Łucja Gocek: Różnice pomiędzy wersjami

Z Wikicytatów, wolnej kolekcji cytatów
Usunięta treść Dodana treść
m link
Nie podano opisu zmian
Znaczniki: Ręczne wycofanie zmian Wycofane
Linia 1: Linia 1:
'''[[w:Łucja Gocek|Łucja Gocek]]''' (ur. 1953) – polska [[poeta|poetka]], prozaiczka i publicystka.
'''[[w:Łucja Gocek|Łucja Gocek]]''' (ur. 1953) – polska poetka, prozaiczka i publicystka.
* Cisza jak makiem. Świt szeroko ziewa,<br />cienie grzbiety prężą na poboczu drogi,<br />z kołyski na gałęzi wyjrzał ptasi śpiewak<br />i pestkę słońca w swoje trele łowi.
* Cisza jak makiem. Świt się rozpościera,<br />cienie grzbiety prężą na poboczu drogi,<br />z kołyski na gałęzi wyjrzał ptasi śpiewak<br />i pestkę słońca w swoje trele łowi.
** Źródło: ''Letni ranek'', „Sekrety ŻAR-u” 2007, nr 4
** Źródło: ''Letni ranek'', „Sekrety ŻAR-u” 2007, nr 4


* Krajobraz wyblakł jak listy prababki<br />których jakimś cudem<br />nie strawiły ogniska potomnych<br />i choć skażone zapachem stęchlizny<br />zdumiewają staranną rzeźbą liter<br />i wykwintnym stylem<br />Skąd u wiejskiej akuszerki<br />taka wrażliwość i polot? Nie pasują<br />do rąk nurzających się w ziemi i krwi
* Krajobraz wyblakł jak listy prababki<br />których o dziwo<br />nie strawiły ogniska potomnych<br />i choć skażone zapachem stęchlizny<br />zdumiewają staranną rzeźbą liter<br />i wykwintnym stylem<br />Skąd u wiejskiej akuszerki<br />taka wrażliwość i polot? Nie pasują<br />do rąk nurzających się w ziemi i krwi
** Źródło: ''Wiano'', „Sekrety ŻAR-u” 2007, nr 4
** Źródło: ''Wiano'', „Sekrety ŻAR-u” 2007, nr 4


Linia 10: Linia 10:




{{SORTUJ:Gocek, Łucja}}
{{DEFAULTSORT:Gocek, Łucja}}
[[Kategoria:Polscy poeci współcześni]]
[[Kategoria:Polscy poeci współcześni]]
[[Kategoria:Polscy prozaicy]]
[[Kategoria:Polscy prozaicy]]

Wersja z 02:55, 2 lut 2024

Łucja Gocek (ur. 1953) – polska poetka, prozaiczka i publicystka.

  • Cisza jak makiem. Świt się rozpościera,
    cienie grzbiety prężą na poboczu drogi,
    z kołyski na gałęzi wyjrzał ptasi śpiewak
    i pestkę słońca w swoje trele łowi.
    • Źródło: Letni ranek, „Sekrety ŻAR-u” 2007, nr 4
  • Krajobraz wyblakł jak listy prababki
    których o dziwo
    nie strawiły ogniska potomnych
    i choć skażone zapachem stęchlizny
    zdumiewają staranną rzeźbą liter
    i wykwintnym stylem
    Skąd u wiejskiej akuszerki
    taka wrażliwość i polot? Nie pasują
    do rąk nurzających się w ziemi i krwi
    • Źródło: Wiano, „Sekrety ŻAR-u” 2007, nr 4
  • Właśnie w tej chwili w twoim łonie
    wypalił się dziesiąty księżyc
    i genealogicznemu drzewu
    przybył nowy pęd.
    Jeszcze o tym nie wiem
    • Źródło: Macierzyństwo, „Sekrety ŻAR-u” 2007, nr 4