Tadeusz Siejak

Z Wikicytatów, wolnej kolekcji cytatów

Tadeusz Siejak (1949–1994) – polski prozaik, eseista, publicysta; inżynier elektryk.

Kulturysta[edytuj]

  • Nie lubię, jak dziewucha sama tak zaczyna, zaraz mi brzydnie. Nawet jeśli jest ładna. W tym, zdaje mi się, że jest jakieś oszustwo, bo jaka dziewczyna by mogła chcieć takiego jak ja, sama z siebie?
Uwaga: W dalszej części znajdują się słowa powszechnie uznawane za wulgarne!
  • Z początku niby nic, taka sobie dupa. Dopiero potem, kiedy spotykałem ją na korytarzu, na przerwach, to zauważyłem, że jest ładna. Czesia. Czesława. Takie sobie imię, jak na dziewczynę.
  • Z początku wstydziłem się jej dać. Taki wiersz to jak oświadczyny prawie. A ona – jak się ucieszyła! Przeczytała i zrobiła się cała czerwona. Nie bujaj, mów, na pewno skądś przepisałeś. Jak Boga kocham, napisałem go specjalnie dla ciebie. No, nie wierzę. Chłopaki zawsze tak mówią. To ja na to, że zaraz na przerwie mogę jej napisać następny. No? Wziąłem kartkę, tę samą, i na drugiej stronie napisałem wiersz Jeżeli mi nie wierzysz. Dwie zwrotki, ale zawsze. „Jeżeli mi nie wierzysz, odejdę. By nigdy już tu nie wrócić. Daleko. Niczym nie zmierzysz. Pójdę rozbite serce rozrzucić. Na cztery strony. Świata. Bo jeśli ty mi nie wierzysz. Nie wzejdę. Jak słońce. Na Twoim niebie. O nieskończoność od Ciebie. W innym kosmosie. Kto inny zrozumie. I przyjmie. Nieszczęśliwego wariata.”