Czesław Bartnik
Wygląd
Czesław Bartnik (1929–2020) – polski ksiądz, profesor teologii, filozof, publicysta, nauczyciel akademicki, wykładowca KUL i WSKSiM w Toruniu.
- Bronisław Komorowski podał ateistyczną motywację przeniesienia krzyża, a to ona decyduje o wartości i moralności postępowania. Otóż prezydent elekt argumentował, że krzyż nie może stać na Krakowskim Przedmieściu, gdyż Pałac Prezydencki jest miejscem publicznym, państwowym i świeckim, czyli krzyż nie ma nic do życia publicznego w Polsce, może stać jedynie w kościele lub miejscu niepaństwowym. Argumentację tę podnieśli także politycy PO, SLD i ci wszyscy, którzy opowiadają się za ateizmem politycznym i państwowym, w myśl którego religia i krzyż mogą istnieć tylko na forum prywatnym, publicznie zaś musi panować ateizm.
- Jest to więc otwarte i jasne zalecenie, żeby głosować przede wszystkim na katolików i w konsekwencji na partie, które nie walczą z katolicyzmem, a więc domyślnie nie głosować na SLD, LiD, PO, UW i niektóre inne.
- Już wcześniej prezydent Warszawy, pobożna Hanna Gronkiewicz-Waltz, poleciła warszawskim drogowcom usunąć krzyże przy drogach w miejscach wypadków śmiertelnych.
- Źródło: Antykrzyżowcy, naszdziennik.pl, 31 lipca 2010
- Zobacz też: Hanna Gronkiewicz-Waltz
- Kilka dni po katastrofie pod Smoleńskiem harcerze, ludzie wrażliwi religijnie i patriotycznie, wznieśli drewniany krzyż przed Pałacem Prezydenckim, z wiarą, że wyraża on odkupieńczy Krzyż Chrystusa, koi nasz ból i zwycięża tajemnicę bezsensownej – wydawałoby się – śmierci prezydenta i 95 innych świetlanych Polaków udających się do Katynia z religijną i patriotyczną misją. Czyn ten był bardzo istotny i pokazał, jacy naprawdę są polscy harcerze.
- Źródło: Antykrzyżowcy, naszdziennik.pl, 31 lipca 2010
- Zobacz też: krzyż przed Pałacem Prezydenckim
- Media antypatriotyczne ciągle atakują u nas kandydatów patriotycznych, jak prof. Ryszard Bender, senator Adam Biela, kandydat na senatora Stanisław Kowolik z okręgu wyborczego Gliwice i bardzo wielu innych. Przez media liberalne najlepiej są przedstawiani liberałowie, ludzie nieczujący dobrze polskości albo ci, którzy odchodzą ze swoich partii do PO, jak marszałek Senatu Bogdan Borusewicz, notabene zaraz atakujący wściekle Radio Maryja, jak były premier Kazimierz Marcinkiewicz, Antoni Mężydło i im podobni.
- Niekatolicki jest też pogląd wielu liberałów katolickich, że Kościół ma być jak klub kawiarniany, że ma się tylko korzyć przed wiedzą tego świata, że nie stoi za nim autorytet Chrystusa, a więc jedynie słucha i rozmawia, nie poucza w imię Boga.
- Przygotowujący się do kapłaństwa – notabene uczyłem takich blisko 50 lat – studiują 6 lat, w tym nie tylko teologię, ale także filozofię, psychologię, socjologię, pedagogikę i literaturę. Wszyscy kończą magisteriami na wydziałach uniwersyteckich. Wielu z nich robi jeszcze doktoraty. Liberał powinien wiedzieć, że neoprezbiter ma wykształcenie dużo bardziej gruntowne, głębokie i szersze niż początkujący dziennikarze. Poza tym krytykowani przez liberałów proboszczowie są dużo mądrzejsi niemal od wszystkich polityków i demagogów medialnych. Przede wszystkim są sto razy bardziej uczciwi i patriotyczni. Co więcej, i przeciętny robotnik czy chłop polski przewyższa wyraźnie większość liberalnych inteligentów. Skrajni liberałowie bowiem wyglądają na szalonych.
- Światowe ośrodki antyreligijne atakują z coraz większą zajadłością chrześcijaństwo, a szczególnie katolicyzm w związku z moralnością ewangeliczną i symbolem krzyża w przestrzeni publicznej. Współczesne kultury europejska i amerykańska uderzają zarówno w Krzyż Chrystusa, jak i w sam znak krzyża, widząc w nim rdzeń wiary katolickiej. Jeśli usunie się krzyż z życia publicznego – uważają ateiści – to zabije się życie katolickie i chrześcijańskie w ogóle. Atmosfera staje się tak zatruta, że nawet wielu nieświadomych katolików uważa, iż nic się nie stanie, jeśli będzie się czciło krzyż jedynie prywatnie, jak mówią sekciarze – tylko w sercu.
- To nie Kościół się zmienił i duchowieństwo, lecz odkryła się naga postawa większości inteligencji liberalnej, postkomunistycznej, filosemickiej i masońskiej. Nastąpiły różne działania, nie tylko emigracyjne z Kościoła, ale także bardzo szkodliwe i wrogie.
- Trzeba pamiętać, że Kościół polski jest coraz bardziej systematycznie atakowany z pozycji niszczącej ideologii liberalistycznej. Przy tym nie mieliśmy rządów bez reszty czystych i naszych, a rząd obecny zmierza prosto do niszczenia państwa polskiego i Kościoła polskiego, a szczególnie przestępcze i brutalne, i bezkarne działania są wymierzone przeciwko katolickiemu ośrodkowi toruńskiemu. Sytuacja robi się tragiczna, społeczeństwo śpi, Kościół nie ma głosu, a instytucje prawne są albo bezsilne, albo stronnicze. Trzeba będzie podejmować czynną obronę Polski i Kościoła.
- Według nauki katolickiej, Pan Bóg nie jest ani Bogiem nieobecnym w dziedzinie życia społeczno-politycznego, ani nie jest Bogiem prywatnym lub tylko dla jednostek. Jest Bogiem także społecznym i politycznym. Jest Politykiem nie w sensie walki z kimś lub w sensie wiązania się z jakąś tylko jedną grupą. Ale nie jest Bogiem maskotką lub amuletem. Jest Bogiem Żywym, który na swój sposób, przez swą Opatrzność, kieruje wszystkim i wszystkim daje łaskę, żeby byli dobrzy i żeby tworzyli dobro, także społeczno-polityczne. Jest Panem nie tylko samego Kościoła, ale i państwa.