Obywatel Kane

Z Wikicytatów, wolnej kolekcji cytatów
Logo filmu

Obywatel Kane (ang. Citizen Kane) – amerykański film fabularny z 1941 roku, w reżyserii Orsona Wellesa. Często uważany za najlepszy film w historii kina; scenariusz napisali Herman J. Mankiewicz i Orson Welles.

Wypowiedzi postaci[edytuj]

Charles Foster Kane[edytuj]

  • Byłoby zabawnie wydawać gazetę.
  • Czepek, w którym się urodziłem, wiecznie mnie uwiera.
  • Jak znajduję finanse w Europie? Z największym trudem.
  • Jestem, byłem i będę jednym – Amerykaninem.
    • I am, have been, and will be only thing – an American. (ang.)
  • W tym mieście wystarczy kupić orzeszki i już o tobie śpiewają.
  • Wszystko robię z miłości.
    • Opis: w rozmowie z Susan Alexander, która skarżyła się na jakość ich związku.
  • Za miłość na moich warunkach, bo nie ma innych warunków, niż twoje własne.
    • Opis: wznosząc toast z Jedediahem.
  • Zamiast czekać, aż mnie wybiorą, od razu skręcę ci kark.
    • Opis: do Jima Gettysa.
  • Złożyłbym wam obietnice, gdybym nie był zbyt zajęty ich realizacją.

Pan Bernstein[edytuj]

  • Starość. Jedyna choroba, z której nie można się wyleczyć.
  • Zajęty? Jestem prezesem zarządu i nie mam nic prócz wolnego czasu.

Jedediah Leland[edytuj]

  • A może byłem, jak to dziś nazywacie, jeleniem?
  • Jedyne, co cię obchodzi, to ty sam.
    • Opis: do Charlesa Fostera Kane.
  • Kiedyś pokutował przesąd, że pielęgniarki są ładne. Nie były i nie są.
  • Myślę, że umarł, w nic nie wierząc. To mało przyjemne.
    • Opis: o Charlesie Fosterze Kane.
  • Nie był okrutny, ale okrutnie postępował.
    • Opis: o Kane.
  • Pamięć to jedna z największych plag ludzkości.

Emily Monroe Norton Kane[edytuj]

  • Chyba wolałabym rywalkę z krwi i kości.
    • Opis: gdy Charles Foster Kane powiedział jej, że może być zazdrosna o „The New York Inquirer”.
  • Dziennikarze też muszą spać.
  • Mężowie dziennikarze są gorsi od marynarzy.
  • Nie interesują mnie wyborcy, tylko nasze dziecko.

Jim W. Gettys[edytuj]

  • Jedna nauczka panu nie wystarczy. Dostanie pan następną.
  • Nie jestem dżentelmenem. (…) Nawet nie wiem, co to jest dżentelmen.
  • Uważałem pana za mniejszego głupca.
    • Opis: do Charlesa Fostera Kane’a, kiedy wybrał karierę polityczną zamiast rodziny.

Susan Alexander[edytuj]

  • Dajesz mi prezenty, bo to cię nic nie kosztuje. (…) Nic mi nigdy nie podarowałeś. Przekupujesz mnie, by dostać coś ode mnie.
  • Na wszystko sam miał pomysł. Poza tym, że go opuściłam.
    • Opis: o Charlesie Fosterze Kane.
  • Nigdy nie dajesz mi tego, na czym naprawdę mi zależy.

Jerry Thompson[edytuj]

  • Jedno słowo to za mało, aby opisać czyjeś życie.

Inne[edytuj]

  • Spakowałam jego rzeczy już tydzień temu.
    • Postać: Mary Kane (matka Charlesa Fostera)
    • Opis: w dniu, w którym jej syn miał opuścić na zawsze rodzinny dom.
  • To nie jest miłość, bo nie ma prawdziwej miłości.
    • Opis: z piosenki śpiewanej przez czarnoskórego piosenkarza.

O Obywatelu Kane[edytuj]

