Harry Thürk

Z Wikicytatów, wolnej kolekcji cytatów
Harry Thürk (1967)

Harry Thürk (właśc. Lothar Rudolf Thürk; 1927–2005) – niemiecki pisarz. Należał – szczególnie w NRD – do najbardziej poczytnych pisarzy okresu powojennego.

  • (…) Byli i są Polacy, z którymi się zaprzyjaźniłem, których cenię, i wiem, że oni także mnie cenią (…) Są pośród nich wiekowi już koledzy ze szkolnych lat, ale także autorzy książek – lista ta jest długa (…) Zawsze słuchałem ich wszystkich uważnie, kiedy opowiadali swoje historie (…)
    • (…) Es gab (und gibt) Polen, mit denen ich befreundet bin, die ich schätze, und von denen ich weiss, dass auch sie mich schätzen (…) Altgewordene Jungen aus meiner Schulzeit sind darunter, Autoren von Büchern – die Liste ist lang (…) Ich habe ihnen allen immer aufmerksam zugehört, wenn sie ihre Geschichten erzählten (…) (niem.)
  • Dorastałem w małym mieście (…) O nim chciałbym napisać powieść, piękną, udaną książkę, w której niczym w kropli wody odbijałby się dynamiczny, często sprzeczny, wesoły i smutny, pełen zwątpienia oraz nadziei żywot naszej całej krainy.
  • Trzeba być jak ten gawędziarz, którego słyszałem na bazarach w środkowej Azji. Gromadzili się wokół niego młodzi i starzy, kobiety i mężczyźni. Przysłuchiwali się, oburzali, płakali i śmiali (…) Musiało być ciekawie, w przeciwnym razie słuchacze odchodzili. Z takiego sposobu opowiadania historii rodzi się dla mnie literatura.
  • W zeszłym roku, członkowie klubu młodych poetów z Prudnika przekazali mi małą broszurkę z ich wierszami w prezencie, które przetłumaczył na mój użytek Pan Dolny. Znalazłem tam wiersz Rafała Deszczka (…) Jego słowa wzruszyły mnie głęboko. Dokładnie w ten sam sposób i ja mógłbym opisać swoje uczucie do rodzinnego miasta, z którego wyruszyłem w świat. W tym momencie zupełnie nieistotne jest do jakiej narodowości należy człowiek z takimi uczuciami.