Straszny film
Wygląd
Straszny film (ang. Scary Movie) – amerykańska parodia horrorów i thrillerów z 2000 roku w reż. Keenen Ivory Wayans. Autorami scenariusza są Shawn Wayans i Marlon Wayans.
Cindy Campbell
[edytuj]- Wtedy kiedy rzygałam i masturbowałam się krucyfiksem, to była moja pierwsza alkoholowa impreza, Bobby!
- Look, if it’s about that time I puked green slime and masturbated with a crucifix, it was my first keg party, Bobby!
- Opis: do Bobby’ego.
Dialogi
[edytuj]- Gail Hailstorm (do widzów, relacjonując na żywo przed posterunkiem policji): Czekamy na Cindy Campbell, młodą dziewczynę, która tego wieczoru została zaatakowana przez… Stoisz na mojej stopie, zasrany grubasie!
- Kamerzysta Kenny: Przepraszam, G…
- Gail Hailstorm: Co ci mówiłam?!
- Kamerzysta Kenny: Nigdy więcej nie depcz stóp Gail.
- Gail Hailstorm: Dlaczego?!
- Kamerzysta Kenny: Bo Gail nosi buty od Prady.
- Gail Hailstorm: Ty idioto.
- Gail Hailstorm: Czy ojciec Cindy Campbell jest podejrzanym?
- Szeryf: To są tajne informacje. Skąd je pani wzięła?
- Gail Hailstorm: Przykro mi, nie zdradzam źródeł swoich informacji.
- Doofy Gilmore (podchodząc do mikrofonu): Cześć, Gail. (Zwracając się do uczestników konferencji prasowej) Gail połyka.
- Gail Hailstorm: Czy to ślina?
- Doofy Gilmore: Tak, zapomniałem połknąć.
- Gail Hailstorm: Nie bój się, ja nigdy nie zapominam…
- Brenda Meeks: Dlaczego jesteś taki głupi?
- Shorty Meeks: Jak twoja matka.
- Brenda Meeks: Jesteś moim bratem, to też twoja matka, imbecylu.
- Shorty Meeks: No tak. Więc twój ojciec jest głupi.
- Brenda Meeks: I co? Nawet go nie znam.
- Shorty Meeks: Ja też…
- Doofy Gilmore: Mama mówiła, że kiedy noszę tą odznakę, masz mnie traktować jak stróża prawa.
- Buffy Gilmore: Mówiła też, żebyś nie pchał fiuta do odkurzacza.
- Bezdomny mężczyzna: Masz dolara?
- Buffy Gilmore: Spieprzaj, dziadu!
- Cindy Campbell: On jest głodny! Proszę, kanapka.
- Bezdomny mężczyzna: Chciałem dolara, suko!
- Cindy Campbell: Musimy wezwać policję!
- Ray Wilkins: Nie ma mowy. Nie pójdę do więzienia!
- Greg: On ma rację! Cindy, wiesz, co oni robią młodym chłopakom w więzieniu? Wszyscy ci wygłodniali seksualnie skazańcy, czekający tylko na kawałek świeżego mięsa?
- Ray Wilkins: Hej, Cindy ma rację. Może powinniśmy wezwać policję.
- Cindy Campbell: Myślałam, że mnie kochasz.
- Bobby Prinze: Och, kochałem cię, skarbie, kochałem… ale abstynencja bywa odkrywcza. Tak, Cindy. Jestem gejem. Gdybyś nie zauważyła, Ray też.
- Ray Wilkins: Co? Nie jestem gejem!
- Bobby Prinze: O czym ty mówisz? Zabrałeś mnie do tego klubu.
- Ray Wilkins: I co z tego? Grają dobrą muzykę.
- Bobby Prinze: A nasza podróż do San Francisco?
- Ray Wilkins: Chciałem zrobić zakupy.
- Bobby Prinze (przez łzy): Ale… kochałeś się ze mną.
- Ray Wilkins: To ty obciągnąłeś mojego…
- Bobby Prinze: Nieważne!
- Buffy Gilmore: O, mój Boże! Walnęliśmy w gumiak!
- Greg: A gdzie stopa?!
- Ray Wilkins (przebierając Brendę w futbolowy uniform): Przywlecz tu swój malutki, seksowny tyłeczek… (skacząc po Brendzie) Tak, Brendan! Bierz, Brendan!
- Brenda Meeks: Kto?
- Ray Wilkins: Yyy… Brenda.
- Ray Wilkins: Rany, dziewczyno. Wskoczyłbym ci w majtki.
- Brenda Meeks: Serio?
- Ray Wilkins: Tak. Jaki to rozmiar?
- Cindy Campbell: Ray, jeśli spotkasz Bobby’ego, powiesz mu, że go kocham?
- Ray Wilkins: Ok, jeśli spotkam Bobby’ego, powiem mu, że go kocham.
- Bobby Prinze: Słyszeliście? Drew Decker została zabita zeszłej nocy.
- Ray Wilkins: Chwila… Ona miała brata, imieniem Steve?
- Bobby Prinze: Tak.
- Ray Wilkins: Długie włosy, kształtne usta, piękny tyłek?
- Bobby Prinze: To ona.
- Ray Wilkins: Nie, mówię o Steve’ie. Co się z nim stało?