Ewa Bagłaj
Wygląd
Ewa Bagłaj – polska pisarka, autorka powieści dla młodzieży i biografii, dziennikarka prasowa.
- Bo przecież, żeby kogoś trzymać za rękę, trzeba najpierw swoją dłoń otworzyć.
- Źródło: Prymuska, epilog
Prymuska
[edytuj]- Książka jest jak list w butelce. Wysyłam w świat wiadomość, ale kto i gdzie ją wyłowi, tego nie wiem.
- Źródło: wstęp od autora, s.5
- Bo jeśli można o kimś powiedzieć, że jest urodzonym szczęściarzem, to na pewno o Natalii. To taka dziewczyna, której dusza zapytana przez Boga o to, czy woli przyjść na świat jako piękna, jako mądra czy raczej jako dobra osoba, widocznie miała dość przytomności, aby odpowiedzieć: - Biorę wszystko!
- Źródło: rozdział 4, s. 36
- Ta klacz była krzywdzona przez ludzi, odczuwała, głód, strach i rwący ból w kopytach, a jednak nigdy w nas nie zwątpiła. Nie znarowiła się. Nadal potrafi z jednakową cierpliwością okazywać mnóstwo ciepła i sympatii. Jest dla maluchów jak żywa przytulanka. Służy nie tylko do jazdy, ale i do wywoływania uśmiechów u tych dzieci, które znają tylko ból i przerażenie. Dzięki temu, co przeszła i jaka jest, możemy się od niej uczyć wybaczania, zaufania i miłości.
- Źródło: rozdział 12, s.96
- Bo przecież, żeby kogoś trzymać za rękę, trzeba najpierw swoją dłoń otworzyć.
- Źródło: epilog, s.222
Dublerka
[edytuj]- Człowiek nie wie, na ile go stać, dopóki nie spróbuje.
- Źródło: rozdział 8, s. 86
- Spójrzcie na swój ziemski los jak na scenariusz do napisania. Rzeczywistość może być piękną fabułą. Bo ona jest dla każdego z nas tym, czym sami ją czynimy. Świadomym wysiłkiem albo i nie, jeśli zdajemy się na to, co dyktuje nam przypadek, zamiast walczyć o nasz autorski pomysł na życie.
- Źródło: rozdział 5, s. 50
- (...) może w każdym człowieku tkwi jakaś obsesja, która z czasem pogłębia się coraz bardziej, jeśli jej na to pozwolimy. Jednych niszczy, innych rozwija – w zależności od tego, co kto zrobi ze swoimi skłonnościami.
- Źródło: epilog, s. 298
- (...) najważniejszą i najtrudniejszą rolą w życiu do odegrania dla każdego jest odróżnić prawdziwą miłość od jej dublerki.
- Źródło: epilog, s. 303