Przejdź do zawartości

1 Warszawska Dywizja Piechoty

Z Wikicytatów, wolnej kolekcji cytatów
Dywizja Piechoty im. Tadeusza Kościuszki wyrusza na front

1 Warszawska Dywizja Piechoty (1 Warszawska Dywizja Piechoty im. Tadeusza Kościuszki) – związek taktyczny piechoty ludowego Wojska Polskiego.

  • Były polskie flagi i orzełki i msze polowe, a kiedy żołnierz rozczulony tymi dawno niewidzianymi symbolami Ojczyzny i wiary gotów był wybaczyć wszystkie krzywdy, mówiło mu się: No widzisz, teraz trzeba zapomnieć dawne urazy, teraz trzeba bić wspólnego wroga, Niemca, żeby móc wrócić do Polski. To do żołnierzy przemawiało.
  • Dowódca 33. Armii, gen. Gordow z niewiadomych przyczyn nienawidził Polaków. Dywizjom sowieckim wydał rozkaz przerwania natarcia, ale polskiej dywizji – nie. Nie mamy jednak dostępu do wszystkich dokumentów i rozkazów 33. Armii, a bez nich trudno o pełny obraz sytuacji.
  • Dywizje sowieckie poszły do przodu, ale następnie cofnęły się. Polacy zostali więc sami. To spowodowało, że Niemcy byli w stanie cały swój wysiłek skoncentrować na odcinku 1 Dywizji. Wobec postawy skrzydłowych dywizji Armii Czerwonej nie mogła ona wykonać postawionego przed nią zadania przełamania niemieckiej obrony.
  • Oni chcieli walczyć o Polskę, bić się z Niemcami. Czekali na to od 1939 roku. Większość szła do ataku z pełną determinacją. Niestety, część z nich była pozostawiona samym sobie przez dowódcę jednego z pułków, Derksa, nieudacznika i alkoholika, który w trakcie bitwy był pijany, gdzieś się zaszył a faktycznie zdezerterował.
  • Trudna sprawa była sprawa kadry, ponieważ wszystko, co mogło przyjść do tego naszego wojska z tych ludzi, którzy znaleźli się w Związku Radzieckim zabrał Anders, więc zostały tylko resztki. Oczywiście pobór do 1 Dywizji był przeprowadzony przez władze administracyjne radzieckie. My nie mieliśmy nawet dokładnego obrazu, gdzie i ilu tych poborowych może być.
  • Władza politruków niesłychanie wzrosła. Były specjalne pogadanki o braterstwie broni wszystkich Słowian, począwszy od bitwy pod Grunwaldem. Chodziło o to, by usunąć urazy, jakie mieli Polacy, po tym co zrobili z nami Sowieci po 17 września 1939 r. To było niezbędne, aby móc z tymi żołnierzami wkroczyć do Polski u boku Armii Czerwonej.