Zarzecze
Wygląd
Zarzecze – stara wieś królewska leżąca w powiecie niżańskim, w województwie podkarpackim.
- Elementy, które złożyły się na powstanie najbardziej przejmujących cyklów utworów Matki [chodzi o Bronisławę Ostrowską], Tartaku słonecznego i Koła święconej kredy, są mi w dużej mierze znane. Zwiedzanie zarzeckiego tartaku. Dojeżdżało się do niego bryczuszką przez dukty najstarszej partii lasu zarzeckiego starodrzewiu. Z daleka już uderzał zgrzyt pił, żywiczny zapach ciętego drzewa, a potem widziało się całe budowle spiętrzonych misternie desek i owe trociny, w których grzęzło się po kostki.
- Autor: Halina Ostrowska-Grabska
- Źródło: Bric à brac 1848–1939, Państwowy Instytut Wydawniczy, Warszawa 1978, s. 157.
- Malował tu w plenerze Henryk Kunzek – z głową mędrca w przenośni i realnie.
- Autor: Halina Ostrowska-Grabska w rozdziale: „Suita zarzecka”.
- Źródło: Bric à brac 1848–1939, Państwowy Instytut Wydawniczy, Warszawa 1978, s. 225.
- Nie wiem, jakie są źródła dużej aktywności społecznej mieszkańców Zarzecza. Powiadają jedni: bogate tradycje, np. teatr amatorski obchodzi w br. 50-lecie swej działalności. Z pewnością, tradycje to już jest coś, ale równocześnie przytoczyć można dziesiątki wsi, gdzie tradycje nie znalazły kontynuacji, po prostu wygasły bezpotomnie. Powiadają inni: ambicje. Zarzecze, ta właściwie podmiejska osada (5 km od powiatowego Niska) chce przewodzić, chce być na ustach całego powiatu, chce dawać przykład. Być może nie jest dokładnie tak, ale czegoś z tych bardzo zresztą zdrowych ambicji można dopatrzeć się w postawie zarzeczan.
- Autor: Zbigniew Wawszczak
- Źródło: Na wsi – dom kultury, „Kamena”, 31, 1964, nr 11, s. 7.
- Przyjeżdżał na długie staże pejzażysta Zefir Ćwikliński, malarz pejzażu tatrzańskiego, którego urzekły drzewa, prześwity leśne i horyzonty zarzeckie. (…) Ćwikliński parokrotnie malował ulubioną moją starą kapliczkę zarzecką i całe serie kwitnących tarnin i sadów.
- Autor: Halina Ostrowska-Grabska w rozdziale: Suita zarzecka.
- Źródło: Bric à brac 1848–1939, Państwowy Instytut Wydawniczy, Warszawa 1978, s. 226.
- Zarzecze „pierwsze” to rok 1918 – lato. Przywiózł mnie wówczas ktoś z Krakowa samą. I tu naprawdę poznałam Kraj czy Ojczyznę – to chyba najlepsze określenie sprawy.
- Autor: Halina Ostrowska-Grabska w rozdziale: Suita zarzecka.
- Źródło: Bric à brac 1848–1939, Państwowy Instytut Wydawniczy, Warszawa 1978, s. 223.
- Zarzecze to jak symfonia o wielkim bogactwie motywów.
- Autor: Halina Ostrowska-Grabska w rozdziale: Suita zarzecka.
- Źródło: Bric à brac 1848–1939, Państwowy Instytut Wydawniczy, Warszawa 1978, s. 228.