Łysiak na łamach

Z Wikicytatów, wolnej kolekcji cytatów

Łysiak na łamach – książka Waldemara Łysiaka wydana nakładem Ludowej Spółdzielni Wydawniczej w 1988 roku, zawierająca artykuły i felietony publikowane przez autora w różnych pismach; poniższe cytaty pochodzą z: Ludowa Spółdzielnia Wydawnicza, Warszawa 1988, ISBN 83205370906.

  • Na całym świecie obserwowane są niepokojące przejawy obniżania się stanu wiedzy oraz świadomości intelektualnej uczniów i studentów, na co wpływ mają przeróżne aspekty XX-wiecznej cywilizacji i co jest paradoksem, bo w końcu żyjemy ponoć w stuleciu mądrzejszym niż wszystkie poprzednie razem wzięte. Na początek jeden przykład: w bostońskich szkołach przeprowadzono ankietę, dzięki której wyszło na jaw, że dzieci w większości sądzą, iż mleko jest wyrabiane przemysłowo, tak jak piwo czy coca-cola. Zaprowadzono więc dzieci do zoo, aby im pokazać, jak się doi krowy.
    • Źródło: Zabawa w „klasy”, „Kulisy” 6 kwietnia 1980; s. 94.
  • Nie ulega wątpliwości, iż drapacz chmur jest wielką pomyłką architektury XX stulecia. Należy się z tym pogodzić i dobrze podrapać w głowę za każdym razem, kiedy przyjdzie ochota podrapać chmury.
    • Źródło: Rejestr grzechów głównych wieżowca, „Kultura” 18 stycznia 1976; s. 18.
  • Reasumując: niszczenie zabytku w Polsce jest bezkarne, a prawo w tym względzie istnieje na papierze i nie jest egzekwowane nawet w części finansowej. Zresztą nie wysokość kar jest tutaj problemem najistotniejszym, lecz powszechność ich stosowania, do której nie dojdzie, póki prokuratury nie otrzymują odgórnych dyrektyw w sprawie stopnia tzw. szkodliwości społecznej obowiązującego w przypadkach niszczenia zabytku.
    • Źródło: Raport o stanie zabytków, „Perspektywy” 15 marca 1973; „Kultura” 22 czerwca 1975; s. 40.
  • Wielki uczony Konrad Lorenz dostrzegł zadziwiającą analogię między starymi centrami miejskimi a mikroskopowym obrazem zdrowej tkanki ludzkiej oraz między wspomnianym złym typem współczesnego osiedlowego przedmieścia a powiększeniem tkanki rakowatej. Tkanka starego miasta, tak jak zdrowa tkanka ludzka, była cudem zawiłości, lecz i celowości w spełnianiu potrzeb duchowych i materialnych człowieka. Zuniformizowane osiedle to wierny obraz chorobliwie uproszczonej tkanki raka.
    • Źródło: Zbrodnia niedoskonała, „Kulisy” 9 listopada 1980; s. 22.
  • Zwolennicy zabytków muszą dziś przekonać szerokie rzesze, iż zabytkowym nie jest jedynie budownictwo od XVIII wieku wstecz. Architektura późniejsza, XIX-wieczna i z pierwszej ćwierci XX wieku (neoklasycyzm, eklektyzm, secesja, modernizm etc.) wciąż jeszcze nie ma formalnie rangi zabytku, jest często lekceważona i niszczona przy modernizacji miast (…).
    • Źródło: Po baroku jeszcze coś było, „Polityka” 26 marca 1977; s. 44.