Icchak Szamir
Wygląd
Icchak Szamir (1915–2012) – izraelski polityk, premier (1983–1984; 1986–1992).
- Antysemityzm jest wszędzie, nie tylko w Europie. Nie wiem dlaczego, ale tak jest, nie ma na to racjonalnego wytłumaczenia.
- Źródło: Eli Barbur, Lekcja historii, wprost.pl, 1999
- Arabowie to Arabowie, a morze jest morzem.
- Źródło: Eli Barbur, Lekcja historii, wprost.pl, 1999
- Zobacz też: Arabowie
- Nigdy takiego „oświadczenia” nie składałem. Przed kilku laty udzieliłem wywiadu dziennikarzowi z „Jerusalem Post” na aktualne wtedy problemy polityczne, dotyczące Izraela. Już po wywiadzie, niemal „przy drzwiach” rozmowa zeszła na jakiś antysemicki incydent, jaki miał miejsce w Polsce i wtedy rzuciłem mimochodem słowa, że trudno jest zrozumieć antysemityzm w Polsce, bo przecież tam już nie ma prawie Żydów, ale oni chyba „wyssali to z mlekiem matki”. Po opublikowaniu tych słów w oderwaniu od kontekstu, nie uważałem za konieczne ich prostowanie, bo każdy rozsądny człowiek powinien zrozumieć, że nie należy ich odczytywać dosłownie. Wiadomo, że pokarm matki nie zawiera żadnych składników, które wpływają na ukształtowanie świadomości niemowlęcia, gdy podrośnie i zacznie myśleć. Słowa te były przenośnią, która miała wyrazić myśl, że uczucia czy poglądy antysemickie, podobnie jak wiele innych zarówno pozytywnych, jak i negatywnych uczuć i poglądów, człowiek wynosi z rodzinnego domu.
- Opis: o swoich słowach o antysemityzmie.
- Źródło: Aleksander Klugman, Icchak Szamir tłumaczył w „Rz”: Nie oskarżałem całego narodu, rp.pl, 21 lutego 2019.
- W tym sensie przypisywane mi słowa o „wyssaniu przez Polaków antysemityzmu z mlekiem matki” odbiegają całkowicie od mojego poglądu na tę sprawę. Jeśli tymi słowami poczuli się dotknięci antysemici w Polsce, nie zamierzam ich przepraszać, ale jeśli Polak wolny od wszelkich uczuć ksenofobii, czuł się moimi słowami obrażony, bardzo mi jest z tego powodu przykro, gdyż nie zamierzałem rzucać oskarżenia pod adresem całego narodu, bo sam jestem synem narodu, który z powodu takich oskarżeń wiele w swojej historii wycierpiał. Moje słowa nie miały także w żadnym wypadku charakteru oskarżenia całego narodu polskiego, bo tak nie uważam i nie miałem takiego zamiaru.
- Źródło: Aleksander Klugman, Icchak Szamir tłumaczył w „Rz”: Nie oskarżałem całego narodu, rp.pl, 21 lutego 2019.
- W żadnym wypadku nie uważam się za człowieka głoszącego, iż cały naród polski dotknięty jest antysemityzmem. Zresztą, antysemityzm jest plagą niemal ogólnoświatową i Polska nie należy do państw szczególnie tą plagą dotkniętych.
- Źródło: Aleksander Klugman, Icchak Szamir tłumaczył w „Rz”: Nie oskarżałem całego narodu, rp.pl, 21 lutego 2019.
- Wiadomo, że skupisko żydowskie w Polsce urosło do poziomu czołowego ośrodka kulturalnego, politycznego i organizacyjnego całego narodu żydowskiego, rozproszonego po świecie. Jeśli tak się stało, znaczy to, że musiały ku temu istnieć odpowiednie warunki, nic bowiem nie powstaje i nie rozwija się w próżni. Powstanie tych warunków jest bezpośrednim owocem stosunku państwa, a w okresie rozbiorów – społeczeństwa polskiego do swoich współobywateli Żydów. Kto zapoznał się chociażby pobieżnie z historią Polski w średniowieczu, czy też z historią Żydów w tym okresie, nie może pominąć wielkiej gościnności okazanej przez naród polski prześladowanym w innych krajach Żydom. Kazimierz Wielki był i jest wielki nie tylko w oczach Polaków, ale także Żydów. Nie wolno także zapominać o wkładzie Polaków – poprzez osobę papieża Jana Pawła II – w zwalczanie antysemityzmu na świecie.
- Źródło: Aleksander Klugman, Icchak Szamir tłumaczył w „Rz”: Nie oskarżałem całego narodu, rp.pl, 21 lutego 2019.
- Zobacz też: Jan Paweł II
- Z całego serca życzę narodowi polskiemu pomyślności i sukcesu w jego dążeniu do nadrobienia ciężkich skutków utraty wolności – początkowo z rąk niemieckich, a później także z rąk sowieckich. Nie ma chyba w Europie wielu narodów, które by tyle wycierpiały i tak dzielnie walczyły o swoją wolność, jak Polacy.
- Źródło: Aleksander Klugman, Icchak Szamir tłumaczył w „Rz”: Nie oskarżałem całego narodu, rp.pl, 21 lutego 2019.
- Zobacz też: Polacy