Demony wojny wg Goi
Przejdź do nawigacji
Przejdź do wyszukiwania
Demony wojny wg Goi – polski dramat wojenny z 1998 roku w reżyserii Władysława Pasikowskiego i z jego scenariuszem.
Wypowiedzi postaci[edytuj]
- Kup mi fajki na dole.
- Szeregowy, zamknijcie mordę, jesteście na patrolu.
Major Keller[edytuj]
- Teraz już wiecie, po co tu jesteśmy. To jest wojna, a wy jesteście żołnierzami jednej ze stron. Musicie zabijać albo nie przeżyjecie.
- Opis: po wygranej bitwie.
- Żołnierzem jestem. To wszystko.
- Opis: do Nicol, gdy przekazał jej zdobytą kasetę dokumentującą zbrodnie wojenne.
Dialogi[edytuj]
- Uwaga: W dalszej części znajdują się słowa powszechnie uznawane za wulgarne!
- – Człowieku, załatwiliście dwóch gości! Człowieku, oni nie żyją!
- – Johny, Johny, idziesz z Binkiem.
- – Mam strzelać do ludzi?
- – Możesz ich opieprzać, a teraz wypierdalaj!
- – Jezu, ludzie się zabijają! (Do Houdiniego): Stary! Oni się tu naprawdę zabijają! Cholera jasna, świry!
- Opis: major Keller do szeregowego Johny'ego, który dostał szału podczas wymiany ognia.
- – Dokumenty. Kraicz Marija. Po co tam jedziecie? Nic tam nie ma oprócz bandytów.
- – Jedziemy do domu.
- – Ryzykujecie.
- – Tam jest nasz dom.
- – Wszystko spalone. Ten Skija wszystko grabi.
- – To właśnie nasz dom.
- – Sami jesteście sobie winni.
- Opis: major Keller kontroluje traktor.
- Kusz: Keller, do cholery, co się tu dzieje?!
- Keller: Odebraliśmy mayday od śmigłowca norweskiego.
- Kusz: Jest zakaz opuszczania obozu, nie wolno prowokować żadnych działań!
- Keller: Śmigłowiec rozbił się w górach, są ranni, ludzie oczekują pomocy.
- Czacki: Pan, Panie Majorze nie jest z Błękitnego Krzyża...
- Keller: Jestem, Oddział w Zakopanem, a co?
- Czacki: Służymy tu w ramach nordycko-polskiego kontyngentu IFORu i podlegamy ICH rozkazom.
- Keller: Panie prokuratorze, niech pan spierdala.
- Czacki: Człowieku, ciebie czeka sąd wojskowy.
- Keller: Poruczniku Czacki, STULIĆ PYSK, STANĄĆ NA BACZNOŚĆ, BO KAŻĘ CIE, KURWA, ARESZTOWAĆ, ZROZUMIANO?!
- Czacki: Tak jest!
- Keller: Spocznij...
- Opis: Keller otrzymał wiadomość o rozbitym śmigłowcu.
- Zobacz też: Zakopane
- – Która drużyna?
- – Żadna, weź tych co chcą lecieć.
- – A niby jak mam to sprawdzić, przez referendum?
- – Pogadaj z nimi, to Twoi ludzie.
- – A jeżeli nie zechcą?
- – To ja z nimi pogadam.
- Opis: major Keller i Bieniek przez wylotem na akcję ratunkową.
- – Panie poruczniku, pan leje na drogę.
- – Na co?
- – Na drogę niech pan leje, bo ostatnio jeden Francuz nalał prosto na detonator przeciwpiechotny i urwało mu jaja. Ale to był pedał, to niewielka strata.
- – Jakoś mi się lać odechciało. Jedziemy.
- – Dobrze, że mu dupy nie urwało, bo podobno był bierny.
- – Jak to „bierny”?
- – Znaczy, no wie pan...
- Opis: kapral Houdini ostrzega porucznika Czackiego. Przerwał, bo chwilę później nastąpiły strzały.
Inne[edytuj]
- Jesteś, kochany, za dobry, by iść do piekła.
- Autor: Marek Kościkiewicz
- Opis: fragment piosenki z czołówki.
- Zobacz też: piekło