Hermann Voss

Z Wikicytatów, wolnej kolekcji cytatów

Hermann Voss (1894–1987) – niemiecki profesor anatomii i histologii, dziekan Wydziału Medycznego Reichsuniversität Posen (Uniwersytet Rzeszy w Poznaniu), profesor anatomii na Uniwersytecie w Lipsku.

  • Dzisiaj po obiedzie siedziałem przez godzinę, wystawiając się na zimowe słońce. Na prawo i lewo ode mnie suszyły się blade polskie kości, które od czasu do czasu wydawały suchy, lekki trzask.
  • Ile tego nędznego towarzystwa jeszcze się tu znajduje.
    • Opis: o Polakach mieszkających w okupowanym przez Niemców Poznaniu. Z pamiętnika Vossa.
    • Źródło: Leszek Adamczewski, Zmierzch bogów w Posen, wydawnictwo Replika, Poznań 2011, ISBN 9788376740751, s. 59.
  • Jestem zdania, że zagadnienie polskie należy rozpatrywać na zimno, czysto biologicznie. My musimy ich unicestwić, gdyż inaczej oni to zrobią z nami. Dlatego też jestem zadowolony ze śmierci każdego Polaka.
    • Opis: z pamiętnika Vossa.
    • Źródło: Leszek Adamczewski, Zmierzch bogów w Posen, op. cit., s. 59.
  • Miasto Posen przypada mi zupełnie do gustu, tylko nie powinno tu być śladu po Polakach, byłoby wtedy bardzo pięknie.
    • Opis: o sankcjach. Z pamiętnika Vossa.
    • Źródło: Leszek Adamczewski, Zmierzch bogów w Posen, op. cit., s. 58.
  • Prawie codziennie przyjeżdża szare auto z szarymi ludźmi SS z gestapo i przywozi materiał do pieca. Polacy stali się ostatnio znowu bardziej bezczelni, wiec nasz piec ma dużo pracy.
    • Opis: z pamiętnika Vossa.
    • Źródło: Leszek Adamczewski, Zmierzch bogów w Posen, op. cit., s. 59.
  • Tutaj w instytucie znajduje się w piwnicy krematorium do palenia trupów. Jest ono obecnie na usługach tajnej policji. Zastrzeleni przez nią Polacy są przywożeni nocą i paleni. Gdyby to można było tak spopielić całe polskie towarzystwo. Naród polski musi być całkowicie wytępiony, inaczej nie będzie spokoju na Wschodzie.
    • Opis: z pamiętnika Vossa.
    • Źródło: Leszek Adamczewski, Zmierzch bogów w Posen, op. cit., s. 59.
  • W piecu leżały prochy czterech Polaków. Jak niewiele zostaje z człowieka, gdy spalone zostaną organy. Spojrzenie na taki piec ma w sobie coś bardzo uspokajającego.