Dżungla (film)
Wygląd
Dżungla (ang. The Wild) – film animowany produkcji USA z 2006 roku, w reżyserii Steve'a Spaza Williamsa. Scenariusz napisali Ed Decter, John J. Strauss, Mark Gibson i Philip Halprin.
Wypowiedzi postaci
[edytuj]Benek
[edytuj]- Kasztan ze mnie.
- Kumple muszą sobie pomagać, a przynajmniej nie przeszkadzać. A już na pewno nie zrzucać z pędzącej śmieciary!
- Zobacz też: kolega
- Nie będę się kłócił z gościem, który może mnie pomylić z wykałaczką.
- Opis: do Sebastiana.
- Zobacz też: kłótnia
- Umówię się dzisiaj z Bożenką na randkę.
- Zobacz też: randka
Bazyl
[edytuj]- Dziwne... włochaty wąż?
- Opis: dotyka łapę Sebastiana myśląc, że to Ksysiek.
- Zobacz też: wąż
- Grunt, że się oddalamy od tych uchachanych szambonurków. Tyle ci powiem.
- Opis: o aligatorach.
- Jakie to uczucie, jak się komuś kolana zginają w drugą stronę?
- Opis: do gęsi.
- Jeszcze trochę i bym się za was wziął... Wziął i dał ten, bilety na disco, tararara.
- Zobacz też: bilet
- Mówisz, że oni się nie kąpią językiem? To ci matoły.
- Opis: o ludziach.
- Zobacz też: język
- Na jagody, na jagody, na jagody!
- Zobacz też: jagoda
- No nie! to już jest chamstwo!
- Opis: o pluszaku.
- O, masz. Zjeść kolegów i być bogiem? Czy nie zjeść? Bóg? Kumple? Bóg? Kumple? Bóg?
- Paski wyszczuplają, nie?
- Zobacz też: pasek
- Sama się poczochraj! Jestem dzikim mieszkańcem eukaliptusowego gaju! Jasne!
- Opis: do małp, które się naśmiewają z Bazyla.
- Słonko się świeci, słuchajcie! A co to ma być?! Nie obijaj się, świeć!
- Opis: do słońca.
- Zobacz też: słońce
- To mają być wakacje?! Łapcie taryfę!
- Zobacz też: wakacje
- Uwaga przybywam... No i kulą w płot.
- Wszyscy pomrzemy w męczarniach!
- Zobacz też: śmierć
Bożenka
[edytuj]- Czyli... Jestem w sercu wielkiej dżungli z małym gryzoniem za ochroniarza.
- Dawaj, dawaj, dawaj, Ksysiu, szczota, szczota, szczota. Pokaż co umiesz!
- Benek, złotko ty moje. Tylko samice pająka ptasznika lubią samców sto razy mniejszych od siebie... Ale i tak ich zjadają.
- Zobacz też: pająk
- Ksysiu, tajny manewr sprawdza się lepiej jak jest tajny.
- Tu jest człowiek. Jak znam życie, nie będzie chciał współpracować.
- Zobacz też: człowiek
Ksysiek
[edytuj]- A, to takie buty.
- Już wiem. Pewnie dostał depresji, bo żyje w cieniu swego ojca i przystąpił do sekty Piekło.
- Zobacz też: sekta
- My też jedziemy! Nie boimy się... Czy się boimy?
Sebastian
[edytuj]- Daj kopytko.
- Opis: do Bożenki.
- Sięgnij w głąb, jesteś lwem, pokaż im.
- Zobacz też: lew
- W przyszłym roku zmieniam klub...
Inni
[edytuj]- Bogowie pragną ofiar!
- Postać: gołąb
- Zobacz też: ofiara
Dialogi
[edytuj]- Benek: Będę musiał cię rzucić!
- Bożenka: W ogóle ze sobą nie chodziliśmy.
- Ksysiek: I zrób się niebieski.
- Bazyl: Ty, a w dziób chcesz?
- Bożenka: Jest na sali weterynarz?
- Benek: Ja ciebie też.
- Zobacz też: weterynarz
- Sebastian: Mhm, króliczek.
- Benek: Eee tam, same konserwanty. Lepszy żołądek.
- Zobacz też: królik
- Ksysiek: O, ściany się ruszają.
- Bożenka: No, jak w Gwiezdnych Wojnach... Zaraz zginiemy!
- Zobacz też: Gwiezdne wojny