Marta Chodorowska
Wygląd
Marta Chodorowska (ur. 1981) – polska aktorka.
- Dziwnie się czuję, że w TVP 1 gram jedną Klaudię [w serialu Ranczo], a TVP 2 – drugą. Gdy dostałam rolę w Barwach Szczęścia, prosiłam produkcję, żeby zmienili imię mojej bohaterki, ale okazało się, że to niemożliwie, ponieważ w serialu mówiło się o niej od dłuższego czasu. Nie wiem, dlaczego cały czas gram różne Klaudie. Może gdy szukają kogoś do obsadzenia postaci, która ma tak na imię, od razu pojawia im się przed oczami Chodorowska? Najgorsze jest to, że nie lubię tego imienia. Przepraszam wszystkie Klaudie, które poczują się urażone.
- Źródło: Jan Dziekan, Prześladuje mnie Klaudia! Druga część rozmowy z Martą Chodorowską, 11 kwietnia 2011
- Gdy pracuje się w tego typu serialu, trzeba być przygotowanym na niespodzianki. Nigdy nie wiadomo, co będzie dalej, co wymyślą scenarzyści.
- Na charakter wpływa wiele czynników. Nie wiem, czy to przywara typowego zodiakalnego skorpiona, bo nie interesuję się horoskopami, ale jestem pamiętliwa i gdy ktoś nadepnie mi na odcisk, nie odpuszczam. Gdy przebierze się miarka, ludzie – przyzwyczajeni, że jestem potulna i łagodna – dziwią się, że nagle wybucham. Jestem mało dyplomatyczna. Nie potrafię zwracać delikatnie uwagi.
- Nie jestem gwiazdą z pierwszych stron gazet, nie występuję w programach, nie epatuję sobą z każdej strony. Ludzie często mi się przyglądają i zastanawiają, skąd mnie znają. Czasami mówią, że jestem podobna do aktorki i dopiero gdy się odezwę, orientują się, że to ja.
- Źródło: Jan Dziekan, Prześladuje mnie Klaudia! Druga część rozmowy z Martą Chodorowską, 11 kwietnia 2011
Uwaga: W dalszej części znajdują się słowa powszechnie uznawane za wulgarne!
- Kiedyś nie było pudelków, srelków i kolorowych gazetek. Aktorki nie musiały brylować i wciskać się w sukienki różnych projektantów. To, co się teraz dzieje kojarzy mi się z małpim gajem. Wolę przeczytać ciekawą książkę i pojechać gdzieś z plecakiem, niż chodzić na imprezy. Problem jest taki, że niektórzy zaczęli z tego klucza obsadzać. Im więcej cię w gazetach, internecie i telewizji, tym więcej propozycji. Rozumiem to i godzę się z tym, mam wybór. Pewnie obecność w mediach się przydaje, pewnie coś tracę, ale wolę robić inne rzeczy.
- Źródło: Jan Dziekan, Prześladuje mnie Klaudia! Druga część rozmowy z Martą Chodorowską, 11 kwietnia 2011
Zobacz też: