Lśnienie (powieść)

Z Wikicytatów, wolnej kolekcji cytatów

Lśnienie (ang. The Shining) – powieść grozy Stephena Kinga z 1977 roku; tłumaczenie – Zofia Zinserling.

  • Bo prawdziwy artysta musi cierpieć. Bo każdy mężczyzna zabija to, co kocha.
  • – Czy sprawdzali państwo jego współczynnik inteligencji?
    – Nie wierzę w takie rzeczy – odparł Jack. – Wyznaczają kres nadziejom zarówno rodziców, jak i nauczycieli.
  • Dorośli jednak zawsze wprowadzają takie zamieszanie, każdy ewentualny czyn zamącają myślami o następstwach, brakiem zaufania do siebie, wyobrażeniami o sobie, uczuciami miłości i odpowiedzialności.
  • Dzieci muszą dorosnąć do swojej wyobraźni jak do za dużych butów.
  • Góry wybaczają niewiele pomyłek.
  • Łzy uzdrawiające to także te łzy, które parzą i smagają.
  • Małe dzieci z niejednym umieją się pogodzić. Obcy im jest wstyd, nie widzą potrzeby ukrywania różnych rzeczy.
  • (…) motywy działania i postępki dorosłych muszą się wydawać dzieciom równie wielkie i groźne, jak niebezpieczne zwierzęta widziane w mrokach ciemnego lasu. Dzieci, poruszane niczym marionetki, mają tylko mgliste wyobrażenie, dlaczego tak się dzieje.
  • Świat to trudne miejsce (…). Jemu nie zależy. Choć nie żywi nienawiści do ciebie i do mnie, nie darzy nas też miłością. Dzieją się na nim rzeczy straszne, których nikt nie potrafi wytłumaczyć. Dobrzy ludzie umierają w zły, bolesny sposób i pozostawiają tych, co ich kochali, całkiem samych. Czasem się wydaje, że tylko złym ludziom dopisuje zdrowie i powodzenie. Świat cię nie kocha…
  • To nieludzkie miejsce czyni z ludzi potwory.
  • Umieranie jest częścią życia. Człowiek musi ciągle się na to nastawiać, jeśli chce osiągnąć pełnię osobowości. A choćby nawet trudno było zrozumieć fakt własnej śmierci, przynajmniej można się było z nim pogodzić.
  • – Żyjemy, aby walczyć jeszcze jeden dzień, proszę pana.
    – Dzień dzisiejszy na razie się dla nas nie skończył, proszę pani.
Uwaga: W dalszej części znajdują się słowa powszechnie uznawane za wulgarne!
  • Ty kurewski, pijany łachudro, Bóg wysmarkał nos i tym glutem byłeś ty.