Tam i z powrotem
Wygląd
Tam i z powrotem – polski film fabularny z 2001 roku w reżyserii Wojciecha Wójcika. Autorami scenariusza według pomysłu Wojciecha Wójcika są Anna i Maciej Świerkocki.
Uwaga: W dalszej części znajdują się słowa powszechnie uznawane za wulgarne!
Wypowiedzi postaci
[edytuj]Andrzej Hoffman
[edytuj]- Łazi za mną taki ubek. Wczoraj mi powiedział, że sypnął mnie któryś z naszych, z oddziału. Klimek. Jakaś wtyka pieprzona.
- Opis: do Piotra, w jego pracowni.
- Partyzantkę wybiliście mi z głowy prawie dwadzieścia lat temu i od tej pory polityka mnie nie interesuje, czy to jest jasne?
- Opis: do Niewczasa, w gabinecie lekarskim.
Piotr Klimek vel Jurek
[edytuj]- Przecież tego, co nam zabrali, nie da się przeliczyć na pieniądze.
- Opis: do Andrzeja, o krzywdach ze strony władzy ludowej.
- Zobacz też: pieniądze
- To proszę mu powtórzyć, że dzwonił Piotr. Właściwie… że dzwonił Klimek.
- Opis: wiadomość dla Andrzeja Hoffmana, tuż przed wyjazdem Piotra za granicę.
Porucznik Niewczas
[edytuj]- Co pan taki zdziwiony, doktorze? Ma pan coś na sumieniu?
- Opis: w samochodzie do Andrzeja Hoffmana, zaskoczonego, że funkcjonariusze UB po zabraniu z mieszkania przewieźli go do szpitala.
- Panie doktorze, tylko pan w tym szpitalu ma tak parszywy życiorys.
- Opis: do Andrzeja Hoffmana w pokoju lekarskim.
Wiesław Król
[edytuj]- Gwarancji to nawet Pan Bóg nie udziela.
- Opis: do Piotra, na pytanie o gwarancję powodzenia planu.
- Zobacz też: gwarancja
- Poniedziałek to jest u mnie niedziela, przyjdź pan we wtorek.
- Opis: do Piotra.
- Zobacz też: niedziela, poniedziałek, wtorek
Inne postacie
[edytuj]- Człowiek z pańską przeszłością powinien naprawdę trochę bardziej uważać.
- Postać: ordynator
- Opis: do Andrzeja Hoffmana, po wyjściu z sali operacyjnej.
- Nie nazywaj pracą malowania. Z pracy są pieniądze.
- Postać: Krystyna, partnerka Piotra
- Opis: do Piotra.
Dialogi
[edytuj]- Milicjant (patrząc w dowód osobisty Piotra): Bez stałego zatrudnienia…
- Piotr Klimek vel Jurek: Jestem malarzem, pracuję w domu.
- Pijany ORMO-wiec: O! Wiedziałem, od razu wiedziałem! Pasożyt!
- Opis: wieczorem na ulicy Włókienniczej.
- Oficer w Wydziale Paszportowym: Gówno mnie obchodzi pańska przeszłość. Chodzi o to, że jak pan stąd wyjedzie, to już pana nie zobaczymy. A Polska Ludowa nie po to pana wykształciła…
- Andrzej Hoffman: Mnie wykształciła polska przedwojenna, synku.
- Opis: o powodach odmowy wydania Hoffmanowi paszportu.
- Piotr Klimek vel Jurek: Miał mnie pan spotkać z „Królem”.
- Wiesław Król: Nazywam się Wiesław Król.
- Piotr Klimek vel Jurek: To jak mam się do pana zwracać?
- Wiesław Król: Mnie bez różnicy.
- Opis: spotkanie Piotra z „Królem”, handlarzem walutą, zaaranżowane przez pana Wiesława.
- Konwojent: Mam uczucie, jakbym już pana kiedyś widział.
- Andrzej Hoffman: No naturalnie, że mnie pan widział, bo ja pana operowałem. No, niech pan odpoczywa.
- Opis: rozmowa z postrzelonym w trakcie napadu mężczyzną.
- Ordynator: Nie wiem, panie kolego, ja nic nie wiem. Ale zaczynam mieć dość nadstawiania za pana karku.
- Andrzej Hoffman: Pozwolę sobie zwrócić uwagę, że będzie pan za mnie nadstawiał karku tak długo, dopóki nie będzie pan brał poważniejszych przypadków.
- Opis: w pokoju lekarskim.
- Andrzej Hoffman: Oszukałeś mnie.
- Piotr Klimek vel Jurek: Uratowałem ci życie.
- Andrzej Hoffman: Oszukałeś mnie.
- Opis: po napadzie.
- Wiesław Król: Tak, tak. Mówił pan tam coś o jakimś wujku w Jeleniej Górze.
- Piotr Klimek vel Jurek: W Zielonej.
- Wiesław Król: W Zielonej! A no widzi pan, jak dla mnie, to nawet brzmi dużo lepiej!
- Opis: spotkanie Piotra z „Królem”, handlarzem walutą.