Uta Ranke-Heinemann
Wygląd
Uta Ranke-Heinemann (1927–2021) – niemiecka profesor teologii, autorka książek, córka Gustava Heinemanna – prezydenta RFN.
- Chrześcijaństwo jest religią gloryfikującą jeden konkretny historyczny fakt stracenia, stracenie Jezusa, gdyż Kościół dostrzega w tym wydarzeniu zbawienie przez krew. Tym samym kara śmierci jest dla chrześcijan warunkiem zbawienia. Kara śmierci zostaje przez to – jeśli można się tak wyrazić – uświęcona jako środek do osiągnięcia zbawienia. Bóg okazuje się tu najwyższym rzecznikiem kary śmierci, gdyż skazał swego syna i pragnął jego ukrzyżowania, to znaczy zbawienia ludzi. Ponieważ instytucja ferowania wyroków śmierci musiała istnieć już przed Jezusem, aby odpowiednio wcześniej umożliwić dokonanie się zbawczej śmierci – zatem wszyscy ludzie straceni przed Jezusem stają się niejako warunkiem, poprzednikami i tymi, którzy utorowali drogę tej zbawczej śmierci.
- Źródło: Nie i amen
- Gwiazda musiała w międzyczasie funkcjonować mało sprawnie. Od chwili, gdy magowie zobaczyli ją na Wschodzie, świeci im wprawdzie aż do Jerozolimy, potem jednak dopiero po wizycie u Heroda, świecąc przed nimi aż do miejsca pobytu poszukiwanego dziecięcia w Betlejem. Gdyby gwiazda świeciła bezustannie, albo zaczęła świecić odrobinę wcześniej, albo gdyby świeciła omijając Jerozolimę, wówczas fatalna w skutkach wizyta u Heroda byłaby zbędna, a nowemu królowi Żydów nie zagroziłoby śmiertelne niebezpieczeństwo spowodowane chwilowym brakiem świecenia gwiazdy. Za dzieci betlejemskie zamordowane przez Heroda, w każdym razie według ujęcia Mateusza, winę tym sposobem ponosi niebiańska gwiazda, która okazała się gwiazdą – zwiastunem śmierci.
- Źródło: Nie i amen
- W pewnym momencie przestałam wierzyć, zaczęłam myśleć.
- Źródło: Marta Abramowicz, Dzieci księży. Nasza wspólna tajemnica, Warszawa 2018, s. 177.
- Zobacz też: ateizm
O Ucie Ranke-Heinemann
[edytuj]- Treści głoszone przez panią Utę Ranke-Heinemann podawane są przez media w coraz to nowych odsłonach jako sensacja, która „z całą pewnością zmieni oblicze chrześcijaństwa”, gdy tymczasem rewelacje teolożki od dawna są przedmiotem pogadanek w tzw. przedszkolu teologicznym, czyli na zajęciach wprowadzających dla studentów I roku teologii, zarówno katolickiej, jak i ewangelickiej.