Krzysztof Rybiński: Różnice pomiędzy wersjami

Z Wikicytatów, wolnej kolekcji cytatów
Usunięta treść Dodana treść
m +1
m +1, formatowanie automatyczne
Linia 9: Linia 9:
** Źródło: [http://gospodarka.dziennik.pl/news/artykuly/309918,kluzik-rostkowska-moze-byc-jak-margaret-thatcher.html dziennik.pl, 19 listopada 2010]
** Źródło: [http://gospodarka.dziennik.pl/news/artykuly/309918,kluzik-rostkowska-moze-byc-jak-margaret-thatcher.html dziennik.pl, 19 listopada 2010]
** Zobacz też: [[Joanna Kluzik-Rostkowska]], [[Margaret Thatcher]]
** Zobacz też: [[Joanna Kluzik-Rostkowska]], [[Margaret Thatcher]]

* W zależności od decyzji, które podejmiemy w 20 stycznia 201112 roku, możliwe są dwie wizje Polski w 2020 roku: optymistyczna i realistyczna. Ku przestrodze przedstawię tę drugą.(...) Po wejściu do hali głównej Dworca od razu okrążyła mnie grupa żebraków-emerytów). Byłem na to przygotowany, bo to jest widok codzienny na Centralnym, więc daję im po bułce. Bułka kosztuje 8 złotych. Straszna drożyzna, ponieważ podatki od emisji dwutlenku węgla nałożone na Polskę okazały się zabójcze. Wykończyły część przemysłu i podniosły koszty.
** Źródło: [http://www.polityka.pl/polska2020/1511938,1,wysiadam-na-centralnym-ciemno-i-zimno.read polityka.pl, ''Wysiadam na Centralnym. Ciemno i zimno.'', 1 stycznia 2011]





Wersja z 01:33, 23 sty 2011

Krzysztof Rybiński rozmawia z prezydentem Wrocławia Rafałem Dutkiewiczem

Krzysztof Rybiński (ur. 1967) – polski ekonomista.

  • Donald Tusk swoimi działaniami nawiązuje do najgorszych tradycji Gierka.
    • Opis: dla „Gazety Wyborczej” o rosnących długach Polski.
    • Źródło: „Rzeczpospolita”, 11 września 2010
    • Zobacz też: Donald Tusk
  • W zależności od decyzji, które podejmiemy w 20 stycznia 201112 roku, możliwe są dwie wizje Polski w 2020 roku: optymistyczna i realistyczna. Ku przestrodze przedstawię tę drugą.(...) Po wejściu do hali głównej Dworca od razu okrążyła mnie grupa żebraków-emerytów). Byłem na to przygotowany, bo to jest widok codzienny na Centralnym, więc daję im po bułce. Bułka kosztuje 8 złotych. Straszna drożyzna, ponieważ podatki od emisji dwutlenku węgla nałożone na Polskę okazały się zabójcze. Wykończyły część przemysłu i podniosły koszty.