Daniele Vicari
Wygląd
Daniele Vicari (ur. 1967) – włoski reżyser i scenarzysta filmowy.
- Uwielbiam myśl Waltera Benjamina, który studiował historię z filozoficznego punktu widzenia i w swoich teoriach wierzył, że nie rozwija się ona linearnie. Proponował, aby analizując pewne wydarzenia historyczne poruszać się tak, jakby czesałoby się pod włos i sądzę, że to podejście ma sens. Nie boję się bowiem nasilenia ruchów buntowniczych, bo dużo bardziej przeraża mnie ludzka bierność. Obawiam się społeczeństw, które nie zadają sobie pytań i bezkrytycznie akceptują wszystko, co jest im podsuwane. Cieszę się, że się budzimy i zdajemy sobie teraz sprawę, iż kredyty, które wzięliśmy na mieszkania są nieprzydatnymi papierami. To się dzieje dlatego, że w naszych krajach nie toczą się żadne prawdziwie demokratyczne rozmowy i stąd wynika głęboki kryzys tego ustroju politycznego, reagowanie na niego brakiem zaufania. W każdym ustroju, dyktaturach i komunizmie także, ludzie poddają się jakiemuś mechanizmowi. On może im się nie podobać, ale oni wierzą, że on działa i jest dla nich najlepszy. A pewnego dnia po prostu się budzisz i orientujesz się, że jesteś w środku wojny.
- Źródło: Urszula Lipińska, Transatlantyk. Jesteśmy w środku wojny, stopklatka.pl, 26 sierpnia 2012
- Zobacz też: Walter Benjamin
- W lipcu 2008 roku zakończyła się pierwsza część procesu w sprawie szefów policji oskarżonych o masakrę w szkole Diaz. Wszyscy podejrzani zostali uniewinnieni. W tym momencie obecni na sali uczestnicy tej rzezi i ich rodzice zaczęli krzyczeć, że ten wyrok to hańba. Najbardziej utkwiła mi w pamięci pewna Niemka, która powiedziała, że już nigdy nie postawi stopy we Włoszech. To była chwila w której poczułem ogromny wstyd za moją ojczyznę. Nie mogłem uwierzyć, że coś takiego stało się w moim kraju.
- Źródło: Urszula Lipińska, Transatlantyk. Jesteśmy w środku wojny, stopklatka.pl, 26 sierpnia 2012