Jerzy Liebert

Z Wikicytatów, wolnej kolekcji cytatów

Jerzy Liebert (1904–1931) – polski poeta okresu międzywojennego.

  • Bliżej smutku, daleki już jestem od złości,
    Od nadziei, co krzepi, od żądzy, co burzy,
    Współczucie Twe mi obce, Twa dobroć mnie nuży:
    Dwa okruchy łaskawe ze stołu miłości.
    • Źródło: *** (Bliżej smutku, daleki…)
  • I schną powoli, ludzkie drzewa –
    Jeszcze w nich szemrze, śwista, śpiewa,
    Jeszcze są w stanie – o, ciekawi! –
    Oglądać, jak ich kornik trawi
    • Źródło: Skazańcy (1930), w: Pisma zebrane. Poezja – proza, Znak, Kraków 1976, s. 187.
  • Jeśli ziemią się serca dzielą, łączą niebem…
    • Źródło: U stóp św. Katarzyny
  • Niech cisza będzie wielka – to wszystko, co mamy.
    • Źródło: Madonna Lyrica
  • Potrzeba mi pokoju Twoich rąk wyciągniętych
    (Jestem jak trzepocący motyl na srebrne igły wpięty).
  • Uczę się ciebie, człowieku.
    Powoli się uczę, powoli.
    Od tego uczenia trudnego
    Raduje się serce i boli.
  • Uczyniwszy na wieki wybór,
    W każdej chwili wybierać muszę.
    • Źródło: Jeździec w: Gusła, wyd. Księgarnia F. Hoesicka, Warszawa 1930, s. 50
  • Uśmiecham się. W uśmiechu
    Jest cała prawda smutku.
    Ale nikt, nikt nie widzi,
    Jak płaczę pocichutku.
  • Warszawo! ach, któryż to raz
    Od murów twoich biegłem precz –
    W oddali nikł Zygmunta miecz,
    Zamek królewski, Nowy Zjazd…