Wojciech Smarzowski: Różnice pomiędzy wersjami
Usunięta treść Dodana treść
m kat. |
+2, formatowanie automatyczne |
||
Linia 1: | Linia 1: | ||
'''[[w:Wojciech Smarzowski|Wojciech Smarzowski]]''' (ur. 1963) – polski reżyser filmowy i teatralny, scenarzysta. |
'''[[w:Wojciech Smarzowski|Wojciech Smarzowski]]''' (ur. 1963) – polski reżyser filmowy i teatralny, scenarzysta. |
||
==Wypowiedzi== |
|||
* Bardzo szybko prysł mit szkoły filmowej. Pewnie także dlatego, że wybrałem Wydział Operatorski, ale szybko zorientowałem się, że robienie zdjęć mnie nie interesuje. A może było odwrotnie, tak mało rozwijał mnie mój wydział, że postanowiłem być reżyserem. Albo robiłem tak kiepskie zdjęcia, że musiałem zmienić zawód... Już nie pamiętam. |
|||
** Źródło: wywiad Zdzisława Pietrasika, „Polityka”, 3/2005 |
|||
* (...) ja jestem z takiego pokolenia, które szło do szkoły, czy studiowało, po to, żeby nie pójść do wojska. Więc ja byłem na filmoznawstwie... rok i zostałem wyrzucony. Chociaż to też nie do końca w ten sposób, bo w tym czasie dostałem się do szkoły filmowej na wydział operatorski. |
* (...) ja jestem z takiego pokolenia, które szło do szkoły, czy studiowało, po to, żeby nie pójść do wojska. Więc ja byłem na filmoznawstwie... rok i zostałem wyrzucony. Chociaż to też nie do końca w ten sposób, bo w tym czasie dostałem się do szkoły filmowej na wydział operatorski. |
||
** Źródło: [http://www.stopklatka.pl/wywiady/wywiad.asp?wi=22378 Wywiad, 2004] |
** Źródło: [http://www.stopklatka.pl/wywiady/wywiad.asp?wi=22378 Wywiad, 2004] |
||
* Ostatni film polski, który naprawdę mi się podobał, to ''Konopielka'' Witolda Leszczyńskiego z wczesnych lat 80. Potem według mnie nic ciekawego w polskim kinie się nie działo. |
|||
** Źródło: [http://www.culture.pl/pl/culture/artykuly/os_smarzowski_wojciech culture.pl] |
|||
* Wyszedłem od kina offowego, tzn. straciłem wiarę w to, że zrobię film za jakieś normalne pieniądze. Pomyślałem sobie, że będę kręcił małą cyfrową kamerą – Mini DV, bo miałem głód pracy i potrzebę, żeby się wypowiadać. Zastanawiałem się co można zrobić najtaniej. Doszedłem do wniosku, że najtaniej można nakręcić video-wesele. A jeżeli video-wesele, to zacząłem pisać scenariusz i tu szybko pojawił się Wyspiański. Potem znalazł się producent. Skończyło się na poważnym kinie. Kamera pędzi nad miastem, 140 tysięcy osób w kadrze. I poszło dalej. |
* Wyszedłem od kina offowego, tzn. straciłem wiarę w to, że zrobię film za jakieś normalne pieniądze. Pomyślałem sobie, że będę kręcił małą cyfrową kamerą – Mini DV, bo miałem głód pracy i potrzebę, żeby się wypowiadać. Zastanawiałem się co można zrobić najtaniej. Doszedłem do wniosku, że najtaniej można nakręcić video-wesele. A jeżeli video-wesele, to zacząłem pisać scenariusz i tu szybko pojawił się Wyspiański. Potem znalazł się producent. Skończyło się na poważnym kinie. Kamera pędzi nad miastem, 140 tysięcy osób w kadrze. I poszło dalej. |
Wersja z 00:04, 26 kwi 2011
Wojciech Smarzowski (ur. 1963) – polski reżyser filmowy i teatralny, scenarzysta.
Wypowiedzi
- Bardzo szybko prysł mit szkoły filmowej. Pewnie także dlatego, że wybrałem Wydział Operatorski, ale szybko zorientowałem się, że robienie zdjęć mnie nie interesuje. A może było odwrotnie, tak mało rozwijał mnie mój wydział, że postanowiłem być reżyserem. Albo robiłem tak kiepskie zdjęcia, że musiałem zmienić zawód... Już nie pamiętam.
- Źródło: wywiad Zdzisława Pietrasika, „Polityka”, 3/2005
- (...) ja jestem z takiego pokolenia, które szło do szkoły, czy studiowało, po to, żeby nie pójść do wojska. Więc ja byłem na filmoznawstwie... rok i zostałem wyrzucony. Chociaż to też nie do końca w ten sposób, bo w tym czasie dostałem się do szkoły filmowej na wydział operatorski.
- Źródło: Wywiad, 2004
- Ostatni film polski, który naprawdę mi się podobał, to Konopielka Witolda Leszczyńskiego z wczesnych lat 80. Potem według mnie nic ciekawego w polskim kinie się nie działo.
- Źródło: culture.pl
- Wyszedłem od kina offowego, tzn. straciłem wiarę w to, że zrobię film za jakieś normalne pieniądze. Pomyślałem sobie, że będę kręcił małą cyfrową kamerą – Mini DV, bo miałem głód pracy i potrzebę, żeby się wypowiadać. Zastanawiałem się co można zrobić najtaniej. Doszedłem do wniosku, że najtaniej można nakręcić video-wesele. A jeżeli video-wesele, to zacząłem pisać scenariusz i tu szybko pojawił się Wyspiański. Potem znalazł się producent. Skończyło się na poważnym kinie. Kamera pędzi nad miastem, 140 tysięcy osób w kadrze. I poszło dalej.
- Opis: o filmie Wesele.
- Źródło: Wywiad, 2004
O Wojciechu Smarzowskim
- Czytałem jego wcześniejsze scenariusze i widzę (...) zmiany. To wszystko jest coraz bardziej doskonałe.
- Autor: Marian Dziędziel, Wywiad, 2004
- Dla mnie z kolei reżyserem, który potrafi przyciągnąć publiczność, robiąc jednocześnie rzecz na poziomie i dla szerokiego odbiorcy, jest Wojtek Smarzowski.
- Autor: Tomasz Sapryk Wywiad, 2008