Edward Kłosiński
Wygląd
Edward Kłosiński (1943–2008) – polski operator filmowy. Mąż Krystyny Jandy.
- Fotografia nie może być 'taflą' oddzielającą film od widza. Bo jeżeli zdjęcia są tak agresywne, że widz w kinie zaczyna się zachwycać: 'jakież to piękne', to umyka mu istota filmu. Staram się nie 'wystawać' zza kamery, nie epatować specjalnie ujęciami a to spod stołu, to znów z lotu ptaka.
- Źródło: wywiad Marcina Giżyckiego, „Kino” 12/1978
- Robiąc film nigdy nie myślę wyłącznie o jego wymiarze plastycznym, lecz identyfikuję się z nim powiedziałbym – totalnie.
- Źródło: „Kino” 4/1998
- Spędziłem długie godziny na studiowaniu, jak budował swoje obrazy Vermeer, Rembrandt, Hogarth, Turner czy Hoppner. Świat można opisać na wiele sposobów, rodzi się jednak pytanie: dlaczego pewne sposoby przedstawiania świata zapadają w pamięć mocniej, a inne słabiej? Uświadomiłem sobie, że najbardziej lubię światło naturalne, ale naturalne nie do końca, odrobinę odkształcone. Wszystko w granicach realizmu, ale nie iluzja rzeczywistości. Tak fotografuje Sven Nykwist, Gordon Willis, kilku innych. Jest w tym element kreacji, bo słońce nigdy nie świeci tak nisko, kontrasty są wyważone, kadr zwężony itd., ale jeśli np. podstawowym źródłem światła w scenie jest okno, trzeba ten fakt respektować. W malarstwie też tak jest, nawet w obrazach Salvadora Dali.
- Źródło: wywiad Bożeny Janickiej, „Kwartalnik Filmowy”, 7–8 1994