Wielkie piękno
Wygląd
Wielkie piękno (wł. La grande bellezza) – włosko-francuski film dramatyczny z 2013 roku, w reż. Paolo Sorrentino. Autorami scenariusza są Umberto Contarello i Paolo Sorrentino.
Wypowiedzi postaci
[edytuj]Dadina
[edytuj]- Prawdziwy przyjaciel od czasu do czasu powinien sprawić, by jego przyjaciel poczuł się jak dziecko.
Jep Gambardella
[edytuj]- Koniec jest zawsze taki sam – śmierć. Ale na początku było życie. Ukryte w pustych słowach… bla… bla… bla. Jak osadem pokryte nadmiarem słów i dźwięków. Cisza i przeżycie. Emocje i strach. Znikające, nietrwałe drobinki piękna. Potworna nędza, żałosna ludzkość, a nad tym wszystkim problem istnienia… bla… bla… bla. Nieznane pozostaje nieznane. Nie dbam o to, co nieznane. Niech zatem powieść ma swój początek, przecież to tylko sztuczka… to tylko sztuczka.
- Milczenie jest uczuciem, podnieceniem i strachem.
- Myślisz, że każdy facet chce tylko seksu? Może chce cię poznać, porozmawiać, zaspokoić zwykłą ludzką ciekawość.
- Największym odkryciem po skończeniu 65 lat było to, że nie mogę tracić czasu na robienie rzeczy, których nie chcę robić.
- Nie chciałem być tylko gościem na przyjęciach, chciałem mieć moc, która pozwoli mi je także zniszczyć.
- Spójrz tylko na nich – pustka.
- Świat jest zbyt skomplikowany, by pojął go jeden człowiek.
- Wszyscy jesteśmy na skraju rozpaczy. Jedyne co możemy zrobić, to spojrzeć sobie w oczy, dotrzymać sobie towarzystwa i trochę pożartować.
- Wydaje ci się, że te intelektualne wygibasy robią cię kimś. Musisz to robić bo wydaje ci się, że jesteś gorszy – nieprawda. Pisz sam, spróbuj czegoś, o uczuciach, cierpieniu.
Romano
[edytuj]- Każde lato w swoim życiu spędzałem myśląc o tym co będę robił we wrześniu – skończyłem z tym. Teraz latem myślę o pięknych planach i zamiarach z których nic nie wyszło. Po części z winy lenistwa, a po części zaniedbania. Co złego jest w nostalgii? To jedyna droga dla tych którzy nie wierzą w przyszłość, innej nie ma. Nie spadła ani kropla deszczu, pomału kończy się sierpień, nadchodzi wrzesień. Człowiek ze mnie pospolity. Nie ma się jednak czym martwić – jest dobrze. Dobrze jest, jak jest.
Siostra Maria
[edytuj]- Wyszłam za mąż za biedę. O biedzie się nie mówi. W biedzie się żyje.
Dialogi
[edytuj]- Jep Gambardella: Co ty właściwie robisz, zawodowo?
- Orietta: Ja? Jestem bogata.
- Jep Gambardella: Piękne zajęcie.
- Siostra Maria: Czy wie pan dlaczego jem tylko korzonki?
- Jep Gambardella: Nie. Dlaczego?.
- Siostra Maria: Bo korzenie są ważne.
- Siostra Maria: Dlaczego nigdy więcej nie napisałeś książki?
- Jep Gambardella: Szukałem wielkiego piękna, ale go nie znalazłem.
- Francesca: Kim jesteś?
- Jep Gambardella: Kim jestem? Jestem…
- Francesca: Jesteś nikim.
- Jep Gambardella: Umiesz sprawić, że ta żyrafa zniknie?
- Arturo: Oczywiście. Żyrafa zniknie.
- Jep Gambardella: Spraw zatem żebym zniknął i ja.
- Arturo: Jep – naprawdę ci się wydaję, że gdybym potrafił sprawić żeby cokolwiek zniknęło, w moim wieku tkwiłbym tu jeszcze i odstawiał cyrk? To zwykła sztuczka. Sztuczka, nic więcej.