Michał Jurecki
Wygląd
Michał Jurecki (ur. 1984) – piłkarz ręczny, reprezentant Polski, brązowy medalista oraz wicemistrz świata.
- Ja często dostaję w nos. Poleciało trochę krwi, ale jak ktoś powiedział – jesteśmy gladiatorami, stajemy i gramy dalej.
- Opis: po meczu Polska – Szwecja na ME 2010.
- Źródło: onet.pl
- Jako drużyna dojrzeliśmy, bo długo już gramy ze sobą i rozumiemy się na boisku bardzo dobrze. To procentuje tym, że potrafimy wygrywać z takimi drużynami jak Kiel, a wygrać z taką drużyną w ciągu pięciu miesięcy dwa razy, to jest wyczyn. Pokazujemy wszystkim niedowiarkom, że poprzedni sezon to nie był żaden przypadek.
- Opis: o postawie Vive Targów Kielce w rozgrywkach Ligi Mistrzów w sezonie 2013/2014
- Źródło: Jesteśmy gladiatorami
- Liga Mistrzów to tak skonstruowane rozgrywki, że w każdym meczu trzeba grać na sto procent, żeby wygrywać. Wiadomo, czasem zdarzają się słabsze mecze, mimo to się zwycięża, ale nie można liczyć na to, że jakoś to będzie i na koniec wygramy jedną bramką. Wszystko zależy od nas.
- Opis: o specyfice rozgrywek Ligi Mistrzów
- Źródło: Jesteśmy gladiatorami
- Piłka ręczna jest takim sportem, że mimo, iż wygrywa się znaczną ilością bramek, nie oznacza to, że ma się przewagę do końca.
- Źródło: Vivetargi.pl
- Zawsze w pierwszych godzinach po meczu, zanim pójdę spać, dużo o nim myślę.
- Źródło: W kadrze jest dużo śmiechu
- Nie ma takiej obrony, której by nie można przejść.
- Źródło: W kadrze jest dużo śmiechu
- Zawsze próbuję być uśmiechnięty i pozytywnie wpływać na chłopaków. (...) Wszystko zaczyna się od dobrej atmosfery w drużynie.
- Opis: o swojej roli w kadrze reprezentacji Polski
- Źródło: W kadrze jest dużo śmiechu
- Niejedne mistrzostwa już rozegraliśmy, więc na pewno wiemy trochę więcej o piłce ręcznej niż nasi młodsi koledzy.
- Opis: o starszych zawodnikach w kadrze reprezentacji Polski podczas Mistrzostw Europy w Danii w 2014 roku.
- Źródło: W kadrze jest dużo śmiechu
O Michale Jureckim
[edytuj]- To nie jest normalny człowiek, to jakiś Robocop, gladiator, który sam może góry przenosić.
- Autor: Krzysztof Lijewski, sport.pl