Franciszek Kleeberg
Wygląd
Franciszek Kleeberg (1888–1941) – generał brygady Wojska Polskiego. Dowódca Samodzielnej Grupy Operacyjnej „Polesie” walczącej w bitwie pod Kockiem (1939).
- Bronić się na błotach poleskich, wykorzystując wszystkie przeszkody wodne.
- Opis: rozkaz do walki z wojskami okupacyjnymi, 17 września 1939.
- Źródło: Bitwa pod Kockiem – ostatni bój kampanii 1939 r., dzieje.pl, 5 października 2016.
- Co powie naród, jeśli w walce z takim wrogiem i o taką sprawę armia polska zaprzestanie oporu, nie wyczerpawszy wszystkich możliwości?
- Źródło: Bitwa pod Kockiem – ostatni bój kampanii 1939 r., dzieje.pl, 5 października 2016.
- To nie jest jakaś desperacka decyzja, ona ma sens polityczny. Trzeba przedłużać tę wojnę. Demonstrować światu, że Hitler nie podbił Polski w osiemnaście dni, jak się chełpi. (…) Myślałem o Puszczy Solskiej na południe od Lublina. Ale w Lublinie Sowieci, z którymi nie chcę się bić. Więc pozostają Góry Świętokrzyskie.
- Opis: tłumacząc gen. Zygmuntowi Podhorskiemu, dowódcy Dywizji Kawalerii „Zaza”.
- Źródło: Bitwa pod Kockiem – ostatni bój kampanii 1939 r., dzieje.pl, 5 października 2016.
- Zobacz też: Adolf Hitler, Polska
- Wojna jest przegrana. Ale honor żołnierza nie jest przegrany. Mam żołnierzy pod swoją komendą. Nie opuszczę ich.
- Opis: na propozycję ewakuacji, 18 września 1939, po agresji ZSRR na Polskę w dniu 17 września 1939.
- Źródło: Bitwa pod Kockiem – ostatni bój kampanii 1939 r., dzieje.pl, 5 października 2016.
- Żołnierze! Z dalekiego Polesia, znad Narwi, z jednostek, które się oparły w Kowlu demoralizacji – zebrałem Was pod swoją komendę, by walczyć do końca. Chciałem iść najpierw na południe – gdy to się stało niemożliwe – nieść pomoc Warszawie. Warszawa padła, nim doszliśmy. Mimo to nie straciliśmy nadziei i walczyliśmy dalej. Najpierw z bolszewikami, następnie w 5-dniowej bitwie pod Serokomlą z Niemcami. Wykazaliście hart i odwagę w czasie zwątpień i dochowaliście wierności Ojczyźnie do końca. Dziś jesteśmy otoczeni, a amunicja i żywność są na wyczerpaniu. Dalsza walka nie rokuje nadziei, a tylko rozleje krew żołnierską, która jeszcze przydać się może. Przywilejem dowódcy jest brać odpowiedzialność na siebie. Dziś biorę ją w tej najcięższej chwili – każąc zaprzestać dalszej bezcelowej walki, by nie przelewać krwi żołnierskiej nadaremnie. Dziękuję Wam za Wasze męstwo i Waszą karność, wiem, że staniecie, gdy będziecie potrzebni. Jeszcze Polska nie zginęła. I nie zginie!
- Opis: do swoich żołnierzy po zakończeniu bitwy pod Kockiem 1939.
- Źródło: Bitwa pod Kockiem – ostatni bój kampanii 1939 r., dzieje.pl, 5 października 2016.
O Franciszku Kleebergu
[edytuj]- Nie sposób nie odczytać z tej tablicy mądrości dowódczej i dalekowzroczności gen. Franciszka Kleeberga, który w położeniu bez wyjścia rozpalił bitwę do żaru.
- Autor: gen. Marian Porwit
- Opis: o roli gen. Franciszka Kleeberga w bitwie pod Kockiem w 1939.
- Źródło: Marian Porwitt, Komentarze do historii polskich działań obronnych 1939 roku, t. III, Bitwy przebojowe i obrona bastionów, wydawnictwo Czytelnik, Warszawa 1983. ISBN 8307006457. 463.
- Zdolny, pracowity i sumienny oficer. Posiada duże wykształcenie teoretyczne.
- Autor: gen. Kazimierz Sosnkowski
- Źródło: Franciszek Kleeberg (1888-1941), dzieje.pl, 18 września 2009.