Marek Siudym
Wygląd
Marek Siudym (ur. 1948) – polski aktor, wokalista, jeździec i zawodowy trener jeździectwa.
- Nie identyfikuję się tak mocno z zawodem. Uważam go za rzemiosło, artystyczne, ale jednak rzemiosło. Przyjmuję zamówienie, z którego można zrobić dzieło sztuki albo kicz.
- Opis: o aktorstwie.
- Źródło: „Dziennik Zachodni”, 5 kwietnia 2007
- Państwo nie ma na kulturę pieniędzy. Nie chce mieć. A powinno mieć. Bo kultura świadczy o tożsamości narodowej. Ale to nikogo nie obchodzi. Teraz obchodzą ich: lancie, helikoptery, rozdmuchana administracja. A sponsorzy się nie znajdą, dopóki nie będzie odpowiednich ustaw, które będą tym sponsorom coś za to dawać.
- (…) patrzę z bólem na tych młodych, którzy tracą swój czas, swój talent na pracę w sklepie albo jako parkingowi. Bo muszą z czegoś utrzymać rodzinę. W moim życiu było dużo szczęśliwych przypadków. Ale też bywałem przez jakiś czas kierowcą taksówki, jeździłem ciężarówkami, od 1977 roku jestem instruktorem i trenerem jeździectwa. I to mnie ratowało, kiedy nie było dla mnie miejsca w teatrze. Pracowałem wtedy u kaskaderów, zarabiając dwa razy tyle, ile bym zarobił w teatrze. Jestem więc człowiekiem, który umie się zająć czym innym. Nie jestem jak ten pies uwiązany do klamki. I jak coś mi się nie podoba, to w ciągu jednego dnia mogę zrobić w tył zwrot i zająć się czym innym.
- Wszyscy mnie o to śpiewanie przy goleniu pytają. A ja nie znam nikogo, kto by kiedykolwiek w życiu śpiewał przy goleniu. Jak żyję 59 lat. Nie wiem, z czego się to wzięło. Z literatury, może z filmu?
Zobacz też: