Predators
Wygląd
Predators (ang. Predators) – film science-fiction, produkcji amerykańskiej z 2010 roku, reż. Nimród Antal. Autorami scenariusza są Michael Finch, Alex Litvak, Jim Thomas, John Thomas.
Uwaga: W dalszej części znajdują się słowa powszechnie uznawane za wulgarne!
Wypowiedzi postaci
[edytuj]Edwin
[edytuj]- Jestem jednym z was!
- I’m one of you. (ang.)
- Opis: do Predatora.
Mombasa
[edytuj]- Ja jestem gotowy na śmierć, a ty?
- I’m ready to die. Are you? (ang.)
- Opis: Stans grozi mu nożem, Mombasa przystawia mu pistolet do głowy.
- Przerwę to, co sam zacząłeś.
- Opis: przerywa bójkę ze Stansem.
Royce
[edytuj]- Będziemy potrzebować nowego planu.
- We’re gonna need a new plan. (ang.)
- Opis: wychodzą na szczyt klifu i widzą planetoidy dryfujące blisko planety – nie są na Ziemi.
- Dobra, znajdźmy sposób, żeby wydostać się z tej jebanej planety.
- Now, let’s find a way off this fucking planet. (ang.)
Stans
[edytuj]- Masz świetną dupę.
- Your ass is awesome. (ang.)
- Opis: idzie za Isabelle.
- Tak jest! Kto tu teraz rządzi, matkojebco?
- Who’s your daddy now, motherfucker? (ang.)
- Opis: po wysadzeniu w powietrze jednego z Predatorów.
- (Słychać szmer w krzakach, wszyscy wyciągają broń palną, Stans ma tylko nóż). Wiecie co? Mam to w dupie. Chcę, kurwa, spluwę! (Do Cuchillo): Dalej, stary, daj spluwę! Masz dwie, kurwa, spluwy! (Do Nikolaia): Dalej, Rusku, masz odjebaną giwerę!
- Hey. You know what? Fuck this. This is bullshit, man. I want a gun. Come on, man, you got two motherfucking guns, man. Somebody give me a gun.Come on, Russian. You got a big fucking gun. (ang.)
- Zdychaj, kosmiczny pedale!
- Die, you space faggot! (ang.)
- Opis: rzuca się jednemu z predatorów na szyję i dźga nożem.
Inne postacie
[edytuj]- Chcesz zobaczyć coś pojebanego?
- Want to see something fucked up? (ang.)
- Postać: Isabelle
Dialogi
[edytuj]- Isabelle: A ty? Znacz dżunglę, graczy, pewnie były wojskowy, tajne służby, albo najemnik.
- Royce: Tak, masz z tym jakiś problem?
- Isabelle: Nie, jeszcze nie.
- – You know the jungle, all the players. I’m guessing Ex-Military, Black-Ops, probably Mercenary.
- – You got a problem with that?
- – Not at the moment. (ang.)
- Stans: Chłopie, mówię ci, jak się stąd wydostanę… nawciągam się w chuj kokainy. Zgwałcę mnóstwo świetnych suk. Tak, już po piątej? Pora wciągnąć trochę koki i zgwałcić parę świetnych suk. Wiesz, o co chodzi?
- Edwin: No tak, jasne. Godzina piąta, pora gwałtu. (…)
- Odsuwa się od Stansa i siada przy Nikolainu.
- Nikolai: Nie powinieneś się do niego zbliżać.
- Edwin: Spoko.
- – You know, man, if we ever make it home, I’m going to do so much fucking cocaine. I’m gonna rape so many fine bitches.
- – I’ll be like, „What time is it? After 5:00? Damn. Time to go rape me some fine bitches.”
- – You should stay away from him.
- – Yeah. (ang.)
- Stans: Co to?
- Nikolai: Moje dzieci. Ten duży to Ilia, a to Sasza.
- Stans (podciąga koszulę i pokazuje tatuaż z nagą kobietą): To Candy-Lee. Cyce jak haubice.
- Edwin: To twoja dziewczyna?
- Stans: Nie, moja siostra.
- – Who’s that?
- – My kids. Big one, Ilya. And that’s Sascha.
- – Uh… This is, uh, Candy Lee. Tits like Howitzers.
- – Is that your girlfriend? (ang.)
- – No. It’s my sister. (ang.)
- Opis: Nikolai ogląda zdjęcie.
