Andrzej Precigs
Wygląd
Andrzej Precigs (1949–2023) – polski aktor i reżyser dubbingu szwedzkiego pochodzenia.
- Mój dziadek ze strony taty był Szwedem. Przyjechał do Polski w interesach, w latach międzywojennych. Powiodło mu się tutaj, spotkał babcię… A po wojnie nie wrócił już do Szwecji, bo były problemy z wyjazdem. Poza tym większość tamtejszej rodziny wyemigrowała z kolei do Stanów. Ciekawostką jest, że razem z żoną dotarliśmy do dokumentów, z których wynika, że jej przodkowie bronili Polski podczas Potopu. Jeden wystawił nawet przeciw Szwedom własną chorągiew. Więc kto wie, może przed wiekami nasze rodziny walczyły przeciwko sobie na wojnie?
- Myślę, że kiedyś, gdy w ogóle nie było środków przekazu, życie wcale nie było mniej brutalne. Przed wiekami, gdy wiadomości nie przekazywano przez Internet albo radio, tylko wysyłano konnych posłańców, dzieci na co dzień widziały dużo gorsze sceny od tych, jakie teraz są na ekranie komputera… Zresztą każde pokolenie narzeka: „Ach, ta młodzież! Z nich, to już nic dobrego nie wyrośnie!”. Ale to wcale nie znaczy, że XXI wiek to wylęgarnia czarnych charakterów! Świat dziecka nie może być tylko słodki, kolorowy i disnejowski – bo świat dorosłych też taki nie jest. A człowiek, nawet ten mały, ma pewien instynkt, który pozwala mu zatrzymać się na granicy oglądania, czy nawet fascynacji złem, i nie przenosić agresji do prawdziwego życia.
- (…) praca przy tworzeniu gier to wielka frajda. Zwłaszcza, że tam mogę dużo więcej, niż jako aktor: sam decyduję, kogo zaprosić do współpracy, to ode mnie zależy efekt końcowy… A w dodatku gry komputerowe to ogromny rynek. Okazuje się, że na świecie dużo więcej ludzi gra na komputerze niż ogląda filmy w kinie czy telewizji…
- Opis: o reżyserii dubbingu.
- Źródło: Andrzej Precigs – Polska – Szwecja 1:0
- Zobacz też: gra
- Żyjemy w świecie, w którym przygodę z ruchomym obrazem zaczyna się w bardzo młodym wieku.
Zobacz też: