I wciąż ją kocham
Wygląd
I wciąż ją kocham (ang. Dear John) – powieść autorstwa Nicholasa Sparksa z 2006 roku. Cytaty wg wydania Wydawnictwo Albatros Andrzej Kuryłowicz, 2010, tłum. Elżbieta Zychowicz.
- A gdy nasze wargi się zetknęły, wiedziałem, że gdybym nawet dożył setki i zwiedził wszystkie kraje świata, nic nie da się porównać z tą jedną chwilą, gdy po raz pierwszy pocałowałem dziewczynę moich marzeń, i byłem pewny, że moja miłość będzie trwała wiecznie.
- Źródło: rozdział 8, s. 143
- (…) a pocałunek, który potem nastąpił, był niczym własne magiczne królestwo, miał własny szczególny język oraz geografię, fantastyczne mity i cuda od wieków.
- Źródło: rozdział 13, s. 200
- Ale spotkałem ją i to właśnie uczyniło moje obecne życie takim dziwnym. Zakochałem się w niej, gdy byliśmy razem, lecz pokochałem ją jeszcze bardziej w latach, gdy dzieliły nas tysiące kilometrów. Nasza historia składa się z trzech części: początku, środka i końca. I choć w ten sposób rozwija się każda historia, nadal nie mogę uwierzyć, że nasza nie będzie trwała wiecznie.
- Źródło: Prolog, s. 13
- – Chcesz znać prawdę? – spytała, nie czekając na odpowiedź. – Usiłuję jakoś przetrwać dzień, zachowując dość siły, by stawić czoło następnemu.
- Źródło: rozdział 20, s. 325
- Chociaż byłem pewny, że mnie kocha i zależy jej na mnie, nagle zdałem sobie sprawę, że czasami to nie wystarczy. Nasz związek opierał się na betonowych cegłach, lecz nie był stabilny bez murarskiej zaprawy wspólnie spędzonego czasu, czasu bez groźby bliskiego rozstania.
- Choć być może nie chcesz tego słuchać, pragnę, byś wiedział, że na zawsze pozostaniesz cząstką mnie. Zasłużyłeś sobie na szczególne miejsce w moim sercu, którego nikt nigdy nie zajmie.
- Źródło: rozdział 15, s. 243
- Czułem ciężar na sercu, mając wrażenie, że nasz związek zaczyna przypominać wirowanie dziecinnego bąka. Gdy byliśmy razem mieliśmy siłę, by utrzymać go w ruchu, a rezultatem było piękno, magia i niemal dziecinne wrażenie cudu. Gdy się rozdzieliliśmy, wirowanie nieuchronnie wyhamowało. Staliśmy się chwiejnie, niestabilni i wiedziałem, że muszę znaleźć jakiś sposób, by uchronić nas od przewrócenia się.
- Źródło: rozdział 14, s. 227
- – Dziwne są zrządzenia losu – powiedziała bardzo cicho. – Czy kiedykolwiek przyszłoby ci do głowy, że twoje życie potoczy się tak, jak się potoczyło?
- Źródło: rozdział 20, s. 331
- Gdziekolwiek będziesz i cokolwiek będzie się działo w Twoim życiu, proszę, byś każdej pierwszej nocy, kiedy księżyc wejdzie w fazę pełni – tak jak to było, gdy spotkaliśmy się po raz pierwszy – znalazł to na nocnym niebie. Proszę, byś pomyślał o mnie i o wspólnie spędzonym tygodniu, ponieważ gdziekolwiek będę i cokolwiek będzie się działo w moim życiu, to właśnie będę robiła – patrzyła w niebo.
- Źródło: rozdział, s. 183
- (…) jeśli z czymś się borykasz, rozejrzyj się dookoła, a zobaczysz, że wszyscy ludzie z czymś się borykają i że dla nich jest to równie trudne, jak dla ciebie.
- Źródło: rozdział 4, s. 98
- Kiedy człowiek wprawi coś w ruch, ogarnia go uczucie niepokoju, niemal żalu, dopóki nie dowie się prawdy.
- Źródło: Prolog, s. 10
- Kiedy przyszliście wczoraj, widziałem, jak na ciebie patrzy, i wiem, że wciąż cię kocha. Wiem też, że zawsze będzie cię kochała. Serce mi pęka, ale wiesz co? Bardzo ją kocham, a dla mnie oznacza to jedno: pragnę, żeby była w życiu szczęśliwa. Pragnę tego najbardziej na świecie. Zawsze wyłącznie tego dla niej pragnąłem.
- Źródło: rozdział 20, s. 341
- Kiedy zamykam oczy, widzę twoją twarz, kiedy idę niemal czuję Twoją dłoń w mojej. To jest we mnie wciąż żywe (…).
- Źródło: rozdział 15, s. 242
- (…) kluczem do szczęścia są marzenia, które można zrealizować (…).
- Źródło: Prolog, s. 9
- Kocham Cię, Johnie Tyree, i zamierzam dopilnować, byś wywiązał się z obietnicy, którą mi złożyłeś. Jeśli wrócisz, wyjdę za Ciebie. Jeśli nie dotrzymasz słowa, złamiesz mi serce.
- Źródło: rozdział 11, s. 183
- Lubię element niespodzianki, kiedy znajduję list w skrzynce, i niecierpliwe oczekiwanie, gdy szykuję się, by go otworzyć. Lubię to, że mogę go zabrać ze sobą, by przeczytać w wolnej chwili, że mogę oprzeć się o drzewo i czuć na twarzy łagodny powiew wiatru, gdy widzę twoje słowa na papierze. Lubię wyobrażać sobie jak wyglądałeś, kiedy pisałeś te słowa: w co byłeś ubrany, twoje otoczenie, w jaki sposób trzymałeś długopis. Wiem, że to banalne i zapewne chybione, lecz wciąż wyobrażam sobie, że siedzisz w namiocie przy prowizorycznym stoliku, obok ciebie pali się lampa naftowa, a na dworze hula wiatr. To znacznie bardziej romantyczne od czytania czegoś na tym samym komputerze, którego używa się do ściągania muzyki czy zbierania materiałów do referatu.
- Źródło: rozdział 12, s. 189
- Zobacz też: list
- (…) miałam wrażenie, że coś jest nie tak, że czegoś mi brakuje. Dopiero gdy zobaczyła, że nadchodzisz plażą, zdałam sobie sprawę, że brakowało mi ciebie.
- Źródło: rozdział 7, s. 127
- Miłość powinna nieść ze sobą radość, powinna zapewniać człowiekowi harmonię, a moja przynosiła tylko cierpienie. Timowi, Savannah, nawet mnie. Nie przyjechałem tutaj po to, by wodzić na pokuszenie Savannah czy rujnować jej małżeństwo… a może tak? Nie byłem wcale pewny, czy jestem taki szlachetny, za jakiego się uważałem. Ta świadomość sprawiła, że poczułem się pusty jak zardzewiała puszka po farbie.
- Źródło: rozdział 20, s. 342
- Mimo że odnosiłem pewne sukcesy z kobietami, zapewne dzięki buzującym hormonom, miałem niewielkie doświadczenie z dziewczynami, na których mi zależało.
- Źródło: rozdział 4, s. 89
- Może żałowałem samej podróży, lecz nie jej celu.
- Źródło: rozdział 4, s. 98
- Mnóstwo ludzi popełnia wielki błąd, zastanawiając sie, jak żołnierze mogą codziennie narażać życie lub wałczyć o coś, w co być może nie wierzą. Nie każdy wierzy. Miałem do czynienia z żołnierzami ze wszystkich stron politycznego spektrum. Spotkałem ludzi, którzy nienawidzili wojska oraz innych, którzy chcieli zrobić w nim karierę. Spotkałem geniuszy oraz idiotów, ale w ostatecznym rozrachunku wszyscy robimy to, co robimy, dla siebie nawzajem. Dla przyjaźni. Nie dla kraju, nie z patriotyzmu, nie dlatego, ze jesteśmy zaprogramowanymi maszynami do zabijania, lecz z powodu tego faceta obok ciebie. Walczysz dla przyjaciela, po to, by przeżył, a on walczy dla ciebie, i wszystko w wojsku opiera się na tej prostej przesłance.
