Oceana Mahlmann
Wygląd
Oceana Mahlmann (ur. 1982) – niemiecka piosenkarka.
- Byłam dzieckiem, które uwielbiało zwracać na siebie uwagę. Gdybym miała opisać siebie jednym słowem, byłam dzika. Rodzina się ze mną nie nudziła, to na pewno.
- Źródło: „Party” nr 10 (68), 17 maja 2010
- Czułam wielką miłość mojej mamy, może dlatego szybko stałam się dziewczynką świadomą własnej wartości.
- Źródło: „Party” nr 10 (68), 17 maja 2010
- Jestem dobrze zorganizowana. Musiałam się tego nauczyć już dawno temu. Pracuję przecież od 13. roku życia. Zaznaczam, że nikt mnie do tego nie zmuszał, a już na pewno nie rodzice. Po prostu mam taką nieokiełznaną naturę. Od dziecka.
- Źródło: „Party” nr 10 (68), 17 maja 2010
- Jestem Niemką, bo moja mama stamtąd pochodzi, a ja wychowałam się w Hamburgu. Ale sama spójrz, czy ja wyglądam na Niemkę? Nigdy nie czułam się tam do końca u siebie. Chodziłam wiecznie uśmiechnięta, a wszyscy pytali: „I z czego się tak ciągle śmiejesz?”. Nawet moja mama często patrzyła na mnie zdziwiona, skąd u mnie taka spontaniczność, skoro wychowałam się w Niemczech. Myślę, że krew to krew, a mój tata pochodzi przecież z Karaibów. Jestem więc mieszkanką afro-karaibsko-europejską. Jestem chyba kosmpolitką.
- Źródło: „Party” nr 10 (68), 17 maja 2010
- Jesteście niesamowici. Ciepli, sympatyczni, życzliwi, emocjonalni. Uwielbiam wasz kraj również dlatego, że to właśnie u was odniosłam swój pierwszy sukces z piosenką „Cry, Cry”. Z Polską wiąże mnie wiele wspomnień: występ w Sopocie, udział w Tańcu z gwiazdami, Euro 2012. Czuję się u was jak w domu.
- Opis: o Polsce.
- Źródło: Ilona Adamska, Oceana: Kocham football, Hamburg, reggae i soul, planetakobiet.com.pl, 14 października 2012
- Natura wymyśliła wszystko za nas.
- Źródło: „Party” nr 10 (68), 17 maja 2010
- Ostatnia rzecz, o jakiej myślę, to: „O rany, co ludzie powiedzą?”.
- Źródło: „Party” nr 10 (68), 17 maja 2010