Przejdź do zawartości

Hans Litten

Z Wikicytatów, wolnej kolekcji cytatów
Tablica pamiątkowa w Berlinie

Hans Litten (1903–1938) – niemiecki prawnik, adwokat robotników i lewicowców prześladowanych przez nazistów i SA.

  • Miliony robotników nie mogą wyjechać, więc ja też muszę tu zostać.
    • Opis: kiedy ze względów bezpieczeństwa zaproponowano mu wyjazd zagranicę.
    • Źródło: Norman Paech, Hans Litten. Rechtsanwalt (1903–1938), w: Demokratie und Recht (1988)
  • Zdanie Karola Marksa, że prawo jest nadbudową rzeczywistości społecznej, jest prawdziwe szczególnie w czasach zaostrzonych konfliktów klasowych. W takich czasach fundamenty społeczne zmieniają się tak szybko, że maszyna prawodawcza nie jest w stanie nadążyć. Na przykładzie wielomiesięcznego procesu, w takich czasach można zaobserwować szczególnie dobrze jak styl prowadzenia postępowania sądowego dostosowuje się do zmian politycznych i gospodarczych. Proces Felseneck, rozpoczęty 20 kwietnia 1932, jest ostatnią pozostałością zwyczajnego sądownictwa w sprawach politycznych pośród postępowań toczących się przed sądami nadzwyczajnymi. Ale zmiany nie mogły nie wpłynąć na pracę sądów. To co zostało wprowadzone przez ustawodawcę trybem wyjątkowym w postępowaniu przed sądem nadzwyczajnym, w procesie Felseneck zostało uzyskane w inny sposób. W procesach politycznych naświetlenie tła zdarzenia często nie odpowiada interesom politycznym klasy panującej.
    • Opis: analizując przebieg procesu Felseneck, który dotyczył ataku 150-osobowej bojówki SA na osiedle zamieszkane przez komunistów i socjalistów w styczniu 1932 r.
    • Źródło: Norman Paech, Hans Litten. Rechtsanwalt (1903–1938), w: Demokratie und Recht (1988)
    • Zobacz też: Karol Marks, prawo, polityka

O Hansie Littenie

[edytuj]
  • W 1930 r. komando SA napadło na Tanzpalast Eden, miejsce spotkań lewicujących robotników. Zginęły trzy osoby. Prawnik Hans Litten postanowił wykorzystać to, by udowodnić, że NSDAP stosuje terror w walce z opozycją. Na świadka wezwał Adolfa Hitlera, który wcześniej przysięgał przed sądem w Lipsku, że „rewolucja narodowa” odbędzie się legalnie. Przyszły dyktator przez lata wpadał w szał, ilekroć wspominano przy nim Littena.