- Stans: Co to, do cholery, jest?
- Isabelle: Kto mógł to zrobić?
- Mombasa: Kimkolwiek są, zbierają trofea. W moim kraju wojownik, który zbierze najwięcej trofeów, budzi największy szacunek.
- Stans: Wszystko jedno.
- Nikolai: To test. Sprawdzają, jak radzimy sobie w warunkach stresu.
- Isabelle: Gdyby to był test, wszyscy bylibyście wojskowymi. Ale zupełnie obcy? Z ostrą amunicją… To coś innego.
- Cuchillo: Może chodzi o okup. W Tijuanie porywaliśmy cię, wsadzaliśmy do beczki po ropie. A jeśli nie zapłacono okupu? Podpalaliśmy beczkę.
- Stans: Słyszałem o eksperymentach, które robią na skazańcach. Dodają ci prochów do żarcia, a potem siedzą i patrzą, co się stanie.
- Edwin: To nie narkotyki. Gdyby to był związek psychoaktywny, odczuwalibyśmy efekty – utrata zdolności motorycznych, zaburzenia widzenia… a gdyby to był eksperyment behawioralny, to… miałby sens.
- Mombasa: Co, jeśli nie żyjemy…
- Stans: Miałem zostać stracony dwa dni temu.
- Nikolai: A ja byłem na wojnie.
- Mombasa: Ja też.
- Cuchillo: To Piekło.
- Royce: O ile mi wiadomo, nie potrzeba spadochronu, żeby się tam dostać. Ale nie jest teraz ważne, co się stało ani dlaczego. Jesteśmy tutaj… pytanie brzmi, jak się stąd wydostać?
- Opis: odkrywają monolit otoczony stosami czaszek.
- Noland ujawnia się i zdejmuje hełm Predatora.
- Royce: Czym… ty, kurwa, jesteś?
- Noland: Tym, który przetrwał. Za głośno rozmawiacie. Czułem wasz zapach, odkąd się tu zjawiliście. Skoro ja mogę was wywęszyć, oni też was mogą wywęszyć, widzą was i słyszą… Nadciąga burza. Chodźcie tędy.
- Isabelle: Czekaj. Kim jesteś?
- Noland (śpiewając): Noland wygrał i uciekł w cień. Przeżył, by walczyć kolejny dzień. (Uspokaja się) Jestem tym, któremu udało się uciec. Tym, któremu się, kurwa, nie fika.
- Royce (w lesie czai się nieznany potwór): Hej, doktorku.
- Edwin: Hej.
- Royce: Chyba już wiem, do czego możesz się przydać.
- Opis: Edwin zostaje wysłany jako przynęta.
- Nikolai: Jak długo tu jesteś?
- Noland: Siedem… (Rozmawia ze swoim urojonym kompanem): Co, dziesięć sezonów? Cholera.
- – How long have you been here, man?
- – Uh… Seven seasons, I think. What? Ten? Damn. (ang.)
- Royce: Jakie jest twoje ostatnie wspomnienie, Nikolai?
- Nikolai: Wojna. Byłem w Czeczenii. Nagle rozbłysk, a potem… potem…
- Cuchillo: Spadanie. Tak, ja też. Byłem w Baja, potem rozbłysk, a potem… chinga.
- Nikolai: Myślicie, że gdzie jesteśmy?
- Royce (wskazując spojrzeniem Isabelle, która mierzy do nich z karabinu): Może ona wie.
- – What’s the last thing you remember, Nikolai?
- – War. Yeah. I was with the Chechnya. And then there was a light. And then I… Then I woke up and I was…
- – Falling. Yeah, same thing. I was in Baja. And then there was a light. And then chingao.
- – Where are we?
- – Maybe she knows. (ang.)
- Hanzo (ogląda samurajskie miecze): Jest bardzo, bardzo stary. Robią to od dawna.
- Edwin: Czyli mówisz po angielsku.
- Hanzo: Tak.
- Edwin: To czemu nie odzywasz się częściej?
- Hanzo: Bo mówię za dużo. (Pokazuje lewą dłoń, od której odcięto dwa palce).
- – This is old. Very old. They’ve been doing this for a long time.
- – So you speak English.
- – Yes.
- – Why don’t you say more?
- – Because I talk too much. (ang.)
