Roman Opałka
Wygląd
Roman Opałka (1931–2011) – polski malarz i grafik.
- Dzisiaj się w światowej dziewięćdziesięciodziewiątce mieszczę. Już nieźle, już się lepiej dzieje, ale mimo wszystko za tłoczno. Proszę mi wierzyć, że jak będzie w 2100 roku pokaz historii sztuki lat naszych, powiedzmy XX wieku, to będzie dziesięciu, nie więcej. I w tej dziesiątce ja będę. Przepraszam bardzo za skromność.
- Źródło: Joanna i Paweł Sosnowscy, Ręka mi drżała, Dwutygodnik.com nr 108/2013.
- Jak ja zacząłem, byłem względnie jeszcze młodym człowiekiem, później to się kończy pewnym rozczarowaniem; ja to rozczarowanie jakby wyprzedzam, to jest paradoks, ja jestem już jakby w tym rozczarowaniu i zarazem w czarowaniu tego rozczarowania. Jest to odniesienie się do tego, że nic wielkiego nie stworzę, ta świadomość, że nic wielkiego nie stworzę – a tworzę dzieło, którego nikt jeszcze nie stworzył. (...) Robię coś najmniejszego, najskromniejszego, co staje się może jedyną możliwą wartością dzisiaj, przynajmniej w sztuce.
- Źródło: Joanna i Paweł Sosnowscy, Ręka mi drżała, Dwutygodnik.com nr 108/2013.
- Jestem przejęty czasem i jego upływem. Idea malowania czasu stała się moim programem, który zostanie zakończony wraz z moją śmiercią.
- Źródło: mb, Roman Opałka w Atlasie Sztuki, Gazeta.pl Łódź, 9 września 2003
- Moja idea jest prosta jak życie, rozwija się od narodzin do śmierci. To zadanie na całe życie, bo ostatnia liczba, którą kiedyś namaluję, będzie oznaczać kres mego istnienia. Próbuję namalować coś, co nie było jeszcze namalowane. Namalować czas trwania jednej egzystencji.
- Na początku nikt nie rozumiał tego, co robię. Nawet żona uważała, że zwariowałem.