Gezo

Gezo (Ghezo) (zm. 1858) – król Dahomeju (późniejszego Beninu) od 1818 do śmierci; zamordowany.

O Gezo

Jednym z najbardziej niepowtarzalnych królów był Gezo (…). Co za skłębienie awanturniczości i uroku osobistego, ile namiętności i śmiałej, państwowej myśli! Gezo, jak ów „cysorz” z piosenki Tadeusza Chyły, „wiódł cholernie klawe życie”. Może nawet klawsze niż Chyłowy wybraniec losu, bo dahomejski monarcha miał-ci cysarzowych więcej niż jedną, ojoj, dużo więcej. Król Gezo po prostu pasjami lubił dziewczynki i krągłe ich uroki konsumował obficie, a czynił to z namiętnym apetytem wszystkich Casanowów i Don Juanów razem wziętych. Ale Gezo nie tracił przy tym głowy. Umiał łączyć przyjemne z pożytecznym. Wpadł na salomonowy pomysł, ażeby wszystkie uszczęśliwione przez siebie młode kobiety wcielać po uprzednim przeszkoleniu wojskowym do swej gwardii osobistej, strzegącej bezpieczeństwa króla. Dziewuchy były jedna w drugą zdrowe, mocne, nie tylko ponętne, ale i pojętne (wyżeracz Gezo miał dobry gust), więc monarszy pomysł chwycił. Czarnym dziewczętom przypadły do gustu muszkiety i szable, a władca ogromnie zasmakował w babskiej gwardii. Oddane mu dziewuszyska wykazywały gorliwość okrutną zarówno w służbie wojskowej, jak w królewskiej sypialni.
- Autor: Arkady Radosław Fiedler, Wabiła nas Afryka Zachodnia, Wydawnictwo Poznańskie, Poznań 1980, s. 116.