Henry Miller

Henry Miller (1891–1980) – amerykański pisarz.
- Celem życia jest żyć. To znaczy być świadomym – radośnie, do upojenia, pogodnie, bosko świadomym.
- Chcę zostawić bliznę na żywym ciele świata.
- Cnota – suma rzeczy, których nie zrobiliśmy z lenistwa, tchórzostwa lub głupoty.
- Zobacz też: cnota
- Im człowiek jest bogatszy w osądy, tym uboższy w przesądy.
- Mamy wszyscy różne życia przed sobą. Wszyscy chcemy stworzyć sobie najbardziej bezkonfliktowe i harmonijne warunki. Wszyscy chcemy osiągnąć pełnię życia. Czy musimy zwracać się do książek i nauczycieli, do nauki, religii, filozofii, czy musimy wiedzieć tak dużo – i tak mało! – ażeby obrać jakąś drogę? Czy nie możemy być w pełni rozbudzeni i świadomi bez tortur, na które sami się skazujemy?
- Miłość to boogie-woogie hormonów.
- Zobacz też: boogie-woogie
- Nikt nie może osiągnąć tego, czego pragnie, dopóki nie dojrzeje do tego.
- Paryż jest jednym z miejsc, gdzie kobieta krąży jak kotka w rui – szuka miłości, ale zadowoli się seksem w każdej chwili.
- Przepastna różnica dzieląca astrologię od innych nauk – jeśli wolno mi tak powiedzieć – polega na tym, iż astrologia nie zajmuje się faktami, lecz koncepcjami pierwotnymi. Twardy grunt, na jakim podobno stoi uczony, w astrologii ustępuje imponderabiliom.
- Zobacz też: astrologia
- Seks jest jednym z dziewięciu powodów reinkarnacji. Pozostałych osiem jest bez znaczenia.
- Zobacz też: seks
- Wstyd to słowo, za którego pomocą wprowadzamy porządek całkowicie niezrozumiały.
- Wymyśliliśmy słowo „chaos” na oznaczenie porządku, którego nie rozumiemy.
- Wyobraź sobie, że nie masz niczego w dłoniach oprócz swego losu. Siedzisz na progu łona swej matki i zabijasz czas, albo czas zabija ciebie. Siedzisz tam wyśpiewując doksologię rzeczy niepojętych. Na zewnątrz, na zawsze na zewnątrz.
- Źródło: Black Spring, The Obelisk Press, Paryż 1938; Grove Press, Nowy Jork 1963, s. 241.
- Zawsze fascynowało mnie zjawisko zła. Dobroć jest rzeczą trywialną. Ale niestety nie ma na świecie ludzi całkowicie złych. Zło mnie inspiruje. I fascynuje mnie, podobnie jak fascynowało Dostojewskiego.
- Opis: do Anaïs Nin.
- Zobacz też: zło, Fiodor Dostojewski