- Źródło: rozdział 1, s. 32
- (…) najsmutniejsi ludzie jakich w życiu spotkałam, to ci, którzy nie interesują się niczym głęboko. Pasja i zadowolenie idą ze sobą w parze, a bez nich każde szczęście jest wyłącznie chwilowe, nie ma bowiem bodźca, który by je podtrzymywał.
- Źródło: rozdział 3, s. 81
- Nie chcę też, byś choć przez chwilę pomyślał, że nie znaczyłeś dla mnie tyle co ja dla Ciebie.
- Źródło: rozdział 15, s. 242
- Nie składaj obietnic, jeśli nie jesteś pewny, czy zamierzasz ich dotrzymać.
- Źródło: rozdział 2, s. 50
- Zobacz też: obietnica
- Nigdy nie opowiadałem im o mojej przeszłości ani nie wtajemniczałem w osobiste sprawy. Nie wiedzieli nic o Savannah ani o moim tacie, ani też o przyjaźni z Tonym. Te wspomnienia należały wyłącznie do mnie, nauczyłem się bowiem, że pewne rzeczy należy zachować dla siebie.
- Źródło: rozdział 16, s. 254
- Oczywiście obojgu nam pozostały wspomnienia, ale przekonałem się, że wspomnienia potrafią być ogromnie żywe (…).
- Źródło: Prolog, s. 10
- Poznanie ciebie było najlepszą rzeczą, jaka mi się w życiu przytrafiła. Byłaś moim najlepszym przyjacielem i kochanką, i nie żałuję ani jednej sekundy spędzonej z tobą. Dzięki tobie znowu poczułem, że żyję (…). Nigdy ci tego nie zapomnę. Zawsze będziesz najlepszą cząstką mnie.
- Źródło: rozdział 20, s. 345
- Pragnę tylko jednego – dać jej znać, że jestem tutaj. Zostaję jednak na swoim miejscu i również wpatruję się w księżyc. I przez okamgnienie niemal mam wrażenie, że jesteśmy znowu razem.
- Opis: ostatnie zdanie powieści.
- Źródło: Epilog, s. 351
- (…) prawdziwa miłość oznacza, że zależy ci na szczęściu drugiego człowieka bardziej niż na własnym, bez względu na to, przed jak bolesnymi wyborami stajesz.
- Źródło: Epilog, s. 350
- Tyle chciałabym Ci powiedzieć, ale nie bardzo wiem, od czego zacząć. Może od tego, że Cię kocham? Albo, że dni, które spędziłam z Tobą, były najszczęśliwszymi dniami w moim życiu? Lub że w tym krótkim czasie, od kiedy Cię poznałam, doszłam do przekonania, że jesteśmy jak te dwie połówki jabłka, stworzeni po to, aby być razem?
- Źródło: rozdział 11, s. 182
- W każdym małżeństwie jest miejsce wyłącznie dla dwojga.
- Źródło: Epilog, s. 349
- Zobacz też: małżeństwo
- – Wszystko będzie dobrze – uspokoił mnie. – Ona cię kocha, człowieku. Nie ma innego wyjścia, jeśli wziąć pod uwagę, jak bardzo ty ją kochasz.
- Źródło: rozdział 12, s. 198
- Zastanawiam się nad tym wszystkim i jak zwykle wraca do mnie wspomnienie wspólnie spędzonego czasu. Cofam się pamięcią do chwili, kiedy się to zaczęło, ponieważ wspomnienia to jedyne, co mi pozostało.
- Źródło: Prolog, s. 13
- Zawahałem się, wiedząc, że jeśli nie zdecyduję się teraz, nigdy nie będę mógł powiedzieć tego nikomu. – Kocham cię – wyszeptałem.
Zawsze wyobrażałem sobie, że trudno mi będzie wymówić te słowa, lecz okazało się, że wcale nie. W całym moim życiu nie byłem niczego taki pewny. I choć miałem nadzieję, że pewnego dnia usłyszę to samo od Savannah, najważniejsza dla mnie była świadomość, że mam do zaoferowania miłość bez żadnych zobowiązań lub oczekiwań.- Źródło: rozdział 8, s. 142