Tadeusz Guz

Z Wikicytatów, wolnej kolekcji cytatów
Tadeusz Guz

Tadeusz Guz (ur. 1959) – polski duchowny katolicki, filozof i teolog, profesor nauk humanistycznych, nauczyciel akademicki Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego Jana Pawła II.

  • Blokada Telewizji Trwam w jej staraniu o miejsce w przestrzeni mediów cyfrowych, które jest jak najbardziej zgodne z naszą Konstytucją i – co ciekawe – zgodne z prawną strukturą KRRiT, ma wszelkie znamiona działań motywowanych ideologicznie. A więc nie względy ekonomiczne, prawne, nie wymiar konstytucyjny, nie wymiar praw i obowiązków obywatelskich rozstrzyga kwestię prawa Telewizji Trwam do wolności komunikowania się na fundamentach wiary, religii, nauki chrześcijańskiej i Kościoła świętego, tylko ta kwestia rozstrzygana jest w sferze ideologicznej.
  • Chrześcijaństwo jest religią, ale jest także pewną całościową wizją świata, człowieka, całego kosmosu i oczywiście Boga. Jest to religia i światopogląd oparty bardzo mocno, z jednej strony na rozumie, jako naturalnej władzy człowieka, a z drugiej strony na łasce, czyli na objawieniu Starego i Nowego Testamentu, kulminującym w osobie Jezusa z Nazaretu.
    • Źródło: wypowiedź w Radiu Maryja z 3 maja 201 podczas audycji Polska na rozdrożu pomiędzy chrześcijaństwem a liberalizmem i neosocjalizmem cz. I.
    • Zobacz też: chrześcijaństwo, rozum
  • Faktycznie mamy dziś do czynienia z trwaniem, a nawet rozwojem marksizmu-leninizmu z okresu PRL, cały czas dążącego do wykluczenia Boga i Kościoła rzymskokatolickiego z przestrzeni państwa, nauki, sztuki, moralności, polityki, ekonomii i oczywiście mediów. Tylko że obecnie ta ideologia stosowana jest w praktyce społecznej w znacznie trudniejszy do zdemaskowania sposób. Otóż ci, którzy prowadzą ten neomarksistowski marsz przez dzisiejszą Polskę, często publicznie deklarują, że są katolikami. To jest to novum. Komuniści zapewniali o czymś wręcz przeciwnym, czasem nie do końca szczerze, ale istota ideologii socjalistyczno-komunistycznej pozostaje niezmienna.
  • Gdzie byłeś, Izraelu, w czasie II wojny światowej? Ciebie nie było. To my, Polacy, ratowaliśmy twoje dzieci, a gdzie ty byłeś? (…) Kto finansował Führera? W czyich rękach był przemysł farmaceutyczny i chemiczny, który uśmiercał braci i siostry Żydów w obozach niemieckich? W czyich rękach był ten przemysł? Kto paktował gospodarczo aż po wybuchu II wojny światowej, kiedy dymy z krematoriów już zagazowały i spaliły tysiące Żydów? Kto kooperował gospodarczo z III Rzeszą Niemiecką? Proszę nam powiedzieć nie tylko z nazwiska i imienia, ale my chcemy znać jego narodowość? Może to byli Amerykanie, a może Anglicy, tak, ci też się znajdą, a jak dojdziemy do ciekawego narodu, który się ciekawie nazywa? (…) A kto był właścicielem banków udzielających gigantycznych kredytów na budowę krematoriów w Auschwitz-Birkenau? Kto wyposażył Führera w kredyty finansowe? My chcemy znać nie tylko znać nazwę banku, ale chcemy poznać narodowość ich właścicieli. Więc, jak widzicie, mamy piękne, ciekawe pytania pod adresem naszego bratniego państwa i narodu Izraela. Miejcie cierpliwość, debata wygląda na szalenie ciekawą.
  • Jakość rozumu nie jest mierzona ilością wiedzy, tylko stosunkiem do prawdy. Powiedz mi, jaki jest Twój stosunek do prawdy, a powiem ci, jaką jakość ma twój intelekt. Każdy człowiek jest zdolny do poznania prawdy.
    • Źródło: Radio Maryja, 10 kwietnia 2007.
    • Zobacz też: prawda
  • Luter usprzecznił byt. Dla Lutra wszystko, co istnieje, z Bogiem Objawienia chrześcijańskiego na czele, jest sprzecznością, czyli w samym Bogu istnieje cała rzeczywistość. To jest taka próba teologicznego panteizmu. (…) W dotychczasowej filozofii przed Marcinem Lutrem każdy człowiek, każda osoba ludzka była podmiotem substancjalnym, przynajmniej w tej wielkiej myśli greckiej metafizyki, później też scholastyki, chrześcijańskiej myśli szeroko pojętej. Luter dokonał redukcji rozumienia substancji i ją tylko ograniczył do pojęcia Boga. Tylko Bóg jest substancją. To oznacza, że taki upadły anioł światłości, tj. nic innego jak wcielenie samego Boga. I dlatego Luter stawia tezę, w Komentarzu do Psalmów, w 1530 roku: „Zanim Bóg stał się Bogiem, musiał najpierw stać się diabłem”.
    • Źródło: wypowiedź w Radiu Maryja z 21 listopada 2009 podczas audycji Istota nazizmu hitlerowskiego cz. I.
    • Zobacz też: Marcin Luter, Bóg, materia, Szatan
  • Warto wspomnieć jeszcze jeden szczegół, jeśli chodzi o poziom mojej naukowej działalności w kraju i za granicą, iż nikt z ludzi w polskiej i światowej nauce nie zakwestionował w sposób uzasadniony choćby jednej z setek tez, wykładów i wystąpień na wielu Uniwersytetach i Uczelniach Polski, Europy, Ameryki Północnej czy Afryki Południowej, wprost przeciwnie – doświadczyłem olbrzymiego i zapewne czasami niezasłużonego echa poparcia, zainteresowania i szczerej afirmacji mojej osoby i działalności naukowej.
  • W czasie epidemii koronawirusa twierdził na antenie w Radia Maryja, że w czasie mszy nie można zarazić się wirusem: "Po pierwsze, kapłan ma konsekrowane dłonie. Po drugie, jako jedyna osoba w zgromadzeniu liturgicznym ma umywane dłonie przy lavabo, czyli przy ofiarowaniu darów dla Boga przez wierzący naród. A więc kapłan ma nie tylko umyte ręce w sensie takim, jakiego oczekuje pan minister zdrowia w Rzeczypospolitej Polskiej, lecz kapłan ma umyte ręce w sensie nadprzyrodzonym czyli łaski" (...) "Zatem żadne udzielanie Komunii świętej do ust nie zagraża ani jednemu Polakowi, obywatelowi RP, roznoszeniem jakichkolwiek wirusów, bo to jest akt święty. Msza święta jest świętym aktem, a zatem nie jest miejscem, przestrzenią i czasem rozprzestrzeniania się wirusów, tylko przychodzenia Pana Boga, tak, jak ponad dwa tysiące lat temu w tej cudownej scenie Zwiastowania Pańskiego.".

