Michael Christopher Burda
Wygląd
Michael Christopher Burda (ur. 1959) – amerykański ekonomista.
- (...) dziś (...) wszyscy zgadzają się już co do tego, że euro było od początku obarczone grzechem pierworodnym.
- Moim zdaniem w Europie wielki potencjał wciąż tkwi na Wschodzie. W krajach nowej Unii poziom życia wciąż jest dużo niższy niż w zachodniej części kontynentu. Ludzie nie są jednak ani mniej pracowici, ani wyposażeni w mniejszą liczbą szarych komórek niż Niemcy czy Brytyjczycy. Jedyne, czego im brakuje, to kapitał.
- Wspólna waluta nie tylko spowodowała intensyfikację przepływów handlowych, ale splotła ze sobą na dobre i na złe także rynki finansowe.
- Zwiększa się niestabilność na rynkach akcji, wysychają rynki kapitałowe, rosną odsetki, które muszą płacić kraje Południa za nowe kredyty. Niektóre z nich nie mogą już liczyć na ściągnięcie z rynku jakichkolwiek pieniędzy. A Europa – nawet gdyby nie posługiwała się wspólną walutą – jest dziś zbyt spleciona gospodarczo, by kłopoty Południa nie rozlały się na resztę kontynentu. Oczywiście zawsze może zdarzyć się cud, na przykład spadnie cena ropy albo Chiny czy USA zaczną się szybciej rozwijać. Niewiele jednak na to wskazuje. Nie ma sensu się łudzić, że czeka nas łatwy rok.