American Pie (film)
Wygląd
American Pie – amerykańska komedia młodzieżowa z roku 1999 w reżyserii Paula i Chrisa Weitzów ze scenariuszem Adama Herza.
Uwaga: W dalszej części znajdują się słowa powszechnie uznawane za wulgarne!
Wypowiedzi postaci
[edytuj]- Boże, błogosław Internet…
- Postać: Paul Finch
- Opis: w czasie oglądania striptizu Nadii w Internecie.
Jim Levenstein
[edytuj]- Chciałbym wygłosić komunikat! Oto właśnie boska kobieta… masturbuje się na moim łóżku!
- Opis: o Nadii.
- Zobacz też: kobieta, masturbacja
- Czy wy zdajecie sobie sprawę, że będziemy jedynymi prawiczkami na college’u? Pewnie mają tam oddzielne akademiki dla takich, jak my.
- Nie ma jej. Zniknęła. O mój Boże, zostałem wykorzystany. Wydymali mnie. Super!
- Opis: o Michelle.
Pan Levenstein
[edytuj]- Jim, wiesz, co to jest łechtaczka?
- No cóż, bezpieczniejsze to niż skarpeta.
- Opis: o prezerwatywie.
Steve Stifler
[edytuj]- Co z tobą? Chcesz zaliczyć zakonnicę w przebraniu!
- Opis: do Oza.
- No no, wypolerujcie mi jaja i zaserwujcie szejka!
- To co, widzimy się jutro, poszukam was w przedziale dla prawiczków.
- (Wita się): Vicky, Jessica! (Odchodząc): Dziwki…
- Zadzwoniła do mnie i poprosiła o mój numer.
- Zastanawiam się, dlaczego nie wyjmiecie swoich sprzętów z gaci i nie zaczniecie ich, kurwa, wreszcie używać?
Dialogi
[edytuj]- Vicky: Chcę, żeby to odbyło się w odpowiednim czasie, w odpowiednim miejscu…
- Jessica: To nie lot promem kosmicznym, to tylko seks.
- Oz (po próbie chóru): Co chłopaki, przyszliście zobaczyć mnie w akcji?
- Jim: No, myślę, że brzmisz całkiem dobrze.
- Stifler: Jasne, jakbyś gdzieś po drodze tutaj zgubił jaja.
- Jim: Ej, chłopaki, jaka jest właściwie trzecia baza?
- Kevin: Powiesz mu?
- Oz: Jak gorąca szarlotka.
- Jim: Tak?
- Oz: Właśnie tak.
- Jim: Szarlotka, tak?
- Oz: Mhm.
- Jim: Z McDonald’s czy domowa?
- – Guys, uh, what exactly does third base feel like?
- – Kevin: You want to take this one?
- – Like warm apple pie.
- – Yeah?
- – Yeah.
- – Apple pie, huh?
- – Uh huh.
- – McDonald’s or homemade? (ang.)
- Stifler: Hej, Kevin. Widziałeś gdzieś Zasrańca [Fincha]?
- Kevin: Nie, a co? Coś ty mu zrobił?
- Stifler: Ja?! Heh, nic. To on mi skopał tyłek, pamiętasz? Ale wiem jedno, Zasraniec nie będzie miał już problemów z gówienkiem w szkole. Dosypałem mu ździebko do jego moccachino. (Pokazuje opakowanie ze środkiem na przeczyszczenie).
- Vicky (o Kevinie): I cały czas myśli o seksie. Ale to w końcu facet, nie?
- Jessica: Jak ma fiuta, to facet.
- Sherman: Jestem Sherminator. Wyrafinowany seks-robot, który przybył z przyszłości, aby zmienić przyszłość pewnej laluni.
- Jim: Bierz ją, tygrysie.
- Sherman: Jeszcze tu wrócę… (Odchodzi).
- Jim: Beznadzieja.
- Kevin: Totalna…
- Kevin: Jeśli Sherman zaliczy bzykanie przede mną, to porządnie się wkurzę.
- Jim: Sherman? Sherminator?! (Obaj śmieją się).
- Stifler (o akcji „obciągnij mi, mała”): Naprawdę tak jej powiedziałeś? (Śmieje się).
- Oz: Zamknij się.
- Jim: I tak poszło ci lepiej niż mi.
- Oz (sarkastycznie): Dzięki, Jim, to naprawdę bardzo pocieszające.
- Jim: Nie ma sprawy, Nova.
- Oz: Nie nazywaj mnie Nova. To naciągane.
- Stifler: Jesteście obaj beznadziejni. Idę znaleźć jakąś laseczkę. (Krzyczy): Obciągnij mi, maleńka! (Odchodzi, śmiejąc się).
- Michelle: O, a jednego razu na obozie muzycznym, nie mogłam wyciągnąć fletu z cipki.
- Jim (wypluwa pitego drinka): Że co?!
- Michelle: Co, myślałeś, że nie wiem, jak to się robi? Kurczę, przecież właśnie o to chodzi na obozach! To co? Idziemy się pieprzyć, bo, szczerze mówiąc, zaczynam się denerwować.
- Zobacz też: flet
- Oz: Obciągnij mi, lala.
- Dziewczyna: Że co?
- Oz: Obciągnij mi.
- Dziewczyna się śmieje.
- Oz: Kumple nazywają mnie Nova. To skrót od Casanovy.
- Dziewczyna: To żałosne.
- Oz: Boże, nie musisz się od razu ze mnie śmiać…