Samotność długodystansowca
Wygląd
Samotność długodystansowca (ang. Loneliness of the Long Distance Runner) – opowiadanie Alana Sillitoe’a z 1959 roku; tłumaczenie – Jadwiga Milnikiel, Maria Skibniewska.
Colin Smith
[edytuj]- Biegnąc, staram się myśleć o rzece. I chmurach. Ale w zasadzie nie myślę o niczym. Jedyne, co robię, to biegnę przez własną przytulną, skrojoną na moją miarę pustkę, własną nostalgiczną ciszę. I to jest czymś cudownym. Bez względu na to, co mówią inni.
- Najczęściej jest tak, że chcąc nauczyć się czegoś najistotniejszego, co jest konieczne, by przeżyć, musimy doświadczyć bólu.
- Najważniejsze, czego uczymy się w szkole, jest to, że najważniejszego nie można nauczyć się w szkole.
- Nasza świadomość jest labiryntem i podobnie rzecz się ma z naszymi ciałami.
- Po autostradzie życia nie da się jechać bez przerwy pasem szybkiego ruchu.
- Powinno się nie myśleć o nikim, iść własną drogą, nie szlakiem wytyczonym przez innych ludzi, którzy czekają z dzbanami wody i buteleczkami jodyny na wypadek, jeśli wypadniesz i skaleczysz się, żeby cię podnieść, postawić na nogi, pchnąć znowu w ruch – chociaż może wolałbyś zostać na miejscu.
- W zasadzie zgadzam się z poglądem, że pisanie powieści jest niezdrowym zajęciem.
- Wiem tylko, że trzeba biec, nie wiedząc dokąd, przez pola i lasy. A linia mety nie kończy biegu, choćby wiwatował tam przyjazny tłum. To jest właśnie samotność długodystansowca.
- Zmuszanie się do największego wysiłku, do jakiego jesteśmy w stanie się zmusić przy wszystkich naszych ograniczeniach – oto istota biegania i metafora życia, a dla mnie również pisania.