  • Chociaż jestem zaprzysięgłym fanatykiem filmów, czuję się trochę rozczarowany tym, jak kino zmieniło się z upływem czasu. Teraz wszystko zależy od badań marketingowych i pokazów przedpremierowych. Dziś prawdopodobnie nikt nie podjąłby się wyprodukowania Obywatela Kane’a, największego filmu wszech czasów. Studio wolałoby, żeby główny bohater był nastolatkiem. Dodałoby wtedy parę pościgów samochodowych, parę dekoltów, parę wybuchów, a może i nawet Jackiego Chana. Na samą myśl o tym aż włos się jeży.
    • Postać: Garfield
    • Autorzy: Mark Acey, Scott Nickel, Alfabet Garfielda, tłum. Anna Niedźwiecka, Wydawnictwo Egmont Polska, Warszawa 2006, ISBN 8323718245, s. 27.
  • Dobrym punktem odniesienia dla filmu o Michniku może być Obywatel Kane w reżyserii Orsona Wellesa, uznawany za najlepszy film wszech czasów. Welles i scenarzysta Herman Mankiewicz przeprowadzili bezwzględną demistyfikację magnata prasowego Williama Randolpha Hearsta, który podawał się za obrońcę prostego człowieka, używając dzienników bulwarowych o luźnym stosunku do prawdy. (…) Film Wellesa jest arcydziełem nie tyle z powodu fabuły, co środków formalnych, ale jedno zależy od drugiego. Forma to nie jest coś, w co się „ujmuje” treść, jak ciasto. W Obywatelu Kane forma wynika z treści. Konflikty w życiu Hearsta zostały przełożone na napięcia fabuły i obrazu. Świetne zdjęcia Gregga Tolanda i scenografia Van Nest Polglase wyraziły pełne pychy ego bohatera, pasję i mrok, używanie ludzi dla swych celów. Taka postać, inspirująca wyobraźnię, daje szansę na film wybitny, również pod względem formy. Czy film o Michniku wymagałby innej stylistyki?
  • Jest to opowieść o człowieku nieharmonijnym. Kane chce być kochany, ale sam nie kocha. Chce dawać, lecz przedtem odbiera. Pragnie być szczęśliwy, ale łamie sobie i innym życie. Żyje w dużym skupisku ludzi, a w gruncie rzeczy pozostaje samotnikiem. Jest to także film o losie, o fortunie, która kryje w sobie coś przerażającego, potwornego.
    • Autor: Grażyna Stachówna, Władcy wyobraźni. Sławni bohaterowie filmowi, Wydawnictwo Znak, Kraków 2006, ISBN 8324007113, s. 21.
  • Niezwykłe dzieło Wellesa jest w istocie traktatem o względności ludzkiego poznania. Nie sposób poznać wszystkiego, a w procesie poznawania najwięcej znaczą wspomnienia z dzieciństwa, jak w biografii Kane’a. Mistrzowska forma została tutaj dopasowana tak świetnie do filozoficznej pasji reżysera, że powstało dzieło odsłaniające przed sztuką filmową zupełnie nowe możliwości. Służą temu często stosowane głębie ostrości, użyte po raz pierwszy na tak wielką skalę. Nigdy wcześniej kino nie stworzyło równie przenikliwego studium ludzkiej natury i jej tajemniczości.
    • Autor: Jan F. Lewandowski, Wielkie kino. 150 filmów, które musisz zobaczyć, wyd. Videograf II, Chorzów 2006, ISBN 8371833946, s. 42.
  • Obywatel Kane należy do najważniejszych dzieł w historii kinematografii. To utwór nowatorski, który zrewolucjonizował narrację filmową i poszerzył, do granic dotąd nieosiągalnych, możliwości analizy psychologicznej postaci. Welles twórczo zastosował technikę głębi ostrości, czyniąc z niej pierwszoplanowy środek wyrazu, tworząc nową strategię opowiadania, w której to widz, a nie narrator jest konstruktorem filmowych znaczeń. Strategia taka doskonale pasowała do głównego przesłania dzieła: że prawda o człowieku nigdy nie może być obiektywna, ponieważ składają się na nią różnorodne opinie i oceny, nie zawsze znajdujące odzwierciedlenie w empirycznych faktach. Wielką zasługą Wellesa było także pokazanie możliwości swobodnego traktowania filmowego czasu. W Obywatelu Kane czas jest materią plastyczną, która poddaje się reżyserskim manipulacjom. Można ją koncentrować i rozciągać, przeskakiwać z jednej chwili do drugiej, cofać się w przeszłość i wybiegać w przyszłość. Można również multiplikować i subiektywizować czas – wtedy, gdy te same wydarzenia poznajemy z relacji różnych osób.
    • Autor: Łukasz Plesnar, Obywatel Kane w: Słownik filmu pod red. Rafała Syski, Wydawnictwo Zielona Sowa, Kraków 2005, ISBN 8373899812, s. 533.
  • Prawdziwa siła filmu leży jednak w sposobie jego realizacji: operator Gregg Toland rozwinął technikę głębi ostrości, pozwalającą jednocześnie skupiać się widzowi na pierwszym, środkowym i głębokim planie oraz dostrzegać każdy fragment obrazu. Technikę tę krytykowano za to, że zbytnio zwraca uwagę na samą metodę filmowania, naruszającą zasady hollywoodzkie, według których zdjęcia dobrego operatora powinny być niezauważalne. Nawet według dzisiejszych standardów, film ten od strony technicznej jest po prostu wspaniały.
    • Autor: Mikel J. Koven, Obywatel Kane w: 1001 filmów, które musisz zobaczyć pod red. Stevena Jaya Schneidera, wyd. Elipsa, Warszawa 2004, ISBN 8372650624, s. 172.