Krzysztof Jasiecki

Z Wikicytatów, wolnej kolekcji cytatów

Krzysztof Jasiecki (ur. 1960) – profesor w Instytucie Filozofii i Socjologii PAN, badacz kapitalizmu w państwach postkomunistycznych.

  • Możemy dyskutować o polityce prorodzinnej i becikowym, ale dla wzrostu demograficznego to pensje są ważne. Jeśli pozostaną na obecnym poziomie, to nie oczekujmy, że młody człowiek na śmieciówce weźmie kredyt hipoteczny na 40 lat, kupi mieszkanie, zdecyduje się na dzieci i jeszcze zacznie odkładać na emeryturę. Nie będzie tych dzieci.
    • Źródło: rozmowa Grzegorza Sroczyńskiego, Co siedzi w głowie polskiego bogacza, „Gazeta Wyborcza”, 24–26 grudnia 2013.
    • Zobacz też: płaca
  • Niedawno amerykański ekonomista Joseph Stiglitz odwiedził Szwecję i zapytał ministra finansów, jak to możliwe, że tak świetnie sobie radzą. „Bo mamy wysokie podatki” – usłyszał. Pieniądze podatników dobrze inwestują w obszary strategicznego rozwoju. Tyle że oni mają sprawne państwo współdziałające zarówno z biznesem, jak i klasą pracowniczą.
    • Źródło: rozmowa Grzegorza Sroczyńskiego, Co siedzi w głowie polskiego bogacza, „Gazeta Wyborcza”, 24–26 grudnia 2013.
    • Zobacz też: podatki, Joseph Stiglitz
  • Profesor Jerzy Hausner powiedział kiedyś, że w Polsce władza potrafi jedynie administrować, ale nie umie zarządzać. Trafne. Zarządzanie wymaga strategii, a administrowanie – doraźnych rozwiązań, partyzantki, w której jesteśmy mistrzami.
    • Źródło: rozmowa Grzegorza Sroczyńskiego, Co siedzi w głowie polskiego bogacza, „Gazeta Wyborcza”, 24–26 grudnia 2013.
    • Zobacz też: Jerzy Hausner
  • W Polsce sukces firmy jest wyłącznie zasługą właściciela i prezesa. Owoce sukcesu należą się tylko jemu. Przez indywidualistyczne myślenie elit biznesowych mamy przestarzałe strategie zarządzania, które coraz bardziej różnią się od stosowanych w państwach europejskiego rdzenia. Te strategie demobilizują, bo wyłączają z sukcesu polskich firm całe grupy pracowników.
    • Źródło: rozmowa Grzegorza Sroczyńskiego, Co siedzi w głowie polskiego bogacza, „Gazeta Wyborcza”, 24–26 grudnia 2013.
    • Zobacz też: przedsiębiorca, indywidualizm
  • W Polsce tematu nierówności społecznych się wstydzimy. W okresie 25 lat reform rynkowych problematyka koncentracji bogactwa i faktycznych różnic w dochodach jest na marginesie zainteresowań badaczy i elit.(...) Unikanie tematu to szczególna sytuacja, ale zrozumiała. Z licznych sondaży wiadomo, że Polacy są za większą równością w polityce dochodowej i społecznej. Łatwiej o akceptację władzy i ogólnego kierunku zmian, jeśli klasy niższe nie znają skali dystansu, jaki dzieli je od klas wyższych. O taką akceptację byłoby trudniej, gdyby powszechnie wiedziano, że porównanie wynagrodzeń dyrektorów dużych firm z zarobkami szeregowych pracowników wskazuje na rozpiętości w skali 1:300.
    • Źródło: rozmowa Grzegorza Sroczyńskiego, Co siedzi w głowie polskiego bogacza, „Gazeta Wyborcza”, 24–26 grudnia 2013.
    • Zobacz też: władza, bogactwo
  • Według OECD Polska jest w światowej czołówce pod względem skali zróżnicowań dochodowych (…) nie da się wyjaśnić tak dużych dystansów dochodowych jedynie logiką transformacji. W Czechach czy na Słowacji przemiany ustrojowe były podobne, a nierówności dochodowe są tam znacznie mniejsze. Na sytuację w Polsce wpływa między innymi klimat ideowy polskiego kapitalizmu.
    • Źródło: rozmowa Grzegorza Sroczyńskiego, Co siedzi w głowie polskiego bogacza, „Gazeta Wyborcza”, 24–26 grudnia 2013.
    • Zobacz też: równość
  • Wielokrotnie się zastanawiałem, czy chciałbym obecnemu państwu powierzyć wyższe podatki. Otóż nie chciałbym, bo jest ono dalekie od standardów wiarygodności skandynawskiej czy niemieckiej. Podobnie myśli biznes.(...) Dać im pieniądze to wszystko przepadnie. Żeby to zmienić, trzeba dać Polakom inne wzorce. Pokazać, że coś państwowego może dobrze działać.
    • Źródło: rozmowa Grzegorza Sroczyńskiego, Co siedzi w głowie polskiego bogacza, „Gazeta Wyborcza”, 24–26 grudnia 2013.
    • Zobacz też: państwo
  • Zaniedbanie wielu dziedzin życia w Polsce jest odbiciem podejścia, w którym poza wzrostem gospodarczym nic właściwie się nie liczy. Rośnie PKB, czyli wszystko gra. A tak nie jest.
    • Źródło: rozmowa Grzegorza Sroczyńskiego, Co siedzi w głowie polskiego bogacza, „Gazeta Wyborcza”, 24–26 grudnia 2013.
    • Zobacz też: wzrost gospodarczy