Eric Foreman

Z Wikicytatów, wolnej kolekcji cytatów
Odtwórca roli Erica Foremana,
Omar Hashim Epps (2009)

Eric Foreman – fikcyjna postać, bohater serialu Dr House, grany przez Omara Eppsa.

 Foreman: A, Cameron, będziesz mi potrzebna na kilka godzin.
 Cameron: Co się dzieje?
 Foreman: Kiedy włamujesz się do cudzego domu, zawsze lepiej mieć przy sobie białą laskę.
  • Źródło: sezon 1, odcinek 3, Pilot
 Foreman: Jestem pod wrażeniem.
 Cameron: Dziękuję, jestem do tego stworzona.
 Foreman: Mam na myśli Chase’a.
 Cameron: To znaczy?
 Foreman: On nie interesuje się tobą fizycznie. Ma do ciebie czysto zawodowy stosunek, szanuje cię jako koleżankę oraz lekarza, a jednak nie umie patrzeć na ciebie, nie myśląc o seksie.
 Cameron: Bo zapytałam, jaki rodzaj seksu mógłby zabić?
 Foreman: Teraz masz nad nim całkowitą kontrolę.
  • Źródło: sezon 1, odcinek 3, Brzytwa Ockhama
 House to żaden bohater. Bohaterem jest ktoś, kto łamie złą zasadę. On je wszystkie ignoruje. To anarchista.
  • Źródło: sezon 2, odcinek 9, Podstęp
 House: (Foreman chce coś napisać na tablicy) Stop. Nie bez powodu nazywają tę tablicę „białą” tablicą.
 Foreman: Czy mógłbyś w końcu dać mi ten „czarny” pisak?
  • Źródło: sezon 2, odcinek 18, Sen sprawiedliwej
 Chase: Nie jesteś moim szefem.
 Foreman: Jestem szefem House'a, a on twoim.
 Chase: Płacisz mi? Możesz mnie zwolnić?
 Foreman: Nie o to chodzi.
 Chase: Masz go tylko nadzorować, żeby nie szalał.
  • Opis: Foreman otrzymał tymczasową pozycję z powodu decyzji rady dyscyplinarnej mającej obawy co do zachowania House'a
  • Źródło: sezon 2, odcinek 21, Euforia: część 2
 Chcę, abyś była moim medycznym pełnomocnikiem. To, co mnie w tobie wkurza - nadmiar emocji, troski i ostrożności - jest tutaj bardzo przydatny.
  • Opis: do dr Cameron.
  • Źródło: sezon 2, odcinek 21, Euforia: część 2
 Cameron: Odmawia dalszych badań. Chce umrzeć i prosi nas o pomoc.
 House: A ja chcę przelecieć Misty May.
 Cameron: Przemyślał to, nie działa impulsywnie
 House: Ani ja. Jest przygnębiony. Przejdzie mu, gdy go wyleczymy.
 Chase: Widział wyniki badań. Nawet jeśli znajdziemy przyczynę, nie zdążymy go wyleczyć.
 House: Nie wiadomo, skoro jej nie znamy.
 Chase: On decyduje.
 Foreman: Mamy mu włożyć torbę na głowę i udusić?
 Chase: Dajmy mu strzykawkę z morfiną. Każdy z kim praktykowałem tak robił. Niechętnie, ale tak jest przyjemniej.
 Foreman: Ja nie robiłem i nie będę.
 Cameron: Też bym nie mogła.
 Chase: Stwierdziłaś, że musimy uszanować jego decyzję.
 Cameron: To nie znaczy wykonać.
 Chase: Tak sobie tylko pogadamy? Czasem „nie krzywdzić” znaczy zdać się na wyrok natury zamiast jej uparcie przeszkadzać.
 Foreman: Wbicie igły w plastikową rurkę i wstrzyknięcie śmiertelnej dawki morfiny nie jest wyrokiem natury. Nie według prawa New Jersey.
 Cameron: Więc ma utonąć we własnym osoczu?
 Foreman: Po której jesteś stronie? Szanujesz jego wolę, potem najeżdżasz Irak, w końcu wycofujesz wojsko. Zdecyduj się.
  • Źródło: sezon 3, odcinek 3, Świadoma zgoda
 Cameron: Macamy na ślepo, chodźmy do House’a.
 Foreman: Załatwmy to sami.
 Cameron: Oszczędźmy czas, Derek jest jego pacjentem.
 Chase: Waży się życie House’a. Akurat ty mogła byś mu odpuścić.
 Cameron: Pacjent wchodzi w ogień ratować obcych ludzi, nie wpędził się w tą chorobę. House sam jest sobie winien, przez lata był świętą krową.
 Foreman: W tej chwili ma ważniejsze sprawy na głowie.
  • Źródło: sezon 3, odcinek 11, Słowa i czyny
 House: Twoja dziewczyna ma plany z okazji Walentynek, udaj zaskoczonego. Co tu robisz?
 Foreman: Jest śnieżyca, w izbie brakuje ludzi. Wszyscy mieli pomóc, ty też. Jesteś świnią, udaj zaskoczonego.
  • Źródło: sezon 3, odcinek 14, Nieczuła
 Cameron: Skąd pomysł, że nie przeżyłam miłości?
 Foreman: Wyszłaś za śmiertelnie chorego. Myślałaś: pół roku, rok, będzie ciężko, ale potem się otrząsnę i zacznę normalne życie. To jak celowo zarazić się grypą lub wstąpić do korpusu pokoju.
 Cameron: Łał. Krótki dystans. Trafiłeś w sedno. To było jak zmarnowany weekend.
 Foreman: Ogromnie się poświęciłaś, ale w szczytowym momencie twojej miłości do niego. Prawdziwe zaangażowanie nie ma terminu ważności. Przeżyj z kimś 30 lat, patrz jak dłubie w zębach, jak moi rodzice, a potem się poświęć. To jest prawdziwa miłość.
  • Źródło: sezon 3, odcinek 14, Nieczuła
 Foreman: Możemy trzymać się medycyny?
 House: Jak najbardziej. Po prostu mi to schlebia. Najwyraźniej przez kilka tygodni przeszedłem na stronę światła. Znaczy się, albo to, albo sprzedałeś swoją duszę.
 Foreman: Uwiądowe czopy zatorowe mogłyby…
 House: Dostałeś podwyżkę? Bo jak tak, to jesteś dziwką. A może nie dostałeś? Bo jeśli nie, to jesteś głupią dziwką.
  • Źródło: sezon 4, odcinek 5, Lustro
 Foreman: (zakrywając mikrofon) Rak wyjaśnia objawy. Jakiś guz w płucu lub nerce, który wyrzucił zakrzep do innego narządu.
 House: I boisz się, że guz mógłby to podsłuchać? Zorientuje się, że się na niego czaimy?
  • Źródło: sezon 4, odcinek 11, W okowach lodu
 To jest niebezpieczne, to może go zabić, powinniście to zrobić.
  • Źródło: sezon 6, odcinek 10, Wilson

o Ericu[edytuj]

 House: Co mam robić?
 Willson: Ciesz się.
 House: Mam ją zatrzymać, bo robi ze mnie durnia?
 Willson: Foreman ci pomoże, wydaje się niewzruszony.
 House: Myślisz, że jest gejem?
 Willson: Zachowywał się jak dureń przy Chase’ie?
  • Opis: o doktor z CIA, którą House zatrudnił, ale okazało się, że nie jest zbyt mądra
  • Źródło: sezon 4, odcinek 7, Brzydal