- Edwin: Obserwowałem każdy wasz ruch, zdobywałem wasze zaufanie, ale wy nie byliście w stanie dostrzec, kim jestem, a na Ziemi byłem mordercą, świrem… Ale tu, wśród potworów, jestem normalny, podoba mi się tutaj, chcę zostać. (Zjawia się Royce). O, wróciłeś?
- Royce: Spóźniłem się na lot.
- Edwin: O… dzięki Bogu! Pomóż nam wyjść stąd!
- – Oh! You came back.
- – I missed my ride.
- – Oh, thank God. Help us get out of here. (ang.)
- Royce (zachodzi Nikolaia od tyłu i przystawia mu broń do głowy): Proszę, przestań. Strzelasz do nie tych, co trzeba.
- Nikolai: Skąd mogę wiedzieć?
- Royce: Bo w przeciwnym razie nie rozmawialibyśmy.
- Nikolai: Dobra, to do kogo mam strzelać? (Wskazuje na siebie). Nikolai. Znaczy… jestem Nikolai.
- – Please stop doing that! You are shooting at the wrong people.
- – How do I know?
- – Because otherwise we wouldn’t be having this conversation. (ang.)
- Edwin: Przepraszam, ale ja… Co tu się, do cholery, dzieje?
- Royce: Polują na nas. Klatki, żołnierz, my wszyscy. Zostaliśmy tu wszyscy sprowadzeni w jednym celu. Ta planeta to rezerwat zwierzyny łownej, którą jesteśmy my. Gdybyś nie zauważył, to właśnie zostaliśmy wypłoszeni. Wysłali psy naprzód. Tak samo robi się tropiąc dzika, polując na przepiórki. Rozdzielili nas i obserwowali. Testowali nas.
- Isabelle: Skąd możesz wiedzieć?
- Royce: Bo sam zrobiłbym to samo.
- – Excuse me. Just what the hell is going on here?
- – We’re being hunted. The cages. The soldier. All of us. All brought here for the same purpose. This planet is a game preserve. And we’re the game. In case you didn’t notice, we just got flushed out. They sent the dogs in, just like you if you were stalking boar or shooting quail. They split us apart and they watched. Testing us.
- – How do you know this?
- – Because, that’s what I would do. (ang.)
- Stans: Rety, ale burdel. Mieszkasz tutaj?
- Noland: Ja? Nie, nie! To tylko moja letnia rezydencja. Mam jeszcze mieszkanie w Barcelonie. Przy samej plaży, a faceci? U la la… Przy okazji, czujcie się jak u siebie.
- – Wow, what a shithole. You live here?
- – Oh, no. No. This is my summer home. I winter in the Riviera. The schools are so much nicer there. And the men… Ooh, la, la! By the way, you’re welcome. (ang.)
- Royce: Spokojnie.
- Cuchillo: Pierdol się!
- – Calm down.
- – Fuck you! (ang.)
- Opis: Cuchillo mierzy do Royce’a z pistoletów.
- Edwin (zachodzi od tyłu Royce’a, który zajmuje się sparaliżowaną Isabelle): Wróciłeś, ona nigdy w ciebie nie wątpiła. Chyba jestem ci winien przeprosiny. Jesteś dobrym człowiekiem. (Wyciąga skalpel).
- Royce: Nie, nie jestem. (Chwyta Edwina za rękę i podrzyna mu gardło jego własnym skalpelem). Ale jestem szybki!
- – I didn’t think you’d come back. But she, she never lost faith in you. I guess I owe you an apology. You are a good man after all.
- – No. I’m not. But I’m fast. (ang.)
- Isabelle: Wystawiłeś nas! Zaprowadził nas do tego obozu śmierci. Potem ukrył się i czekał, aż to coś zaatakuje. Byliśmy przynętą!
- Royce: Musiałem się dowiedzieć z kim walczymy i już wiem.
- Stans: Przez to zginął człowiek.
- Royce: Rano sam byłeś gotów go zabić.
- Stans: Tak, ale już nie jest rano, do cholery, jasne?
- Royce: Przynajmniej nie zginął na próżno.
- Stans: Czemu? Bo mogliśmy dowiedzieć się z pierwszej ręki jak to jest dostać wpierdol?
- Royce: Nie, dowiedzieliśmy się, że jest ich więcej niż jeden, że używają pocisków i broni energetycznej, że stosują jakieś urządzenia maskujące, są więksi od nas, silniejsi, ale też ciężsi.