Grzegorz Drukarczyk

Z Wikicytatów, wolnej kolekcji cytatów

Grzegorz Drukarczyk (ur. 1959) – polski autor fantastyki.

Zabijcie odkupiciela (1992)[edytuj]

  • – Bądź pewien, że kiedyś wreszcie cię zabije – wyszeptała ze złością.
    – Ależ słodka – roześmiałem się – Ty mnie zabijasz co noc. Wielkim nożem, na który napierasz całym ciałem. Co noc mordujesz z zimną krwią, a ja co rano budzę się żywy, by znowu wieczorem umrzeć...
    • Zobacz też: noc
  • – Będziesz przekazywał prawdy moje – głos pierwszy.
    – Ale ja nie jestem Mojżeszem – głos drugi.
    – A kto ci powiedział, durniu, że ja jestem Bogiem? – głos pierwszy.
  • Nie potrafił zapomnieć o śmierci żon i dziecka – nie chciał zapomnieć, a właściwie nie nauczył się jeszcze żyć z tą pamięcią.

Rozbierzcie ten kościół cegła po cegle i zbudujcie własne domy. Zamiast dawać pieniądze na ofiarę, kupcie dzieciom zabawki. Czas mszy poświęćcie na rozmowę ze sobą. I zapomnijcie o dziesięciu przykazaniach, bo tak naprawdę jest ono tylko jedno: miłuj bliźniego swego jak siebie samego. Jeżeli to pojmiecie, On też będzie miłował was jak siebie samego. Te mury nie są wiarą, księża w złoconych szatach nie są wiarą, księgi modlitw nie są wiarą, martwe koraliki różańca nie są wiarą, paradne uroczystości nie są wiarą. Wiarą jest tylko ten krzyż, ale nie trzeba go wcale wieszać na ścianie, wystarczy wiedzieć, że istnieje i pamiętać o nim...

Umartwiajcie się. Na rzecz luksusowego blaszanego pudła proboszcza umartwiajcie się. Na rzecz ekskluzywnych mieszkań dla duchownych umartwiajcie się. Na rzecz obrzydliwie bogatych kościołów umartwiajcie się. Otwórzcie kiesy i budujcie nowe świątynie, seminaria, domy kapłańskie. Nie szpitale, nie przytułki dla bezdomnych, nie uzdrowiska dla kalekich, nie instytucje wspomagające biednych. Po co? Niech umierają. Pax vobiscum. Ważne, że przybytki Pańskie i ich opiekunowie mają się dobrze. Bogate przedsionki do bogatego nieba.