O Tadeuszu Guzie[edytuj]

  • Mowa nienawiści, którą z pewnością jest porównywanie ekologów do nazistów, nie może być publicznie akceptowana. Ks. prof. Guz zaprezentował poglądy zamknięte, szowinistyczne, pseudo-naukowe, sprzeczne z istotą chrześcijaństwa. Wygłosił swoje wystąpienie w języku totalitarnym – krucjaty, nienawiści. Jego słowa są zaprzeczeniem tradycji tolerancji, ekumenizmu, otwarcia na świeckich, inne postawy i religie jak również nauki oraz tradycji, w którą wpisują się kolejni posoborowi papieże Kościoła Katolickiego w swoich wystąpieniach i encyklikach.
  • Można być profesorem i można być skończonym durniem, nie waham się tego powiedzieć.
    • Opis: komentarz ks. prof. Alfred Wierzbickiego do słów ks. prof. Tadeusza Guza, który głosił, że podczas mszy świętej nie można się zarazić koranawirusem i odmówił wygłoszenia sprostowania, do którego wezwał księdza abp lubelski Stanisław Budzik.
    • Źródło: [1]
    • Zobacz też: koronawirus, herezja
  • Pragniemy przypomnieć, że ksiądz profesor nie jest zawodowym historykiem. Budzące sprzeciw wystąpienia nie są głosem naukowca prowadzącego rzetelne, krytyczne badania źródłowe, ani tym bardziej głosem osoby reprezentującej Kościół w Polsce lub stanowisko Archidiecezji Lubelskiej. Tego typu wypowiedzi rozmijają się z nauczaniem Kościoła o relacji do Żydów i judaizmu, tak mocno przypominanym przez św. Jana Pawła II, wieloletniego profesora Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego. (…) Przytoczone w przesłanym przez Polską Radę Chrześcijan i Żydów liście wypowiedzi księdza profesora stanowią rozpowszechnianie nieprawdy i szkodzą dobremu imieniu Uniwersytetu i Archidiecezji (…).
  • Według naszej wiedzy ks. prof. T. Guz nie posiada kwalifikacji naukowych, aby wypowiadać się na tematy dotyczące medycznych aspektów epidemii, w szczególności na temat sposobu rozprzestrzeniania się koronawirusa i rozwijania się epidemii.
    • Opis: oświadczenie w imieniu Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego Jana Pawła II dotyczące wykładu na temat sposobów zarażania się koronowirusem i tezy, że kapłani podczas Eucharystii nie mogą rozprzestrzeniać żadnych zarazków, gdyż mają konsekrowane dłonie i przemywają je wodą.
    • ** Źródło: [2]

Zobacz też: pandemia, wirusologia

Zobacz też: