Matka Królów

Z Wikicytatów, wolnej kolekcji cytatów

Matka Królów – polski film dramatyczny z 1982, który premierę miał dopiero w 1987 ze względu na ówczesną cenzurę; reżyserem i scenarzystą był Janusz Zaorski, który przeniósł na ekran powieść Kazimierza Brandysa pod tym samym tytułem.

Wypowiedzi postaci[edytuj]

  • Każdy z nas powiedział w życiu słowa, które potem można zwrócić przeciwko niemu. Jak się chce!
    • Postać: Wiktor Lewen
  • Partia nie oskarża bez podstaw.
    • Postać: Marta, żona Klemensa
    • Opis: kiedy aresztowano jej męża.

Dialogi[edytuj]

Oficer UB: Pozwólcie zauważyć, że na ogół nie aresztujemy bez podstaw.
Wiktor Lewen: Pozwólcie mnie z kolei zauważyć, że podstawy bywają czasami niewystarczające.

O Matce Królów[edytuj]

  • Nie jest to film, z którego wychodzi się z podniesionymi ramionami. Raczej ze ściśniętym gardłem i dojmującym poczuciem bezsilności. Choć zarazem bezsilność – takie jest najgłębsze przesłanie losu Łucji Król – nie przybiera kształtu tajonej nienawiści. Jest wyciszonym pogodzeniem się z tym, co zsyła człowiekowi tajemnica Historii. Ostatnia sekwencja filmu Zaorskiego utrwala spojrzenie zmęczonej życiem Łucji. Jej oczy patrzą w twarz każdemu z nas; nie ma w nich krzyku, jest skamieniałe milczenie.
    • Autor: Michał Boni, miesięcznik „Kino”, 1987; cyt. za: Wiesław Kot, Sto najważniejszych scen filmu polskiego, Wydawnictwo Poznańskie, 2014, s. 276.