Przejdź do zawartości

Kabaret Babeczki z Rodzynkiem

Z Wikicytatów, wolnej kolekcji cytatów

Kabaret Babeczki z Rodzynkiem – polski kabaret.

Napad

[edytuj]
  • Napastnik: A na co on ci je przepisał?
    Kobieta: Na Żuławy Wiślane.
    Napastnik: Na co?!
    Kobieta: To znaczy na depresję… Tylko tak sobie skojarzyłam, żeby nie zapomnieć. Słuchaj, to jeszcze nic – kiedyś miałam w brzuchu Modę na sukces!
    Napastnik: Co?!
    Kobieta: Tasiemca!
  • Napastnik: Dawaj telefon!
    Kobieta: 693-735-705.
    Napastnik: Nie o to chodzi!
    Kobieta: Aha, stacjonarny! 35425…
  • Niby taki nieśmiały, rajtuz na twarzy, a tu proszę!

Pani dyrektor… (2010)

[edytuj]
  • No taka trąbką to Jerycha nie zburzysz…

Pracownik Rykowski

[edytuj]
  • Pani mnie zwalnia? Ale ja mam kredyt na telewizory i dzieci!
  • Pani jest singlem? Z pani jest longplay! (…) Przy pani Doda i Nergal to jest Arka Noego (…)!

Prawdomówny facet (2009)

[edytuj]
  • Kobieta: Mogę się dosiąść?
    Mężczyzna: No jeżeli tylko krzesło wytrzyma, to proszę bardzo…

Trudne zadania z matematyki… (2009)

[edytuj]
  • Kaśka, bądź moją Moniką, ja będę twoim Kulfonem i zrobimy ciuchcię…

Wojsko kobiet… (2011)

[edytuj]
  • Generał: Kobiety, mamy wojnę!
    Sierżant: Znowu pokłóciła się pani z teściową?
  • Generał: Sierżantko! Co wy pierdzielicie?
    Sierżant: Co popadnie…

Inne

[edytuj]
  • Klient: Pani podwładna była dla mnie niemiła i nazwała mnie świnią!
    Kierowniczka baru: To co, świnię mam przepraszać?!