Ratatuj
Wygląd
Ratatuj (ang. Ratatouille) – amerykański pełnometrażowy film animowany produkcji USA z 2007 roku, reż. Brad Bird. Autorami scenariusza są Brad Bird i Jan Pinkava.
Wypowiedzi postaci
[edytuj]Anton Ego
[edytuj]- Nie każdy może być wielkim artystą, ale wielki artysta może objawić się w każdym.
- (...) obsługa zabiła i pożarła szefa kuchni?
Emile
[edytuj]- Hej! Ale kapela nieźle dzisiaj daje, nie?
- Opis: wtrąca się w kłótnie Remy'ego z ojcem.
- Lecę po tatusia.
- Masakra będzie.
- Remy, mordo ty moja! Żyjesz jednak!
Gusteau
[edytuj]- Ciągle myśląc o tym, co było, stracisz z oczu to, co może być.
- Opis: do Remy.
- Dobra kuchnia jest jak muzyka, która ma smak.
- Remy, stać cię na więcej. Ty lepiej twórz, kucharzem bądź. Kucharz nie kradnie. Chcesz być takim, co kradnie?
- Takich, co lubią gotować, długo nie trzyma się głód.
- Wybitny kucharz nie wie, co to strach. Musicie mieć wyobraźnię i serce do walki. Czasem żądać niemożliwego i nigdy nie pozwólcie, aby ograniczało was to, kim jesteście. Duch nie zna granic.(...) Gotować każdy może, lecz tylko nieustraszeni będą mistrzami.
Linguini
[edytuj]- Mama wierzyła w niebo, więc jest ustawiona... W sensie metafizycznym.
- Jest gaz i światło, kanapa i mam dwa programy.
- Opis: o swoim domu.
- Jesteś moją muzą, idę teraz na całość. Najwyżej uznasz, że jestem najbardziej porąbanym psycholem na świecie.
- Opis: do Colette.
- Pewnie uznacie mnie za wariata, ale wiecie, wariat też może czasem mieć coś do powiedzenia.
- Ratatuja, to takie danie, co nie? A czemu ma taką nazwę? Jak już się coś nazywa, to ta nazwa powinna coś znaczyć albo zaznaczać... A to nic nie znaczy ta Ratatuja. Ratuja kogo? I od czego?
- Ty nie bądź taka kuchenna wyrocznia.
- Opis: do Remy'ego.
Szponder
[edytuj]- Szalenie mi przykro, ale wino się skończyło.
- Uuu, duch szczura, widzę go tam. Mam halucynacje czy tu straszy? To dusza gryzonia czy obłęd?
Remy
[edytuj]- Masz rację, ojciec, co ja się oszukuję? Jestem, jaki jestem, a jestem szczurem.
- Pisklę musi w końcu wylecieć z gniazda.
- Opis: do ojca.
- Strzałeczka!
Inni
[edytuj]- Sprzątaj miejsce pracy... Bo ci urżnę łeb!
- Postać: Colette
Dialogi
[edytuj]- Emile: A co ty tak dziwnie chodzisz?
- Remy: Ponieważ nie chcę musieć bez ustanku myć łap. Przecież nie można używać tych samych odnóży do chodzenia i do jedzenia. Ty myślisz czasem, co my sobie pchamy do pyska?
- Linguini: Czy już pan coś raczył wybrać może?
- Anton Ego: Tak, serce kelnera duszone w jego krwi.
- Opis: koszmarny sen Linguiniego przed wizytą Antona Ego w restauracji.
- Remy: To pomywacz, czyli przynieś, podaj, pozamiataj. On nie gotuje.
- Gusteau: Może kiedyś?
- Remy (śmieje się): Nie.
- Gusteau: A skąd wiesz? Co ci zawsze mówiłem? Gotować każdy może.
- Remy: No wiesz, każdy może, ale raczej nie każdy powinien. (Linguini wrzuca składniki do garnka z zupą).
- Gusteau: No, on chyba o tym nie wie.
- Opis: o Linguinim, obserwując kuchnię przez okno.
- Remy: Nie zagotować bulionu, bo bażant stwardnie. EMILE!
- Emile: To nie ja!
- Opis: gry Emile próbował oblizać talerz z sosu, wycierając go.