Daniel Beauvois
Wygląd
Daniel Beauvois (ur. 1938) – francuski historyk i slawista, pisarz i autor tłumaczeń.
- Badania kresowych mitów ujawniają drastyczny rozziew między tym, co wyobrażone a tym, co historyczne i konkretne. Frustracja rodzi tutaj schizofrenię, którą trzeba dobrze rozpoznać jako stały czynnik historii polskiej. Panujący „dobrodzieje” byli z reguły wyzyskiwaczami, a bojownicy o niepodległość Polski, nie uznawali na ogół narodowych dążeń Ukraińców czy Białorusinów.
- Źródło: Avant-propos de l’editeur, w: Les confins de l’ancienne Pologne. Ukraine-Lituanie-Bielorussie XVIe – XX siecles, Lille 1988, s. 8.
- Zobacz też: Kresy Wschodnie
- Bezczelnych historyków, którzy trudzą się mozolnie w archiwach i wykazują, że nieludzkie traktowanie chłopów kresowych jest głównym powodem tragedii XX w., oskarża się o marksizm i głoszenie walki klas. A przecież do tego samego wniosku można dojść, kierując się chrześcijańskim miłosierdziem lub zwykłą litością!
- Źródło: Kres kresomanii!, „Gazeta Wyborcza”, 8–9 września 2012.
- Bunty, bunty, bunty. Nieprzerwane pasmo buntów i cierpień. (…) Kultywowany w literaturze i niektórych rodzinach mit o kresowej idylli miał niewiele wspólnego z rzeczywistością. Szlachta nie tylko wyzyskiwała chłopów ekonomicznie, ale gdy ci się buntowali, wzywała na pomoc carską policję i wojsko.
- Źródło: Polacy na Ukrainie 1831–1863. Szlachta polska na Wołyniu, Podolu i Kijowszczyźnie, Instytut Literacki, Paryż 1987.
- Dla Polaków nadszedł czas uznania „kolonialnego” charakteru ich obecności na Ukrainie, z której w końcu zostali wygnani. Możemy dyskutować i twierdzić, że bardzo dawne panowanie Polaków na prawym brzegu Dniepru – przez ponad cztery stulecia – miało raczej charakter feudalny, co potwierdzają rusińskie korzenie wielu znacznych rodów (acz daleko nie wszystkich) spolonizowanych od XVII wieku, lecz zarówno sposób traktowania miejscowej ludności, jak i typ gospodarki latyfundialnej, nastawionej przede wszystkim na eksport, przypomina nade wszystko system kolonialny właśnie.
- Źródło: Trójkąt ukraiński. Szlachta, carat i lud na Wołyniu, Podolu i Kijowszczyźnie 1793–1914, Lublin 2005, s. 725.
- Zobacz też: Ukraina
- Może w końcu Kresy są potrzebne jako metaprzestrzeń przygody i figura utraconego raju. Mniejsza o to, że dawne ziemiaństwo zaprzepaściło tam szanse harmonijnego i godnego życia z ludem. Dzielni bohaterowie książek Sienkiewicza pozwalają zapomnieć o ponurych realiach przedstawianych przez historyków. Kojący mit nie może być kłamliwy.
- Źródło: Kres kresomanii!, „Gazeta Wyborcza”, 8–9 września 2012.
- Stosunki między Polakami a Ukraińcami przypominały najczęściej stosunki między panem a niewolnikiem. (…) były tak okrutne, jak na amerykańskich plantacjach bawełny, na francuskiej Martynice albo gdzieś w Afryce.
- Źródło: Trójkąt ukraiński. Szlachta, carat i lud na Wołyniu, Podolu i Kijowszczyźnie 1793–1914, Lublin 2005, s. 584.
O Danielu Beauvois
[edytuj]- Zresztą uważam, że mamy tu w Polsce kompleks, który nazwałem „kompleksem Timbuktu”. Mianowicie wystarczy, żeby ktoś napisał coś o Polsce w obcym języku, zaraz się to tłumaczy, choćby książka była grubo głupsza od tego, co się u nas pisze. Cieszymy się, że ktoś się nami zajmuje… Ja sobie nie wyobrażam, żeby ktoś w Polsce napisał historię Anglii z błędami i żeby została ona przetłumaczona w Anglii. Tymczasem to co pisze Davies, Adam Zamoyski czy Beauvois zawiera często zasadnicze błędy.
- Źródło: „Trzech na jednego”: Historia to sztuka, w której do katedr jest kolejka, a na ławach uczniowskich pustki [w:] „Zdanie” nr 1/2, 2012, s. 10.
Zobacz też: