David Strathairn
Wygląd
David Strathairn (ur. 1949) – amerykański aktor filmowy, telewizyjny i teatralny.
- Moja opinia na temat dziennikarstwa się jakoś specjalnie nie zmieniła po udziale w tym projekcie. Zawsze uważałem, że to jeden z najwspanialszych i najstarszych zawodów świata. Weźmy chociażby jakieś prehistoryczne plemię przekazujące sobie informacje za pomocą bębna albo znaków dymnych. To zawód zajmujący bardzo istotną pozycję w każdej kulturze. Zawsze, niezależnie od czasów, będą tacy dziennikarze, jak Edward Murrow. Ale trzeba przyznać, że czasy się zmieniają i bez odpowiednich znajomości, bez sponsorów i pleców, będzie im coraz trudniej się przebić.
- Opis: o filmie Good Night, and Good Luck i dziennikarstwie.
- Źródło: Agnieszka Duda, O „Good Night, and Good Luck” rozmawiamy z nominowanym do Oscara Davidem Strathairnem, stopklatka.pl, 21 lutego 2006
- Niezależnie od tego, po której stronie kamery się znajduje, ma duże wyczucie tego, co robi i tego, co chce osiągnąć i świetną intuicję. Na planie w roli reżysera lubi się dobrze bawić, ale też ciężko pracuje.
- Opis: o George’u Clooneyu.
- Źródło: Agnieszka Duda, O „Good Night, and Good Luck” rozmawiamy z nominowanym do Oscara Davidem Strathairnem, stopklatka.pl, 21 lutego 2006
- Są widzowie niezależni, którzy idą do kina z własnej woli i wybierają pozycje sami, widzowie, którzy umieją wyrabiać sobie własne opinie na temat filmów i nie potrzebują czekać w wyprawą do kina, aż ktoś im powie, że ten lub inny film warto zobaczyć, że to dobry film. Jest też jednak dużo osób, które nie pójdą do kina, żeby mogły sprawdzić na własnej skórze, czy film jest warty oglądania, tylko czekają na czyjąś opinię, na rekomendację przyjaciół i dopiero nią się kierują. (…) Nie oceniałbym widzów, którym trudniej przychodzi wyrabianie własnej opinii na temat filmu, lub jej po prostu nie posiadają, tak surowo. Ważne, żeby trafili do kina i żeby film im się spodobał, żeby do nich przemówił.
- Źródło: Agnieszka Duda, O „Good Night, and Good Luck” rozmawiamy z nominowanym do Oscara Davidem Strathairnem, stopklatka.pl, 21 lutego 2006
- To film o presjach, jakim poddawane jest dziennikarstwo w swojej próbie informowania społeczeństwa, edukowania go, o odpowiedzialności i jej braku u dziennikarzy, o naciskach, na jakie narażeni są ludzie, którzy wykonują ten zawód. Pokazuje, jak istotni dla przetrwania demokracji są „zbieracze” i „dostarczyciele” informacji; bez nich nie ma ona szans. Ale nie tylko. Opowiada też o prawach człowieka zawartych w konstytucji i o tym, w jaki sposób są one łamane.
- Opis: o filmie Good Night, and Good Luck.
- Źródło: Agnieszka Duda, O „Good Night, and Good Luck” rozmawiamy z nominowanym do Oscara Davidem Strathairnem, stopklatka.pl, 21 lutego 2006