Prawo Agaty

Z Wikicytatów, wolnej kolekcji cytatów
Agnieszka Dygant,
odtwórczyni roli Agaty Przybysz
Daria Widawska,
odtwórczyni roli Doroty Gawron

Prawo Agaty – polski serial obyczajowy z lat 2012–2015 w reżyserii Macieja Migasa i Patricka Yoki. Autorami scenariusza są Karolina Frankowska (pomysł serialu), Kaja Krawczyk i Piotr Szymanek.

Wypowiedzi postaci[edytuj]

Agata Przybysz[edytuj]

  • (…) ja wolę zmartwienia od zaskoczeń.
    • Źródło: odcinek 11
  • Ludzie zawsze mówią „przysięgam”, kiedy kłamią.
    • Źródło: odcinek 9
  • Nie wyobrażasz sobie co on opowiada sąsiadom. Oni myślą, że ja jestem no co najmniej Billem Caisem.
    • Opis: do Doroty o swoim ojcu.
    • Źródło: odcinek 4
  • Oo, remont, zebranie... dwa groźne słowa w 1 zdaniu.
    • Źródło: odcinek 3
  • (…) rozwód to jest wojna (…).
    • Źródło: odcinek 11

Marek Dębski[edytuj]

  • A Pani to się chyba uzależniła od spotkań ze mną.
    • Opis: do Agaty, kiedy spotyka ją w sądzie po zwolnieniu z pracy.
    • Źródło: odcinek 1
  • Co ty mu tam Krzyżaków przepisujesz?
    • Opis: do Agaty, wysyłającej sms do Maćka
    • Źródło: odcinek 12
  • Ja naprawdę nie mam czasu na randki.
    • Opis: do Agaty, kiedy wezwała go w momencie bójki klientów.
    • Źródło: odcinek 2

Inne postacie[edytuj]

  • Czy moja córka ma jakieś życie pozasądowe?
    • Postać: ojciec Agaty
    • Źródło: odcinek 10
  • Kariera karierą, ale facet się przydaje.
  • Rozprawa jutro, a ja mam adwokata, który jeździ tramwajem…
    • Postać: klient Agaty
    • Źródło: odcinek 2
  • Ty, a wiesz, że to jest dziwne? Ja znam Marka od 10 lat i jeszcze nigdy nie widziałam, żeby kogoś tak uwielbiał, jak ciebie.
    • Postać: Dorota Gawron
    • Opis: do Agaty.
    • Źródło: odcinek 3

Dialogi[edytuj]

Dorota: A z tym Bartkiem, to tak...długofalowo?
Agata: No to zależy od tego remontu. Najwyżej go przehandluję za farbę emulsyjną..
Dorota: Bo Marek uważa, że to jest...
Agata: Oo to dobre, no. Marek uważa. Nie, dobrze, dobrze, zaczęłaś dobrze. Marek uważa, że...
  • Źródło: odcinek 3

Andrzej Przybysz: Agata, wiesz, że nie każdy mecz można wygrać?
Agata Przybysz: Wiem, tato, ale tylko frajerzy poddają się bez walki.
  • Źródło: odcinek 2
  • Zobacz też: mecz

Agata: Ale jestem głodna, cały dzień nic nie jadłam.
Marek: A zdarzyło ci się już to wcześniej?
Agata: Ciągle mi się to zdarza. Po prostu nie mam czasu na jedzenie.
  • Źródło: odcinek 9

Andrzej Przybysz: Czyli co? Po prostu przegrałaś mecz?
Agata Przybysz: Lekutko mnie sfaulowali.
  • Źródło: odcinek 2
  • Zobacz też: faul

Dorota Gawron: Dwa dni temu znalazłam naszyjnik. Zgadnij, kto następnego dnia miał na sobie!
Agata: Mam nadzieję, że nie Wojtek.
  • Źródło: odcinek 10

Marek: Jak się udała randka?
Agata: Świetnie. W restauracji grali na skrzypcach, jeździliśmy dorożką po Starym Mieście, a na koniec całą noc uprawialiśmy seks.
  • Źródło: odcinek 11

Marek: Nieustająco mnie pani zaskakuje.
Agata: A bardzo żałuję, nie mogę odwzajemnić tego komplementu.
  • Źródło: odcinek 3

Andrzej: Od dawna się spotykacie?
Agata: Tato, to nie jest mój...pracujemy razem.
Andrzej: Przy twoim trybie życia trudno gdzie indziej znaleźć chłopaka.
  • Źródło: odcinek 4

Marek: Pani Agata specjalizuje się w takich dosyć niestandardowych sprawach. Wariaci i nieudane romanse.
Wojtek: Nie wydaje ci się to dziwne?
Marek: Nie, w ogóle. Ja uważam, że ma naturalne predyspozycje do tego.
Wojtek: Nie, raczej myślałem o tym, że wy tak jesteście per pan pani, a przecież znacie się bardzo dobrze, nie?
Dorota: A no właśnie kochani, może koniec z tym wersalem, jakiegoś brudzia?
Agata: Agata
Dorota: Marek.
Agata&Marek: Buzi, buzi, buzi.
  • Źródło: odcinek 3

Agata: Powiedz mi. Jak to jest być takim... bufonem?
Marek: A jak to jest być taką wariatką?
  • Źródło: odcinek 15

Marek Dębski: Ok, zachowałem się jak kretyn!
Agata Przybysz: Przez grzeczność nie zaprzeczę.
  • Źródło: Odcinek 3

Marek: Ona nocuje u mnie prawie codziennie. Wszędzie leżą jej rzeczy, perfumy, ubrania...rozmnaża się to, jak pleśń.
Dorota: Jaki ty jesteś kochany.
Marek: W każdym razie chodzi o to, jakby jej tak delikatnie powiedzieć...
Dorota: Żeby zabrała swoją pleśń.
  • Źródło: odcinek 9

Marek: Pani Agata ma bardzo wiele talentów. Świetnie maluje.
Wojtek: Oo, a gdzie można coś twojego zobaczyć?.
Marek: U nas, w kancelarii.
  • Źródło: Odcinek 3

Hubert: Sprawdzałem to chyba dwieście razy.
Agata Przybysz: Sprawdź dwieście pierwszy (…).
  • Źródło: odcinek 1

Dorota: Wojtek kogoś ma.
Agata: Jak to Wojtek kogoś ma?
Dorota: No romans ma!
  • Źródło: odcinek 9

Marek Dębski: Zaparło Pani dech na mój widok? Jestem wzruszony
Agata Przybysz: Zupełnie bezpodstawnie
  • Źródło: odcinek 2

Zobacz też[edytuj]