Szymon Żuchowski

Z Wikicytatów, wolnej kolekcji cytatów

Szymon Żuchowski (ur. 1983) – polski poeta, tłumacz i krytyk muzyczny.

Cytaty z poezji[edytuj]

  • mam pewność graniczącą niemal z podejrzeniem
    że kłamiesz czyli pewnie słusznie podejrzewasz
    że się nie zmienisz i że się nie zmienię
    • Źródło: Villanella z podejrzeniem w: Ars amandi, vita brevis, s. 11.
  • Czemu raz cisza jest przed burzą,
    a kiedy indziej tylko ciszą?
    To błyskawice są za wcześnie,
    czy może grzmoty się spóźniają?
    • Źródło: [***] w: Ars amandi, vita brevis, s. 23.
  • Czy pocałunki wdowców mają
    smak słony jak łzy nowożeńców?
    • Źródło: [***] w: Ars amandi, vita brevis, s. 26.
  • Nigdzie, nijak, nikomu, niczyj, nic i wiele
    Dalszych przeczeń i przyczyn aż po ten obrządek
    Prucia milczenia ciosem: primum non nocere:
    Jeżeli mu się z bliska, z za bliska, przypatrzeć,
    Jest testem, aż i tylko, na poprawny akcent.
    • Źródło: Tarantella z kortyzolem, w: Ars amandi, vita brevis, s. 32.
  • Diagnoza to prognoza; w takiej obietnicy
    Nic wybija się ostro. Teraz, przed zaśnięciem,
    Gdy sam dla siebie jestem znów w drugiej osobie,
    Dla ciebie będąc trzecią, najwyżej ocalę
    Stan krytycznie stabilny: zawał po zawale.
    • Źródło: Tarantella z 38,9 °C, w: Ars amandi, vita brevis, s. 44.
  • Gdyby człowiek to wiedział, że upadnie,
    Toby pewnie położył się zawczasu,
    Chociaż taka pozycja też nie chroni
    Przed upadkiem, a nawet go ułatwia.
    • Źródło: Od Falajkosa, w: Księga przyjaciół. Dla Barbary Toruńczyk, Zeszyty Literackie, 2016 s. 137.
  • Z bezdennej beczki szklankę napełnij mi,
    Czerpana sitem woda czerwieni się,
    Aż nagle cały tonę w winie:
    W winie jest prawda. Czy w niej jedynie?
    • Źródło: Od Alkajosa, w: Księga przyjaciół. Dla Barbary Toruńczyk, Zeszyty Literackie, 2016, s. 139.
  • Bo nawet gdy jest ledwie
    Ułamek, łut bliskości,
    I chwili też ułamek,
    To warto je podzielić:
    Ułamek przez ułamek
    Dzielony czasem może
    Dać więcej od jedności.
    • Źródło: Od Anakreonta, w: Księga przyjaciół. Dla Barbary Toruńczyk, Zeszyty Literackie, 2016, s. 140.
  • nawet jeżeli zgrzeszysz potrzeba niewiele
    wystarczy rzecz oprawić w odpowiedni kontekst
    zamiast oko za oko słowo na niedzielę
    a ząb za ząb wyleczysz w nadchodzący piątek
  • Kręćże się, kółeczko, skoro się masz kręcić.
    Ręce bolą dręczyć, ręce bolą ręczyć.
    Myśleliśmy: historia nie zatacza koła,
    A tu nie, bo zatacza: zamachowe zgoła.
    Nie raz, słonko, nie raz, nauka pójdzie w las.
    • Źródło: Praembulum (ze słonkiem), w: Podział odcinka, s. 16.
  • Dlaczego szklanka taką cenę
    płaci za pociąg do podłogi?
    Czemu krzyk tłumi, aż nie pęknie,
    a płacze, kiedy już za późno?
    • Źródło: Sarabanda (bez ulgi), w: Podział odcinka, s. 30.
  • Więc nim spytasz (lub odpowiesz)
    wspomnij (chociaż na co ci to),
    fakt, że „pyta” (ja ci powiem)
    brzmi dość brzydko (tak jak „cipo”).
    • Źródło: Ouverture (cito), w: Podział odcinka, s. 37.
  • Czy kiełki będą kiedyś kłami?
    Czy zboże zbierze kiedyś żniwo?
    Czy odbierając fale, sprawiam,
    że jakieś morze schnie bezgłośnie?
    • Źródło: Sarabanda (między biegunami) w: Podział odcinka, s. 65.

Wypowiedzi[edytuj]

  • Ten mój, nazwijmy to, konserwatyzm znaczy dla mnie tyle, że cenię wiedzę na temat tego, co było i jak pewne rzeczy robiono. Warto znać różne techniki, mieć je w jakimś stopniu opanowane, i dopiero wtedy ma się naprawdę wybór, wolność twórczą. Bo co to za wolność, kiedy nie można realnie wybierać, bo się po prostu nie dysponuje pewnymi środkami?
    • Źródło: rozmowa z Dorotą Kozińską, „Zeszyty Literackie” nr 135 (2016), s. 185.
  • Mam spory problem z ocenianiem tego, co jest ważne i pozostanie takie w dłuższej perspektywie. Im dłużej mam styczność z literaturą od strony praktycznej, tym większy to kłopot. Nie pomaga w tym fakt, że wszystko staje się interesujące, jeśli się temu wystarczająco długo przyglądać. (…) Stąd miałbym bardzo ostrożny stosunek do swojego tak zwanego obiektywizmu w tej mierze. A już do list typu „Top Ten” i „The Best” to w ogóle – przeraża mnie myśl, że tworzący je ludzie mogliby nie mieć wątpliwości przy ich układaniu, choć z pewnością dzięki takim zestawieniom niektóre utwory mogły mieć swoje pięć minut albo dekad.
    • Źródło: rozmowa z Joanną Mueller w „Bibliotece
  • Dla mnie forma ma charakter takiego kanału melioracyjnego. Można dysponować bardzo dużą ilością wody i wychlusnąć na ogródek, ale można też przekopać kanały w takich miejscach, gdzie rośliny jej naprawdę potrzebują. I jest szansa, że coś wyrośnie – pozorne ograniczenie tak naprawdę uwolni potencjał przez to, że pozwoli go skanalizować, żeby się nie rozszedł jak mgła czy promieniowanie.
  • Niektórzy tłumacze rozsmakowują się w języku, którym dziś się już zasadniczo nie mówi i nie pisze (…) Niewątpliwie ma to swój urok, bo przywołuje inny świat językowy, nostalgiczny, egzotyczny, nieznany. Ale zasadniczo nieprawdziwy – bo, wbrew przekonaniu niektórych, nie odtwarzają oni w ten sposób języka minionych epok, tylko wytwarzają fantazję na jego temat. (…) Garść dawnych słów plus lekko „wykręcona” składnia i fleksja (typu „przeto onegdaj w niebiesiech”) to jeszcze nie jest rekonstrukcja historyczna.
  • Bycie jednocześnie autorem i krytykiem tego samego rodzaju twórczości jest jak stanie w rozkroku, a w skrajnych przypadkach niczym trwanie w szpagacie poprzecznym.