Daniel Dennett
Daniel Dennett (ur. 1942) – filozof amerykański.
Natura umysłów[edytuj]
(CIS, Warszawa 1997, tłum. Witold Turopolski)
- Dlatego właśnie ludzie są tak bardzo przejęci pytaniem o to, co posiada umysł: jakiekolwiek proponowane poprawki granic „klasy posiadaczy umysłów” mają zasadnicze konsekwencje etyczne.
- Do bardziej wyrafinowanych potyczek ze światem potrzeba szybszego i bardziej dalekowzrocznego umysłu, który potrafiłby wytworzyć więcej przyszłości i o lepszej jakości.
- Gdyby naszą planetę odwiedzili Marsjanie, myślący podobnie do nas, lecz tysiące czy miliony razy szybciej, sprawilibyśmy na nich wrażenie mniej więcej tak samo tępych jak drzewa, i raczej śmialiby się z tezy, że my także posiadamy umysły. A przecież myliliby się, czyż nie? – staliby się ofiarami własnego szowinizmu skali czasu.
- Jest taki stary dowcip o behawiorystach: behawioryści są przekonani, że nie istnieją przekonania, myślą, że nikt nie myśli, i według ich opinii nikt nie ma opinii.
- Jeśli znajdziemy cierpienie, rozpoznamy je bez trudu. Jest nam aż nazbyt dobrze znane.
- (…) myślenie – nasz rodzaj myślenia – musiało poczekać, aż pojawi się mówienie, które z kolei musiało poczekać, aż pojawi się możliwość trzymania czegoś w tajemnicy, co z kolei było możliwe przy odpowiednim stopniu złożoności środowiska behawioralnego. Powinniśmy być zdziwieni, gdybyśmy odkryli myślenie u jakiegokolwiek gatunku, który nie doszedł do pierwszego stopnia tej piramidy.
- Nasi przodkowie zajmowali się selektywną hodowlą, choć nie zdawali sobie sprawy, że to robią. Niezamierzone faworyzowanie, zachodzące przez całe wieki, sprawiło, że nasze psy coraz bardziej upodabniały się do nas, w sposób, który bardzo do nas przemawia.
- Nie ma więcej gniewu czy lęku w adrenalinie niż głupoty w butelce whisky. Substancje te, jako takie, są tak bez znaczenia dla tego, co umysłowe, jak benzyna czy dwutlenek węgla. Tylko wtedy, gdy ich zdolność do funkcjonowania w charakterze składników większych układów funkcjonalnych zależy od ich wewnętrznego składu, ich tak zwana „wewnętrzna natura” się liczy.
- Nietrudno zrozumieć, dlaczego umysł wydaje się magiczny, gdy nie ma się świadomości wszystkich jego składników i tego, jak powstały; każdy z nich ma bardzo długą historię, czasami trwającą miliardy lat.
- O mocy umysłu – w istocie, o tym, że umysł jest świadomy – decyduj nie to, z czego się składa czy jak jest wielki, lecz to, co potrafi zrobić.
- Oto jak wygląda ostrożna hipoteza na temat czucia: Nie istnieje żadne dodatkowe zjawisko tego rodzaju. „Czucie” może mieć dowolny wyobrażalny stopień czy intensywność – od najprostszych, najbardziej „robotycznych”, do najbardziej subtelnie wrażliwych, hiperreaktywnych, „ludzkich”.
- Pierwsza reguła dobrej gry w pokera: kto nigdy nie blefuje, nigdy nie wygrywa; kto zawsze blefuje, zawsze traci.
- Pojęcia nie są przedmiotami w świecie psa, tak jak są nimi koty. W naszym świecie pojęcia są przedmiotami, ponieważ my mamy język.
- Przypuszczalnie niektóre z procesów zachodzących w naszych mózgach zostaną w końcu rozpoznane jako te myśli, które tak intymnie znamy, lecz dopiero się okaże, czy umysłowe kompetencje jakiegokolwiek innego gatunku zależą od posiadania przez niego umysłowego życia, takiego jak nasze.
- To, czym jesteś ty, jest właśnie organizacją tych wszystkich konkurencyjnych działań wewnątrz całej armii kompetencji, które rozwinęło i posiada twoje ciało. „Automatycznie” wiesz o tym wszystkim, co zachodzi w twoim ciele, bo gdybyś nie wiedział, nie byłoby to twoje ciało!
- To, co okropne w utracie pracy, nogi, reputacji czy ukochanej osoby, to nie cierpienie, jakie to zdarzenie wywołuje w tobie, lecz cierpienie, jakim to zdarzenie jest.
- Treści umysłowe stają się świadome nie z racji wejścia do jakiejś specjalnej komory w mózgu czy przełożenia na jakieś specjalne, tajemnicze medium, lecz dzięki wygraniu konkurencji z innymi treściami umysłowymi o dominację w kontroli zachowania, a zatem o osiągnięcie długotrwałych efektów – lub, jak myląco to określamy, w efekcie „wejścia do pamięci”.
- Wittgenstein miał pecha stać się przedmiotem uwielbienia całego tłumu opacznie pojmujących go zwolenników, którzy dzielą z nim niechęć do nauki, lecz nie jego wizję.
- W operacji transplantacji serca chcesz być biorcą, nie dawcą, ale w operacji transplantacji mózgu chcesz być dawcą – idziesz z mózgiem, nie z ciałem.
- Wyjątkowo bogatym źródłem nowych technik re-reprezentacji jest nawyk, który tylko nam udało się rozwinąć: umyślnego odwzorowywania nowych problemów na starych problemach.
INNE[edytuj]
- Bóg nie jest pojęciem. Pojęcie Boga jest pojęciem! Filiżanka kawy nie jest pojęciem. Pojęcie filiżanki kawy jest pojęciem! Elementarna filozofia…
- Źródło:Daniel Dennett – How To Tell If You're An atheist (2012), tłum. Ireneusz Kozak
- Jeżeli tym, co uznajesz za święte, nie jest osoba, do której mógłbyś się modlić i uważać ją za właściwego adresata twojej wdzięczności (albo gniewu, gdy bezsensownie ginie ktoś ci bliski), to jesteś ateistą.
- Źródło: Odczarowanie. Religia jako zjawisko naturalne, PIW, Warszawa 2008, tłum. Barbara Stanosz